Karta dźwiękowa do miksu...

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
BRUM
Posty:9
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00
Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: BRUM » piątek 17 sie 2012, 19:46

Witam,


posiadam leciwą już kartę Terratec EWS 88 MT/D i kilka lat przerwy przy odsłuchach domowych. Trochę technologicznie się wyoutowałem... ale na zimę chcę wrócić do robienia muzyki na własny użytek i zespołu. Zależałoby mi na w możliwie dobrej jakości i komfortowej pracy przy kompie. Tor nagrywania ucinam do minimum... jedynie gitarę lub bas bym zgrywał. Głównie chodzi o pracę nad samplami i szerokimi miksami orkiestrowymi EWQL, czy Miroslav...


Powiedzcie, czy warto wydawać pieniądze na nową kartę zewnętrzną klasy RME np.? Czy jest sens, przy pracy głównie gotowymi samplami?  Dodam, że komputer też składam od nowa. 

Domorosły gitarzysta, aranżer, realizator dzwięku. Zespół Parking: www.parking.art.pl

Awatar użytkownika
BRUM
Posty:9
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: BRUM » piątek 17 sie 2012, 21:41

...chodzi mi czy to w ogóle, miałoby jakikolwiek wpływ na brzmienie obrabianej muzy?


Dzięki.

Domorosły gitarzysta, aranżer, realizator dzwięku. Zespół Parking: www.parking.art.pl

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: AkselPL » piątek 17 sie 2012, 22:19

Póki pracujesz tylko cyfrowo czyli nic analogowego nie wchodzi do komputera to nie ma znaczenia jaką będziesz miał kartę jakośc zostanie ta sama. Oczywiście pozostaje kwestia wyjścia na głośniki ale pytałeś o jakość brzmienia.


Jeśli masz zamiar wpuszczać sygnał analogowy no to tutaj już im lepsze przetworniki tym lepiej.


[addsig]
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
Akton
Posty:710
Rejestracja:piątek 21 gru 2007, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Akton » sobota 18 sie 2012, 08:02

 Głównie chodzi o pracę nad samplami i szerokimi miksami orkiestrowymi EWQL, czy Miroslav...

Robię dokładnie to samo :) Bierz E-mu 1212m. Niedroga, sprawdzona, polecam :)


[addsig]
NI Komplete 12, EWQL Symphonic Gold Orchestra,Spectrasonics Omnisphere, NI Alicia's Keys, EWQL Ministry of Rock, IK Philharmonik Miroslav, BFD ECO

Awatar użytkownika
Marc.The.Drummer
Posty:205
Rejestracja:czwartek 07 paź 2010, 00:00
Kontakt:

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Marc.The.Drummer » sobota 18 sie 2012, 10:43

...
...chodzi mi czy to w ogóle, miałoby jakikolwiek wpływ na brzmienie obrabianej muzy?

Dzięki....
 




Jezeli nic nie przechodzi przez twoj przetwornik [czyli nie nagrywasz nic na karte] to nie ma sensu kupowac nowej bo roznicy i tak nie odczujesz. 

http://dirtydrumzstudio.blogspot.com/

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Paweł » sobota 18 sie 2012, 11:10

 


...... Robię dokładnie to samo :) Bierz E-mu 1212m. Niedroga, sprawdzona, polecam :)... 


 




 


Baaardzo dawno słyszałem tego Terratec'a, ale do miksów taki zakup wydaje mi się bezzasadny. W tamtych czasach to był całkiem niezły sprzęt.




Awatar użytkownika
Jimek
Posty:173
Rejestracja:wtorek 01 cze 2004, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Jimek » sobota 18 sie 2012, 12:55

.........chodzi mi czy to w ogóle, miałoby jakikolwiek wpływ na brzmienie obrabianej muzy? Dzięki.... 

Jezeli nic nie przechodzi przez twoj przetwornik [czyli nie nagrywasz nic na karte] to nie ma sensu kupowac nowej bo roznicy i tak nie odczujesz. ...


