Witam. Mam od jakichś 2 tygodni karte ESI Maye 44, na PCI. Podłączyłem ja, zainstalowałem wszystkie sterowniki, podłączyłem mikrofon - mxl 990, wszystko pięknie działało. Działało dobrze, jakieś 2 godziny... po czym poprostu przestało działać... Wyszliśmy na chwile z pokoju,po powrocie cisza... Podłączyłem mikrofon RH Sound HSMC001, i też nie działa. Po włączeniu w mikserze Mikrofonu --> potem phantomu, jest poprostu cisza... Wkładałem już kartę do innego slotu, instalowałem różne sterowniki, zero efektu :( Poradzi ktoś,coś?
Zdjęcie kabla którym jest podłączony mikrofon - http://imageshack.us/photo/my-images/42/1324326927445.jpg/ .