EiS Plus 02/2012
Dziś rano otrzymałem pocztą EiS Plus 02/2012.
Chcę pogratulować redakcji za na prawdę świetnie zrobiony magazyn... Bardzo wiele przydatnych informacji! Już wiem że kupię poprzednie wydanie i kolejne. Mam nadzieje że przyszłe wydania również będą trzymać taki poziom!
Kawał dobrej roboty! Zdecydowanie polecam każdemu
Pozdrawiam
[addsig]
Re: EiS Plus 02/2012
Dziś rano otrzymałem pocztą EiS Plus 02/2012.
Chcę pogratulować redakcji za na prawdę świetnie zrobiony magazyn... Bardzo wiele przydatnych informacji! Już wiem że kupię poprzednie wydanie i kolejne. Mam nadzieje że przyszłe wydania również będą trzymać taki poziom!
Kawał dobrej roboty! Zdecydowanie polecam każdemu
Pozdrawiam...
Zapomniałem jednej kwestii... Wprowadźcie menu na płytę, nawigowanie się między folderami nie jest zbyt fajne. To przecież nie jest dużo roboty aby wprowadzić flash-a.
[addsig]
Re: EiS Plus 02/2012
Flash w 21 wieku?nieeeeeeee
mozna to zrobic najprościej na html (nie widziałem dokonań na płycie) ale flasha panowie to bym unikał jak ognia w jakimkolwiek temacie
chociazby że na myszce mam wstecz....
Re: EiS Plus 02/2012
...
Flash w 21 wieku?nieeeeeeee
mozna to zrobic najprościej na html (nie widziałem dokonań na płycie) ale flasha panowie to bym unikał jak ognia w jakimkolwiek temacie
chociazby że na myszce mam wstecz.......
No ok nie musi być flash może być html 5, ale żeby cokolwiek było! Ja nie wiem jak może nie być żadneog menu tylko same foldery.
[addsig]
Re: EiS Plus 02/2012
------------------------------------------------------------------------------- Omamiony reklamami kupiłem nr 1 i...nie mam zamiaru zakupić następnego. Mam wszystkie numery EiS wydawane,circa od 10 lat. Po lekturze pierwszego numeru plusa niczego nowego się nie dowiedziałem. To jest wybór z wcześniejszych tekstów połączony tematycznie. Jeśli ktoś od niedawna czytuje EiS to właściwie też mogę polecić. Niemniej dla mnie jest to tylko odgrzewany kotlet. Być może , w przyszłości któregoś tam plusa zakupię. Redakcja zapowiada numery tematyczne dot. np. odsługi konkretnych programów,sprzętu. Mogłaby to być przydatna ściągawka :) .Ale narazie...j.w.
Kawał dobrej roboty! Zdecydowanie polecam każdemu
Pozdrawiam ...
Re: EiS Plus 02/2012
Mam wszystkie numery EiS wydawane,circa od 10 lat. Po lekturze pierwszego numeru plusa niczego nowego się nie dowiedziałem. To jest wybór z wcześniejszych tekstów połączony tematycznie. Jeśli ktoś od niedawna czytuje EiS to właściwie też mogę polecić. Niemniej dla mnie jest to tylko odgrzewany kotlet. Być może , w przyszłości któregoś tam plusa zakupię. Redakcja zapowiada numery tematyczne dot. np. odsługi konkretnych programów,sprzętu. Mogłaby to być przydatna ściągawka :) .Ale narazie...j.w.
...
Mam dokładnie takie same odczucia.
- trancvission
- Posty:78
- Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00
Re: EiS Plus 02/2012
Mam wszystkie numery EiS wydawane,circa od 10 lat. Po lekturze pierwszego numeru plusa niczego nowego się nie dowiedziałem. To jest wybór z wcześniejszych tekstów połączony tematycznie. Jeśli ktoś od niedawna czytuje EiS to właściwie też mogę polecić. Niemniej dla mnie jest to tylko odgrzewany kotlet. Być może , w przyszłości któregoś tam plusa zakupię. Redakcja zapowiada numery tematyczne dot. np. odsługi konkretnych programów,sprzętu. Mogłaby to być przydatna ściągawka :) .Ale narazie...j.w.
...
Mam dokładnie takie same odczucia....
Może pewne artykuły, relacje zostały powielone ale zarazem przejrzyście rozszerzone o nowe wątki, ja bym nie wybrzydzał, a docenił pracę Twórców, oddanie i pogratulował wydania.
Kiedyś człowiek mógł bazować na Yamaha tim, i tam doszukiwał się nowinek, i uczył teorii, dzisiaj jest to podanie wiedzy na tacy dla amatorów i tak Plusa odbieram, znacząca pomoc przy wyborze / zakupie sprzętu.
Dla silniejszych sprzętowo i muzycznie wycieczka na targi.
PS. Czy do e-prenumeraty powinien być dodany plakat? będący integralną częścią zawartości numeru 2.
wobec tego czy można wnosić prośbę do AVT o ew. listowne dosłanie? Jest szansa?
Re: EiS Plus 02/2012
Tak, to prawda i już tłumaczę czemu akurat tak zostało to skonstruowane.
Otóż z naszych analiz na przestrzeni 15-letniej obecności na rynku wynika jasno: praktycznie najpóźniej góra co 4 lata musimy podawać podstawy do tego, o czym piszemy. W przeciwnym wypadku lawinowo rośnie nam rzesza czytelników, którzy praktycznie nie rozumieją do końca o czym traktują nasze artykuły.
I tu, skoro u podstaw podjęliśmy się udźwignięcia na swych barkach trudu edukacji, stanęliśmy niemal pod ścianą. Bo aby być na bieżąco z przyrastającymi obecnie niemal w postępie geometrycznym nowościami, a przy tym wciąż być strawnymi dla początkujących (np. m.in. przez zastosowanie ramek tłumaczących/opisujących konkretne działania/zjawiska) nasz magazyn miesięcznie musiałby mieć co najmniej ze 250 stron (sprawdzono!). Nie zdradzę tu żadnej tajemnicy gdy napiszę, że nie stać nas na to, a przynajmniej nie w obecnej cenie. Nie znam też przypadku, aby inne poważne miesięczniki branżowe aktualnie szły serio taką drogą, bo to wręcz nierealne. Po prostu - obecnie ilość aktualnych tematów godnych omówienia przy ograniczonej pojemności magazynu ogranicza retrospekcję praktycznie do zera

