Brzmienie hardware a VSTi
Temat do zamknięcia - nawet ja już się nie łudzę, że da się go uratować. Chyba że czekamy aż się wypełni prawo Godwina?
Pozdrawiam
Janusz
Re: Brzmienie hardware a VSTi
Temat do zamknięcia - nawet ja już się nie łudzę, że da się go uratować. Chyba że czekamy aż się wypełni prawo Godwina?
...
+1
Re: Brzmienie hardware a VSTi
Oj nie pamiętam już kiedy ostatnio udzieliłem się na forum. Jakoś nic ciekawego się nie działo od długich miesięcy aż tu nagle JEST !BOMBA :)
Czytam , czytam ... dalej czytam i ... ?
Kolego dixfixi. Rozpędź się ... ściana sama Cię znajdzie :)
Tak z grubsza zerknij na moją sygnaturkę (Uwierz mi jest tego o wieeeele więcej ale z racji ograniczenia ilości znaków wypisałem tylko część ) Miałem to szczęśćie i możliwość obłożenia się sprzętem po sufit (dosłownie) i kompletnie nie zgadzam się z bzdurami jakie wypisujesz. Dzisiejsze VST naśladujące instrumenty/sprzęty nalogowe nawet dla mnie są nie do odróżnienia w miksie od prawdziwych analogów , których mam kilkanaście ! Są najzwyaczajniej inne. Twoje pierdzenie o "lepszym siedzeniu w miksie" analogów wcale mnie nie przekonuje. Jak się jest partaczem to choćbyś miał studio za milion dolców tylko w hardware zrobisz kupę ! Jak jesteś kuuurewnie utalentowany to zrobisz na średnim laptopie takie cuda, że lud przyklęknie.
Ja używam hardware bo lubię. Bo mi fajnie podgrzewają studio ( 30 synthów zimą jest lepsze od kaloryfera ) Bo uwielbiam ich smrodek ,szumy itd. Dla mnie są niepowtarzalne, ale wcale nie gorsze od VST. Jak mówiłem , miałem taką możliwość i wybór i wybrałem hardware. Z 10-15 lat temu mógłbyś sobie pokrzyczeć, ale dziś zamilcz bo pojęcia nie masz o czym mówisz. Pobiegaj, idź do kina , na siłownię ... wyładuj się ... Wróć ... przeproś za błędy to może za jakiś czas zapomnimy co tu wypisywałeś.
Nie wiem co bierzesz, ale zmniejsz dawkę ... ta Ci najzwyczajniej szkodzi.
[addsig]
Re: Brzmienie hardware a VSTi
żałosny typie chciałeś mi pocisnąć czy jak?na szczęscie (twoje) mam ważniejsze rzeczy na głowie niż zawracanie sobie głowy baranami
wnioski masz typowego prostaka ale to już nie moja wina ze mózg ci zlasowało
wiesz co to egocentryk?bo chyba nie bardzo - nawet bardziej niż nie bardzo - zacznij uzywac mózgu bo jak narazie jesteś jak moherowy beton w dodatku nie rozumiesz prostych kwestii - bredzisz coś trzy po trzy zachowujesz się jak klasyczna choragiewa kręcisz i wykręcasz się debilnymi wymówkami że ci opis do plików nie pasował
przykładów nie podałeś, podanych nie przesłuchałeś - szczekasz a karawana jedzie dalej
pajacuj dalej a my mamy tu niezłą polewkę
ps.widze ze sledzisz forum dośc długo - pewnie jesteś jednym z tych co dostali któregoś bana z rzedu i dalej nie dociera
ps2.szukasz chłopaka to pomyliłeś forum
ps3.wątek do smietnika (cóż nie pierwszy i nie ostatni)
Re: Brzmienie hardware a VSTi
ps3.wątek do smietnika (cóż nie pierwszy i nie ostatni)...
A ja sobie życzę aby to była juz ostatnia dyskusja tego typu w tej dziesięciolatce. Wróćmy do tematu w następnej kiedy technologia będzie na zupełnie innym poziomie
- trancvission
- Posty:78
- Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00
Re: Brzmienie hardware a VSTi
A ja sobie życzę aby to była juz ostatnia dyskusja tego typu w tej dziesięciolatce. Wróćmy do tematu w następnej kiedy technologia będzie na zupełnie innym poziomie

Faktycznie , dyskusja wodospad, ja wychodzę z twardego przekonania:
VSTi - Studio, home recording !
Syntezator - Scena ! bo spłodzili Nordlead'a a kto słyszał jak to brzmi na scenie, nie pyta o więcej i nie szuka wyższości, ona jest wszechobecna w każdej barwie, w vst w wybranych dobrze wygenerowanych.
i od kilku już lat, nie wykraczam w tej materii gdzieś szerzej niż wyżej postawione tezy.
Pozdrawiam.
Re: Brzmienie hardware a VSTi
Niestety daliście się podpuścić trollowi. W sumie dziwię się trochę, bo intencje kolegi były podejrzane już po kilku postach. A całkiem jasne się stały, kiedy przyparty do muru wyznał wreszcie, że nie potrafi odróżnić miksu A od B...
2 lata temu pojawił się tu user Mushanokoji - wypowiadał się w podobnym tonie i po paru postach został zbanowany. Może Dixi to jego inkarnacja? :) Mushanokoji twierdził, że może wysłać zainteresowanym jakiś swój miks, żeby każdy mógł na własne uszy przekonać się o jego geniuszu. No i wysłał. 5-sekundowy prościutki lupik "analogowo" przypalony na wszystkich możliwych saturatorach. Boki zrywać! Mam go do dziś.
Szkoda, że wątki takie jak ten mają tyle postów, a w tematch o umowach, licencjach czy prowadzeniu działalności nie ma komu pisać...
Re: Brzmienie hardware a VSTi
Szkoda, że wątki takie jak ten mają tyle postów, a w tematch o umowach, licencjach czy prowadzeniu działalności nie ma komu pisać...
Bo to trochę chyba wiedza tajemna ;-)
Re: Brzmienie hardware a VSTi
...Koledzy wyluzujcie Proponuję dla odprężenia obejrzeć filmik jakich wiele na YT
Nie rozwieje on może wszystkich wątpliwości ale z pewnością coś uświadomi http://www.youtube.com/watch?v=dVjA639VA_c ...
Oj, jak na moje ucho na fali sqr/pulse słychać zasadniczo różnicę. Emulowany kwadrat jest znacznie zimniejszy, bardziej laboratoryjny. Z piłą już nie jest tak prosto :)
Ale to tylko takie mocno subiektywne spojrzenie laika ;)
Re: Brzmienie hardware a VSTi
...
...Koledzy wyluzujcie Proponuję dla odprężenia obejrzeć filmik jakich wiele na YT
Nie rozwieje on może wszystkich wątpliwości ale z pewnością coś uświadomi http://www.youtube.com/watch?v=dVjA639VA_c ...
Oj, jak na moje ucho na fali sqr/pulse słychać zasadniczo różnicę. Emulowany kwadrat jest znacznie zimniejszy, bardziej laboratoryjny. Z piłą już nie jest tak prosto :)
Ale to tylko takie mocno subiektywne spojrzenie laika ;)
...
Ta prezentacja, jak już pisałem jest słabiutka. Emulacja słaba lub źle zaprogramowane presety.