...
Mamy 21 wiek - jakie radio?
INTERNET
pozycz aparat zrób sobie klip wrzuc na Youtube, kawałki zapodaj do setek internetowych stacji radiowych
Bedzie dobry kawałek to się sam wypromujesz - a nie płacić kupę kasy by jakis du...liz łaskawie pogadał w stacji radiowej
ps.radia nie słuchalem od 10 lat conajmniej i napewno nie jest to dla mnie medium które cokolwiek może wypromować - jedynie potrafi obrzydzic nawet dobry kawałek puszczając go az do wyrzygania...
Ale pytanie padło na temat umieszczenia w RADIO
Internet jest właściwie teraz jedynym jeszcze dostępnym medium, choć jego ogrom powoduje że wrzucenie tam kawałka jest jak wpuszczenie kropli wody do morza i faktycznie jak zauważył kolega
właściwie tylko duża ilość znajomych może pomóc w wyróżnieniu informacji o utworze kapeli x.
Są oczywiście skrajnie debilne zjawiska internetowe typu Gracjan, które żyją własnym życiem
ale chyba nie o to chodziło koledze piszącemu post.
Myślę że w ciągu najbliższych 10 lat ta wolność spadnie do minimum.
Oczywiście kręcenie klipów własnym sprzętem to fajna zabawa ale doprawdy lepiej to powierzyć komuś kto się na tym zna i coś potrafi. (tu odnoszę się do pożyczonego aparatu)
Tendencja jest taka że media wychodują własną grupę wykonawców ( popkultura)
wyłowionych z programów tv i omamionych wizją celebryckiej kariery, repertuar będzie dostarczany
przez zamknięty krąg kilku producentów wraz z asystentami wynajmującymi równie naiwnych muzyków.
Taki artystyczny hipermarket
Reszta oczywiście to będzie underground złożony z ludzi którzy pracują zawodowo w innych dziedzinach a muzyką zajmują się po pracy dla przyjemności.To będzie świetna muzyka ale sukcesu komercyjnego nie wróżę bo za mało odbiorców. 20 lat prania mózgu załatwiło na cacy całe pokolenie.
Niestety rynek muzyczny w Polsce kształtują reklamodawcy a media to jeden wielki słup ogłoszeniowy.
Musi być modnie i kolorowo żeby aż się chciało w sklepach kupować, coś co nie jest nam potrzebne:-)
W bogatszych krajach jest podobnie tylko margines ambitniejszej kultury jest szerszy bo ludzie są bogatsi. Nie grozi tak szybko artyście głód i eksmisja
Jedyne co jeszcze zostało to wbijać się na FESTIVALE najlepiej tematycznie dopasowane do własnej twórczości, tam przyjeżdżają ludzie zainteresowani.
A do netu dawać filmy z koncertów akurat to ludzie lubią, bo to ostatni bastion prawdy.