Optymalne mogą się też okazać M-Audio BX8. Wszystko zależy od naszych oczekiwań, rozgryzienia walorów i wad odsłuchu. Przewertowałem tego naprawdę sporo i nagle się okazuje, że tak samo mogę pracować na paczkach za 7 stów podpierając się dobrze mi znanymi słuchawkami, jak na zestawach od dwóch do ośmiu tysięcy. Nigdy mi się nie zdażyło, że coś nagle lepiej zabrzmiało kiedy pracowałem na droższym zestawie. Jak coś jest nie tak, to znaczy, że we mnie wina. Faktem jednak jest, że fajnie od razu usłyszeć więcej, więc trzeba teoretycznie się postarać o lepsze odsłuchy. Jednak nie to zdecyduje o finalnej jakości materiału....
*******************************
Owszem zgadzam się ale jeżeli można sobie ułatwić pracę i ma się na to środki to chyba warto.
Nie pamiętam gdzie widziałem fajny tekst, który mi się spodobał: "monitory dla producenta są tym czym oczy dla malarza";)