I tu się nie zgodzę z kolegą. Lepszy przetwornik to wieksza dynamika, lepsza baza stereo, przetwarzanie transjentów i takie tam. Sam miksuję orkiestry tylko w celach hobbistycznych i kiedy kupiłem swoją pierwszą kartę RME 9632 to od razu zauważyłem różnice w stosunku do sound blastera na którym zaczynałem 11 lat temu. Więc zachęcam posłuchać czegoś na co bedzie Cie stać. Pozdrawiam
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jimek
Posty:173
Rejestracja:wtorek 01 cze 2004, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Jimek » sobota 18 sie 2012, 13:00

............chodzi mi czy to w ogóle, miałoby jakikolwiek wpływ na brzmienie obrabianej muzy? Dzięki.... 

Jezeli nic nie przechodzi przez twoj przetwornik [czyli nie nagrywasz nic na karte] to nie ma sensu kupowac nowej bo roznicy i tak nie odczujesz. ...


I tu się nie zgodzę z kolegą. Lepszy przetwornik to wieksza dynamika, lepsza baza stereo, przetwarzanie transjentów i takie tam. Sam miksuję orkiestry tylko w celach hobbistycznych i kiedy kupiłem swoją pierwszą kartę RME 9632 to od razu zauważyłem różnice w stosunku do sound blastera na którym zaczynałem 11 lat temu. Więc zachęcam posłuchać czegoś na co bedzie Cie stać. Pozdrawiam...


A na potwierdzenie tezy, że lepszy przetwornik to lepsze brzmienie polecam przeczytać np taki test. Oczywiście to jest górna półka, ale to nie zmienia faktu, że jeżeli kupisz coś lepszego to różnica w brzmieniu jest zauważalna.


http://www.e-muzyk.pl/testy-muzyczne-mainmenu-34/sprzet-studyjny-mainmenu-63/3185-apogee-symphony-io-funkcjonalny-przetwornik-adda-o-budowie-modularnej-dla-komputerow-mac
Pozdrawiam

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: Paweł » sobota 18 sie 2012, 14:04

......I tu się nie zgodzę z kolegą. Lepszy przetwornik to wieksza dynamika, lepsza baza stereo, przetwarzanie transjentów i takie tam. Sam miksuję orkiestry tylko w celach hobbistycznych i kiedy kupiłem swoją pierwszą kartę RME 9632 to od razu zauważyłem różnice w stosunku do sound blastera na którym zaczynałem 11 lat temu. Więc zachęcam posłuchać czegoś na co bedzie Cie stać. Pozdrawiam...

Generalnie masz rację, ale ten Terratec daleko jest od Sound Blastera. Sam się do niego, jak wszedł do produkcji, przymierzałem. Oczywiście lepsze przetworniki to lepszy dźwięk, komfort i przyjemność pracy, ale w tym przypadku to nie będzie aż takiej różnicy. Natomiast przypomniała mi się jeszcze jedna kwestia - sterowniki. Nie sądzę by były jakieś nowe, a nie pamiętam jak było z wydajnością tamtych. Także nowsza karta może oferować większą wydajność, co tu może mieć znaczenie.

Awatar użytkownika
BRUM
Posty:9
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Karta dźwiękowa do miksu...

Post autor: BRUM » wtorek 28 sie 2012, 00:42

Dziękuję Panowie. Ze sterownikami do tej karty jest rzeczywiście lipa... Sprawdzałem i z nowym kompem będzie trochę mieszania. Nie wiem czy coś się nie pogryzie. Kupię najpierw kompa i spróbuję podłączyc Terrteaca. Jednomyśloności tu u Was nie widzę co do brzmienia obrabianego materiału bazującego na samplach. Ale jeśli rzeczywiście ma brzmiec lepiej obrabiany materiał, nakładany pluginami i ogólny efekt końcowy lepszy przy zrzuceniu do 16/44.1... byc może zainwestuję. Terreteakiem kręciłem rockowe demo zespołu i nie zawsze byłem zadowolony.  A może nie miałem cierpliwości, by z niej wycisnąc, co trzeba.
http://www.youtube.com/watch?v=cLpKGbRr4J4
Ok. minęło 10 lat... Sprawdzę tę EMU, bo na RME raczej mnie nie będzie stac (chyba że z wtórnego rynku).

Domorosły gitarzysta, aranżer, realizator dzwięku. Zespół Parking: www.parking.art.pl

ODPOWIEDZ