Stąd też nasz pomysł na magazyn EiS Plus. Oczywiście podpieramy się w nim w znaczniej mierze artykułami z EiS (bo jak inaczej?) z tą różnicą jednak, że każdy poruszony temat został możliwie maksymalnie usystematyzowany i zaktualizowany. Tu proszę pamiętać o tym, że i EiS Plus też nie jest z gumy

Z powyższego wynikają proste podpowiedzi tyczące się najczęściej wskazywanych nam przez czytelników ich dylematów, otóż:
- jeśli ktoś jest stałym czytelnikiem EiS od min. 3 lat, to oczywiście EiS Plus specjalnie kupować nie musi. Chyba, że ma ochotę mieć pod ręką coś, co jest zaktualizowaną kwitesencją tego, co na przestrzeni tych lat zawarliśmy w naszych magazynach.
- jeśli ktoś właśnie rozpoczyna przygodę z naszym magazynem, to EiS Plus będzie mocno świetna na rozruch intelektualny w przeróżnych tematach

...Czy do e-prenumeraty powinien być dodany plakat? będący integralną częścią zawartości numeru 2...
W zasadzie sam odpowiedziałeś sobie na swe pytanie. Otóż zarówno płyta DVD z EiS Plus, jak i plakat stanowią integralną część magazynu w postaci drukowanej. Nie mogą być udostępniane oddzielnie

Może nie powinienem tego pisać, lecz akurat plakat z ostatniej EiS Plus jest pierwszym w naszym wydaniu, który powiesiłem sobie natychmiast przed oczyma. Już dawno nie miałem niczego podobnego w takim formacie, a co aż tak bardzo przyda mi się w codziennej pracy

P.S.
Po więcej informacji na temat EiS Plus warto zajrzeć na blog głównego "winowajcy" całego zamieszania

[addsig]
Re: EiS Plus 02/2012
Wielu moich znajomych, którzy biorą do ręki owe pisma zadają mi pytanie "W jakim języku to napisane?".
- trancvission
- Posty:78
- Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00
Re: EiS Plus 02/2012
Wielu moich znajomych, którzy biorą do ręki owe pisma zadają mi pytanie "W jakim języku to napisane?".
...
Moim zdaniem, jak ktoś nie ma podstaw informatyczno-muzycznych to nawet polski mu nie pomoże. Jak pismo branżowe, kierowane do konkretnych, wyjątkowych ludzi/odbiorców, to i język konkretny i branżowy.
a pozostałości, tzn. Ci niezbyt pasyjni albo niepasyjni , niech sobie darują i znajdą sobie inne hobby.
Bo nie da się nadrobić zaległego materiału bez praktyki, i przeczytanych lat artykułów EiS.
Poza tym można się oburzyć i nazwać to lenistwem krajowym.. nie wiem może to pokolenia teraz takie, że wszystko na tacy i za darmo chcą.. "i nagle połowa Polaków zaczęła śpiewać i co gorsza uważa , że 'ma talent' "
Rodzą mi się sprzeczne emocje, więc wybaczcie za uniesienie.
Wracając, bez znajomości podst. terminologi, i języka, daleko taki klawisz nie wytrzyma.
i wbrew pozorom , może Plus wydawać się przeznaczeniem dla amatorów od zera, to po głębszym wczytaniu, nie odnotowałem takiego wrażenia, powtórka z rzeczy które już były albo zostały uaktualnione, poparte nowinkami, testami, łopatologicznymi instrukcjami, zaliczając pierwszy rok na reżyserii dźwięku zarazem

uczyć się i nie marudzić ; )