Brzmienie hardware a VSTi

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:
Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: JankoMuzykant » niedziela 16 wrz 2012, 18:35

ps.weź się w końcu określ i konkretnie powiedz o co ci chodzi a nie już 3 stronę piszesz debilizmy... 


Zawsze chodzi o to samo - kompleks, brak sukcesu, depresja. W tym przypadku, jak i w pokrewnych branżach (foto, film, media w ogóle), wszystko się wywróciło: dziesiątki tysięcy $ ścierają się z darmowymi vst kręconymi przez zdolnych dzieciaków, a kasę zaczynają robić zespoły ''garażowe'', które mają setki tysięcy przesłuchań na YT bez jakiejkolwkiek promocji. Co rusz to widzę starych wyjadaczy pomstujących na koniec świata.
Obecnie żyją sobie dwa światy: komercja radiowo-telewizyjna ze śmieszną poliwęglanową płyką, której nie sposób przesłuchać, bo zabezpieczona i nie ma gdzie, czyli w większości tak zwana obciachowa wiocha i podziemie wybierane przede wszystkim przez młodych ludzi, gdzie żyje się z koncertów, emocji, a nie kręcenia gałek (i lodów) :)


Oczywiście discopolo weselicho było, jest i będzie, ale kontrolować tego już nie sposób - to też już robi sie ''garażowo''. I dobrze, jest popyt, jest podaż, jak widzać ludzkość potrafi wybierać bez ''mentorów''.


[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

dixfixi
Posty:52
Rejestracja:czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » niedziela 16 wrz 2012, 19:14

...
ps.weź się w końcu określ i konkretnie powiedz o co ci chodzi a nie już 3 stronę piszesz debilizmy... 

Zawsze chodzi o to samo - kompleks, brak sukcesu, depresja. W tym przypadku, jak i w pokrewnych branżach (foto, film, media w ogóle)
..


Gościu, bardzo sie mylisz jeśli o to chodzi. Nigdy nie zabiegałem o jakieś sukcesy jak to określasz i mam to wiesz gdzie? Jak nie wiesz, to mogę na tobie pokazać butem prawej nogi. Nie drwij z ludzi chorych na depresje, bo to pokazuje jakim jest jeszcze szczeniakiem.


 


I znowu to samo. Zebraliście się tutaj i pierniczycie o średniowieczu, a fakty sa takie, że cały świat kiedyś zwariował na punkcie cyfry. Jak wyjrzycie ze swojego okienka z kraju na Wisła i spojrzycie na zachód, to może spadną wam klapki z oczu, że świat wraca do analogu, a brzmienie cyfrowe było z lekka pomyłką. Pieprzenie o vst to zostawcie właśnie dla tych młodzików, no chyba że właśnie tacy tu dyskusją zawzięcie. Mnie to nie interesi co sobie mylicie. Ja wiem jedno, daleko wam do świata światowej muzyki, a szkoda, bo może choć pod tym względem by wreszcie przestali nas Polaków wyśmiewać. Wtyczki sa ok, ale wmawiać takie głupoty że taka czy taka zabrzmi lepiej jak oryginał, to mogą tylko ludzie po wschodniej strony Odry - oj sorry, przepraszam...zapędziłem sie, bo nawet ruskie wiedza o tym lepiej. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się ze do tego dojdzie, że na najbardziej znanym forum muzycznym w Polsce, ludzie będą pisać tak wielkie głupoty. Co to będzie za lat X? Szok ogarnia jeśli tacy mają tworzyć muzykę w naszym kraju.


 


Zbynia, a może wiesz gdzie można kupić emulacje silnika do Passata, bo chciałem porównać czy chodzi i spala tyle co oryginał? Ja piernicze, co za kraj? Sorry, kraj jest ok, co za ludzie? Ta dyskusja pokazuje ewidentnie, że nadal próbujemy dogonić Europę. Tylko tak dalej. Pzdr.


 


 


.


 


 


 


Awatar użytkownika
Robix
Posty:634
Rejestracja:środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Robix » niedziela 16 wrz 2012, 19:22

Gościu, bardzo sie mylisz jeśli o to chodzi. Nigdy nie zabiegałem o jakieś sukcesy jak to określasz i mam to wiesz gdzie? Jak nie wiesz, to mogę na tobie pokazać butem prawej nogi. Nie drwij z ludzi chorych na depresje, bo to pokazuje jakim jest jeszcze szczeniakiem.

I znowu to samo. Zebraliście się tutaj i pierniczycie o średniowieczu, a fakty sa takie, że cały świat kiedyś zwariował na punkcie cyfry. Jak wyjrzycie ze swojego okienka z kraju na Wisła i spojrzycie na zachód, to może spadną wam klapki z oczu, że świat wraca do analogu, a brzmienie cyfrowe było z lekka pomyłką. Pieprzenie o vst to zostawcie właśnie dla tych młodzików, no chyba że właśnie tacy tu dyskusją zawzięcie. Mnie to nie interesi co sobie mylicie. Ja wiem jedno, daleko wam do świata światowej muzyki, a szkoda, bo może choć pod tym względem by wreszcie przestali nas Polaków wyśmiewać. Wtyczki sa ok, ale wmawiać takie głupoty że taka czy taka zabrzmi lepiej jak oryginał, to mogą tylko ludzie po wschodniej strony Odry - oj sorry, przepraszam...zapędziłem sie, bo nawet ruskie wiedza o tym lepiej. Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się ze do tego dojdzie, że na najbardziej znanym forum muzycznym w Polsce, ludzie będą pisać tak wielkie głupoty. Co to będzie za lat X? Szok ogarnia jeśli tacy mają tworzyć muzykę w naszym kraju.

