Przester - problem z jakością dźwięku

[siedlec]

Witam. Do nagrywania gitary w domu używam następującego sprzętu:

BOSS-GT 10

RANDALL RG75DG3

karta EMU-0404 PCI. 

Mimo wielu kombinacji do tej pory nie udało mi się osiągnąć zadowalającego brzmienia przesteru. Znam ogólne zasady typu mały gain, ścięcie dołu itp. ale dalej nie moge tego wszystkiego wyregulować. GT-10 ma w sumie 5 wyjśc (L, R, Phones, Digital, USB) i nie wiem, którego używać bo różnice w brzmieniu są naprawdę niewielkie.

Do tego dochodzi wybór wyjścia w Bossie (linia, combo, head, male combo itp). Wpinałem go bezpośrendio w kartę, nie używając przy tym Randalla. Z kolei nagrywanie przesteru z pieca line outem też dawało raczej kiepskie efekty. Ktoś ma pomysł jak to wszystko optymalnie podłączyć żeby osiągnąć zadowalający efekt? Nagrywam na Cakewalku.

 

[addsig]

[Caroozo]

Przede wszystkim gitarę rejestruje się podpiętą do pieca, a następnie "złapaną" przez mikrofon przyłożony do głośnika (kwestia eksperymentów z ustawieniem - różne barwy). Jeśli nagrywasz liniowo to niestety dobrego przesteru od strzała nie nagrasz za Chiny Ludowe.

Wiem jak brzmi GT-10 i dopiero w połączeniu z piecem jako-tako to brzmi - ale postawisz w szranki z dobrą kostką i GT10 odpada w pzredbiegach. Nagrywaj line-out'em. Pomóc Ci mogą jedynie wtyczki VST emulujące dobre przestery lub post-processing dodający takie brzmienie.

Jakby dobry przester był tani to by nie był drogi :) - znajomy ma Mesę i tam to dopiero przyzwoicie brzmi, a i tak w studio mikrofon ustawialiśmy trochę czasu żeby efekt był zadowalający. Jednak było to robione w studio gdzie realizator robi wszystko wyłącznie analogowo - post-processing gitary nie obejmował i musiało od strzała brzmieć;).

Sugeruję zaopatrzyć się również w jakiś emulator programowy pieca lampowego - zniekształcenia harmoniczne bardzo pomagają uzyskać przester z kopem a nie z tzw. siarą (chociaż takie brzmienie, o ile dobre, też ma zwolenników :)).

[siedlec]

...Przede wszystkim gitarę rejestruje się podpiętą do pieca, a następnie "złapaną" przez mikrofon przyłożony do głośnika (kwestia eksperymentów z ustawieniem - różne barwy). Jeśli nagrywasz liniowo to niestety dobrego przesteru od strzała nie nagrasz za Chiny Ludowe.
Wiem jak brzmi GT-10 i dopiero w połączeniu z piecem jako-tako to brzmi - ale postawisz w szranki z dobrą kostką i GT10 odpada w pzredbiegach. Nagrywaj line-out'em. Pomóc Ci mogą jedynie wtyczki VST emulujące dobre przestery lub post-processing dodający takie brzmienie.
Jakby dobry przester był tani to by nie był drogi :) - znajomy ma Mesę i tam to dopiero przyzwoicie brzmi, a i tak w studio mikrofon ustawialiśmy trochę czasu żeby efekt był zadowalający. Jednak było to robione w studio gdzie realizator robi wszystko wyłącznie analogowo - post-processing gitary nie obejmował i musiało od strzała brzmieć;).
Sugeruję zaopatrzyć się również w jakiś emulator programowy pieca lampowego - zniekształcenia harmoniczne bardzo pomagają uzyskać przester z kopem a nie z tzw. siarą (chociaż takie brzmienie, o ile dobre, też ma zwolenników :))....

Cały problem polega na tym, że mieszkam w bloku także podstawianie mikrofonu (którego i tak nie mam) pod mocno odkręcony piec raczej odpada. Możesz polecić jakieś konkretne wtyczki i emulatory (darmowe)? W Cakewalku jest Studio Devil ale raczej kiepskie efekty daje. Chodzi mi o uzyskanie selektywnego przesteru, bez zbędnej siary, ponieważ gitarę stroję dość nisko.

[a]

http://www.native-instruments.com/#/en/products/producer/guitar-rig-5-player/?page=2463

Free.

I gitara przez wejscie Hi-Z. 

Jestem przekonany, że z tego Bossa tez wykręcisz dobry sound po USB. Nie znam tej zabawki ale pokombinuj z symulacja glosnikow bo moze jest wylaczona.

[siedlec]

Dobra to po kolei - co to jest wyjście hi-z? Co do podłączania Bossa pod USB to też myślałem, że to bedzie najlepsze rozwiazanie bo w końcu program widzi na czym nagrywasz. Ale nagrywajac w ten sposób Windows wymaga zmiany sterownika ze standardowego sterownika do karty EMU na sterownik do Bossa sciagniety z ich strony. Nagrywając w ten sposób pojawia się mega kupa bo jak już nagrałem coś na sterowniku do Bossa (wtedy odsłuch leci przez jego line out a nie przez monitory), to potem żeby to odsłuchać na głośnikach/monitorach to musisz z powrotem zmienić sterownik na ten od karty, a wtedy brzmienie totalnie się zmienia. I bądź tu kur... mądry :/