Posiadam wspaniały instrument jakim jest Ensoniq MR-Rack.
Mam w nim obsadzone wszystkie 3 wewnętrzne sloty na karty a karty to:
- 24MB Urban Dance
- 24MB The real World
- 16MB Perfect Piano
Dodatkowo mam wsadzoną kartę PCMCIA Ensoniq MC-512 dzięki której mam naprawdę sporo miejsca na zapis własnych brzmień (4banki*128) i performance (4 banki*32)!
Instrument znam bardzo dobrze, obcuję z nim ok 14 lat ;)
Co chcę powiedzieć, w głowie mi się nie mieści że tak nie młody już synth i czas jaki minał od jego premiery i rozwój techniki jaki nastąpił w tym czasie a cięzko dorównać tylu dzisiejszym synthom do MR!
Serce mi sie kraja że nie ma już ensoniq-a!!! Te instrumenty grają wyśmienicie, co to by było dzisiaj.....!!!
Kapitalne zestawy perkusyjne/loopy, rewelacyjne pady/synthy/analogi, rozbrajające barwy typu world/ethic, basy to wręcz trzeba usłyszeć, cudne el-piana, grand piano Steinway o nazwie Perfect Piano z karty EXP zawstydza mojego Fantoma G8 o kilka klas!!!!!, przepiękne skrzypki a gitarami el. można niejednego wystrzelić z kapci (poprostu czad)!
Instrument posiada doskonały procesor efx, 6 szyn przy czym tylko jedna efx! Do dzisiaj się takiego nie doczekałem w żadnym workstation, jakby moj Fantom G8 posiadał ten efx z MR i to jeszcze w ilości 22 niezależnych efx (tyle ma właśnie szyn Fantom G) to byłbym prze mega hiper bardziej zadowolony!
Jak ktoś ma możliwość kupna tego instrumentu to proszę się nie zastanawiać! Polecam wersję RACK, wersje klawiaturowe niestety często padają i mają problemy z systemem.
Bardzo prosty w obsłudze, w porównaniu np. a Alesisem QS-R to MR-Racka można na ślepo wręcz obsługiwać!
Jak ktoś posiada ten instrument to jestem ciekawy czy potwierdza w jakimś stopniu moje wywody ;)