ASIO a wydajność procesora

[trancvission]

...cóż JBridge może nieco obciążyć nic w tym dziwnego
Żaden creative nie przepuszczał w żadnym sofcie nic przez swoje efekty - to tak nigdy nie działąło i nawet nie miałoby prawa dziłać :)
Nie robili takiej opcji jak w emu
Sprawdzałeś na wyższej latencji?np. 10ms?...

Z JBridge nie mam doświadczeń, nie pomogę. Ale dla mnie Creative już zawsze będzie się kojarzył z zestawem multimedialnym, a niżeli z tematem kart pro-audio i ASIO : )

[nikdomi]

Mnóstwo obowiązków spowodowało,iż dopiero w weekend mogłem znów pochylić się nad problemem przedstawionym w powyższym temacie.

No więc tak - zainstalowanie sterowników ASIO4ALL nic nie dało, obciążenie przy porównywalnej latencji do sterów z Creative'a jest praktycznie takie samo.

Oczywiście próbowałem pracować z wyższą latencją, ale w sumie nie w tym rzecz, bowiem - jak już wcześniej pisałem - główny problem polega na tym, że po wymianie niemal całej platformy na znacznie szybszą przyrost mocy w DAW jest niemal niezauważalny,wydajność na tym samym poziomie jak wcześniej. I tu leży istota i sedno mego wielkiego rozczarowania. Być może rzeczywiście głównym "wąskim gardłem" jest tu karta dźwiękowa, z której po prostu więcej wycisnąć się nie da, aczkolwiek (może naiwnie) myślałem, że jakiś wpływ na wydajność platformy muzycznej ma - oprócz sterowników - także procesor. I byłoby to zresztą rozumowanie dość logiczne, czyż nie?

A co do Elite - aż tak radykalny w ocenie, iż jest to karta co najwyżej multimedialna - to bym jednak nie był. Wskazują także na to specjalistyczne testy, pokazujące, iż Elite Pro co prawda z Profesionalną kartą niewiele ma wspólnego, ale też odtwarza dźwięk w stopniu minimum zadowalającym. Wokalu na niej zarejestrować się nie da, ale pracować na gotowych samplach i wirtualnym oprogramowaniu jak najbardziej. No ale to już inny temat.

Mam jeszcze pytanie do kolegi DJOZDA. Co prawda powinienem odświeżyć inny temat, a nie zaśmiecać obecny, no ale niech tam...

Czy po kilku miesiącach pracy na Samplitude ProX zdarzyło Ci się, że jakaś wtyczka 32-bitowa nie "zagrała", odmówiła współpracy? (Z tego co pamiętam przesiadłeś się całkowicie na 64-bity, stąd to pytanko, tym bardziej że testowałeś mostek wbudowany w DAW). Nadal bowiem myslę nad przejściem do stajni MAGIX. Mój kolega - dość nadziany gościu - pracuje w środowisku Sequoia, miałem okazję zobaczyć u niego to cudo, no ale wersja 12 kosztuje niemal 10 tysięcy, jak dla mnie to już zawrotna kasa, no i zdaje się Sequoia nie ma wbudowanego sekwencera MIDI tylko raczej pełni rolę DAW masteringowego, a może się mylę?

[dust]

"...w Menedżerze zadań pokazuje czarno na białym, że dwa rdzenie pracują w okolicach 40%, reszta pozostaje bierna, a procek globalnie nie ma nawet 10% obciążenia."
--------------------------------------------------------------------
I to jak najbardziej prawidłowo pokazuje.
Jeżeli wszystkie rdzenie obciążone były by zawsze równo znaczyło by to, że to oprogramowanie nie korzysta z wielordzeniowości i system rozkłada obciążenie równomiernie.
Włącz jakikolwiek program, który nie korzysta z wielordzeniowości, a zauważysz różnicę.

To, że nie zauważasz wzrostu wydajności DAW po podmianie procesora może być jedynie spowodowane ograniczeniami karty i jak ktoś wcześniej pisał nie wszystkie wtyczki muszą poprawnie pracować szczególnie jeżeli masz AMD.

[Kyle]

Jeżeli wszystkie rdzenie obciążone były by zawsze równo znaczyło by to, że to oprogramowanie nie korzysta z wielordzeniowości i system rozkłada obciążenie równomiernie.

Kompletna bzdura (jeśli rozmawiamy o systemie Windows). Jak odpalisz program korzystający max z jednego wątku, to będzie on najwyżej przełączany pomiędzy rdzeniami i obciązenie poszczególnych rdzeni nie jest równe (jak będziesz coś jeszcze kręcił to wkleję screen to pokazujący).