Zbynia, a może wiesz gdzie można kupić emulacje silnika do Passata, bo chciałem porównać czy chodzi i spala tyle co oryginał? Ja piernicze, co za kraj? Sorry, kraj jest ok, co za ludzie? Ta dyskusja pokazuje ewidentnie, że nadal próbujemy dogonić Europę. Tylko tak dalej. Pzdr.


Ja też się nie spodziewałem, że ktoś takie głupoty będzie wypisywał. Ale pokazałeś, że jednak można :D.


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: chantizstudio » niedziela 16 wrz 2012, 19:41

dixfixi Ty naprawdę jakiś dziwny jesteś
Nie chce mi się w dyskusje wchodzić z tobą ale takich głupot jakie ty piszesz to dawno już tu nie czytałem.
Ciesz się że niektórzy bardziej cie nie pojechali (np Preceli który słynie z trafnych ale i ciętych ripost )
Przytoczę słowa Manuela Schleisa który kiedyś na forum vengeance powiedział że dziś kwestia hard vs soft to tylko kwestia własnych preferencji bo brzmieniem praktyczne się to już zrównuje. Ale zawsze będą tradycjoniśći co wolą dorożkę od samochodu, Mam nadzieję że Adam Z też włączy się do wątku i ci nieco przetłumaczy bo trudny przypadek z ciebie !!!
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: MrExplosion » niedziela 16 wrz 2012, 19:42

dixfixi - nie rozróżnisz analogowego syntezatora od U-he Diva. I to nie tylko w miksie. Nie odróżnisz nawet surowego nagrania.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Zbynia » niedziela 16 wrz 2012, 19:46

Typie hamuj gadkę bo ten but prędzej trafi w ciebie to po pierwsze - z takimi tekstami to sobie spadaj na onet


po drugie świat nie wraca do analoga - to twoje ograniczenie i klapki na oczach - nic więcej




cyfra pomyłką?pomyłką to było obdarzenie ciebie mózgiem bo nie potrafisz go wykorzystać jak widać


Co do emulacji silnika passata to zgłoś się do volkswagena - mają na pewno bo od lat wszelkie projekty powstają w komputerze wraz z dokładnymi wyliczeniami bo twierdzenie że nie da się zasymulowac spalania to skrajny debilizm i zacofanie


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Zbynia » niedziela 16 wrz 2012, 19:47

ps.to tyle bo szkoda słów i mam nadzieję że ten wątek zniknie bo wniosłeś do niego tylko śmietnik i coś...na bucie


dixfixi
Posty:52
Rejestracja:czwartek 23 sie 2012, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: dixfixi » niedziela 16 wrz 2012, 20:20

...
Typie hamuj gadkę bo ten but prędzej trafi w ciebie to po pierwsze - z takimi tekstami to sobie spadaj na onet

po drugie świat nie wraca do analoga - to twoje ograniczenie i klapki na oczach - nic więcej




cyfra pomyłką?pomyłką to było obdarzenie ciebie mózgiem bo nie potrafisz go wykorzystać jak widać

Co do emulacji silnika passata to zgłoś się do volkswagena - mają na pewno bo od lat wszelkie projekty powstają w komputerze wraz z dokładnymi wyliczeniami bo twierdzenie że nie da się zasymulowac spalania to skrajny debilizm i zacofanie...
 


I niech tak będzie. Nic nie poradzę, że jestes niereformowalny. Bywaj i juz nic do mnie nie pisz.


Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: Caroozo » niedziela 16 wrz 2012, 20:58

A mówiła matka - "nie karm trolla synu". Trzeba było słuchać... ;)


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Brzmienie hardware a VSTi

Post autor: DJOZD » niedziela 16 wrz 2012, 21:00

Dixi, jesteś tu na forum zaledwie miesiąc z hakiem, nie znasz ludzi którzy tu są. Nie miałeś okazji ich poznać bliżej.  Wymyślasz każdemu kto racjonalnie podchodzi do tematu hardware-soft od szczeniaków.  Dlaczego nie trafiłeś na forum wcześniej? Dlaczego zrobiłeś to dopiero teraz, co skłoniło cię do tego? Skoro jesteś osobą z dużym bagażem doświadczenia, dlaczego nie chciałeś podzielić się swoją wiedzą już na początku istnienia tego forum?  


 PS. Przeczytałeś wątek który ci podałem? Przesłuchałeś przykłady miksów które ci podałem w linkach (notabene Ameryka że aż piszczy)? Jestem przekonany że  nie, bo nie raczyłeś się w żaden sposób do tego odnieść.  Co zatem z twoją argumentacją, kuleje bracie, kuleje. 


ODPOWIEDZ