klawiatura sterująca klasy EX5

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
adn_01
Posty:187
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00
klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: adn_01 » poniedziałek 26 gru 2011, 01:07

czy ktoś - kto faktycznie WIE jaka jest w odbiorze klawiatura Yamahy EX5, mógłby mi polecić coś co będzie do niej maksymalnie podobne, ale lżejsze i przenośne?..

od kilku lat nie używam brzmień - notabene doskonałych - yamahy ex5, kilka lat temu trąbki, ale mam virusy, moogi, clavie, andromedy ze strony sprzętowej i sporo fajnego softu więc ex5 jest pod tym względem po prostu z innej epoki.

ALE

od paru lat szukam też klawiatury, która byłaby równie doskonała w odbiorze i nie mogę znaleźć. wszystkie motify, korgi czy rolandy mają albo kompletne wydmuszki, gdzie producent zaoszczędził nawet na wypełnieniu klawisza "od spodu" a nacisk jest sprężynowy i nieprzyjemny (w większości korgów i yamah) albo jest to mechanizm fortepianowy i dociążane klawisze.

a w EX5 klawiatura nie jest lekka, wydmuszkowa, klawisz szlachetnie wpada po naciśnięciu, ale nie jest to nic w rodzaju mechanizmu młoteczkowego. perfekcyjnie wychwytuje aftertouch i jego niuanse. po prostu klawiatura syntezatorowa doskonałej klasy.

clavia, andromeda, blofeld, motify czy M3 (bo te znam) - nic tych rzeczy, to trochę jak porównywanie hondy accord 2011 do eldorado 1968 ;) - w kwestii klawiatury, ma się rozumieć (wiadomo że każdy normalny człowiek wolałby eldorado, nawet przy świadomości, że samo uruchomienie silnika wsysa litr benzyny, ale jakość i duch...)

czy dziś już nie produkuje się nic podobnego? wszystko musi być byle jakie i beznamiętne?

miałem już w międzyczasie sterujące AKAI, korga, novation... novation nie jest złe, klawisze są porządne, ale ich akcja koszmarna. plus paskudne plastiki obudowy (ale na razie też z niej korzystam)

polećcie coś, proszę, bo każdorazowo jak jadę grać na rancho to kręgosłup boli mnie na samą myśl o dźwiganiu EXa do auta. szukam czegoś w miarę lekkiego, bez mechanizmu młoteczkowego, ale z przyjemną akcją klawiszy i czułym AT. nie musi wydawać dźwięków, mieć pokręteł, suwaków ani "telewizora" na środku. miło, gdyby miało USB - mniej kabli. może być też beznadziejnie brzmiący syntezator ale z niezłymi klawiszami - brzmienia mnie zupełnie nie interesują.

adn_01
Posty:187
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: adn_01 » wtorek 27 gru 2011, 00:11

a może ktoś zna:

ARTURIA the laboratory (chodzi tylko o klawiaturę)
YAMAHA serii KX
ROLAND serii PCR

bo tych zupełnie nie znam...

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: preceli » wtorek 27 gru 2011, 16:18

...a może ktoś zna: ARTURIA the laboratory (chodzi tylko o klawiaturę) YAMAHA serii KX, ROLAND serii PCR, bo tych zupełnie nie znam...

Żadna z nich nie oddaje akcji tej Yamahy
Zdecydowanie postawiłeś za wysoko poprzeczkę. Kup lepiej cokolwiek co Ci najbardziej spasuje i naucz się na tym grać. Wszak nie jest to jakimś wielkim wyzwaniem dla w miarę biegłego klawiszowca. Innego wyjścia nie ma.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

adn_01
Posty:187
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: adn_01 » wtorek 27 gru 2011, 23:24

"
Żadna z nich nie oddaje akcji tej Yamahy
Zdecydowanie postawiłeś za wysoko poprzeczkę. Kup lepiej cokolwiek co Ci najbardziej spasuje i naucz się na tym grać. Wszak nie jest to jakimś wielkim wyzwaniem dla w miarę biegłego klawiszowca. Innego wyjścia nie ma...."

zmartwiłeś mnie.
mam kilka klawiatur, ale jak chcę naprawdę pograć nie rozpraszając się na szczegóły (np. kiepska klawiatura) to i tak taszczę yamahę. novation nie jest zła, ale nie ta liga.

dziś po raz kolejny obejrzałem wszystko, co akurat mieli w sklepie. w miarę sensową klawiaturę ma jakieś stage piano kurzweila (niemłoteczkowa), ale najbardziej zadziwia mnie, jaki sh*t montuje w kronosie korg (to była akurat "krótka" wersja). to dla mnie po prostu niepojęte.

nie jestem szczególnie biegłym klawiszowcem. ja tylko komponuję... może dlatego taka ważna jest dla mnie fajna klawiatura ;)

dzięki za odpowiedź.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: mr-hammond » środa 28 gru 2011, 11:05

Pamiętam że taką szlachetność o której piszesz miał też Roland X6. Bardzo wygodnie się grało i wyczucie aftertouch było też proste.


To wszystko też zależy od preferencji.


Motif es też ma fajną klawiature jak jest nowy, bo grałem na "weselnym" egzemplarzu i była tragedia.


Każdy z nas ma swoje preferencje i raczej w tak subiektywnej kwestii nie pomożemy.


Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: klawiatura sterująca klasy EX5

Post autor: preceli » środa 28 gru 2011, 11:27

... ale najbardziej zadziwia mnie, jaki sh*t montuje w kronosie korg (to była akurat "krótka" wersja). to dla mnie po prostu niepojęte...

Fakt. Nie wiem co wsadzili do Kronosa ale w takim Oasys jest akurat klawiatura marki... Yamaha
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

ODPOWIEDZ