[Robix]

Oczywiście próbowałem pracować z wyższą latencją, ale w sumie nie w tym rzecz, bowiem - jak już wcześniej pisałem - główny problem polega na tym, że po wymianie niemal całej platformy na znacznie szybszą przyrost mocy w DAW jest niemal niezauważalny,wydajność na tym samym poziomie jak wcześniej. I tu leży istota i sedno mego wielkiego rozczarowania. Być może rzeczywiście głównym "wąskim gardłem" jest tu karta dźwiękowa, z której po prostu więcej wycisnąć się nie da, aczkolwiek (może naiwnie) myślałem, że jakiś wpływ na wydajność platformy muzycznej ma - oprócz sterowników - także procesor. I byłoby to zresztą rozumowanie dość logiczne, czyż nie?

Na wydajność platformy składa się wiele elementów. Różnicę masz taką, że np. na dawnym kompie odpalisz powiedzmy 20 instancji jakiejś wtyczki i Ci się komp zatnie, a teraz odpalisz 60 i będzie dalej pracować. Tylko teraz właśnie jest pytanie, jak bardzo jest wydajna karta dźwiękowa. Bo komp może sobie odpoczywać, a karta może już się dławić i robić dropy.

[Robix]

Jeszcze dodam, że najlepiej jak weźmiesz od kogoś jakąś inną kartę, która jest dobra, z porządnymi sterami, działa poprawnie na tym systemie i sprawdzisz u siebie, czy coś się zmieni, czy nie. Inaczej będziemy w kółko pisać, że komp mocny, a nic się nie zmieniło i karta jest winna. A może być inaczej.

[JacekH]

A tak z czystej ciekawości - jakie masz ustawienia Hyper Threading w BIOSie?

Jacek

[DJOZD]

...A tak z czystej ciekawości - jakie masz ustawienia Hyper Threading w BIOSie?

Jacek...


HT nie dotyczy procesorów AMD.

Natomiast mozesz faktycznie sprawdzic czy nie masz włączonych funkcji oszczędzania energii. One potrafią skutecznie zepsuć pracę DAW serwując dropy i przycinki.

Chciałbym byś również wykonał testy na innych DAW. Sciagnij Trial wersje Samplitude oraz Reapera. Stworz testowy projekt z uzyciem różnych wtyczek, instrumentow i śladów z WAV. Niech to bedzie dość prosta sesja z automatyką glosnosci i ew. panoramy, ale obciazajaca. Wyeksportuj to jako EDL, żebyś dokladnie taką samą sesję mógł otworzyć/zaimportować w każdym Daw. Ciekaw jestem czy będą jakieś istotne różnice. Druga sprawa - dla świętego spokoju pożycz jakis inny interfejs audio, do testu. Sprawdz jakimś benchmarkiem czy wyniki wydajnosciowe twojego CPU pokrywaja z typowymi wynikami osiaganymi w różnych testach ma roznych platformach.

Pisze z telefonu dlatego nie mogę sprawdzić niektórych rzeczy sam. Ale jak wykonasz te rzeczy o których mówię, bedziemy mieli wiecej konkretnych informacji i bedziemy szukać dalej.

PS. Co do Samplitude. Sequoia to rozbudowana wersja głównie o funkcje pracy w duzych stajniach postprodukcyjnych z obrazem, udzwiekawianiem obrazu surround itp. Ma wszystko co Samplitude i więcej. Jednak to Samplitude Pro jest podstawową wersją i bazą dla muzyków, realizatorów i inżynierów dźwięku. Gwarantuje że ta wersja jest wystarczająca.
Nie przeszedlem jeszcze calkowicie na 64bit wersje Samplitude ponieważ nie umiem sie calkiem uwolnić od niektórych starszych pluginow DX. Natomiast vst dzialaja dobrze i jak tylko mogę instaluje wersje 64bit wtyczek i powoli migruje w te strone. Jednak jest to migracja powolna. Nadal jedną nogą jestem w 32 bitowej wersji ProX.

[JacekH]

HT nie dotyczy procesorów AMD.

Ooops, za długi wątek - pod koniec już nie pamiętałem, o który procesor chodziło

Jacek

[Zbynia]

Dust co ty za bzdury wypisujesz?wtyczki nie pracują poprawnie na amd?brak obsługi wielu wątków to obciążanie wszystkich rdzeni równomiernie?

chłopie...daj sobie spokój - większych głupot dawno nie czytałem

ps.mało wydajne sterowniki karty dźwiękowej spowodują tylko dropy - na pewno nie spowodują że wtyczkom/programowi zabraknie mocy

w tym wypadku coś ewidentnie jest nie tak z cubase - polecę to samo co koledzy  -sprawdzenie na innym programie