Fender Rhodes - nagrywanie

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: matiz » sobota 24 wrz 2011, 12:13

chciał bym mu jeszcze dodać trochę charakteru jak z klasycznych nagrań
...


Symulator wzmacniacza - z symulacja paczki albo bez. Szukaj symulatorow nie do metalu, ktorych jest pelno, tylko symulacji fendera. Moze wystarczy jakis przester lub "lampowy ocieplacz", pelno tego.


richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: richtig » sobota 24 wrz 2011, 14:12

Dla mnie w takim wypadku podstawą byłaby nawet nie symulacja wzmacniacza, a kolumny głośnikowej (czyli po prostu eq i odpowiedź pomieszczenia, bo to chyba do tego się sprowadza). Chyba że rzeczywiście ma być bardziej brudno - wtedy cały piec. I wcale nie unikałbym tych mocniejszych symulacji typu Mesa czy Soldano - eksperymentowanie nie boli, a czasem pozwala uzyskać świetne efekty.
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
Jarek_Zand
Posty:127
Rejestracja:niedziela 23 sie 2009, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: Jarek_Zand » sobota 24 wrz 2011, 15:12

ok

dzięki

a ma ktoś jakieś patenty żeby podrasować trochę brzmienie?

puki nie zainwestuję w piec to może jakieś wtyczki bądź jakieś inne zabiegi?

czysty sygnał z linii brzmi pięknie, ale chciał bym mu jeszcze dodać trochę charakteru jak z klasycznych nagrań



Właśnie czytam październikową (EiS). W tym numerze na stronie 24 znajdziesz artykół - "Wiarygodne brzmienie piana Rhodes".


Jesli miałbym polecić coś od siebie to tak jak już wspominałem nagraj suchy sygnał i eksperymentuj z efektami i piecami. Jeśli chcesz wypróbować darmowe VST, to napewno użyteczne mogą być symulacje pieców i efektów gitarowych typu GUITAR RIG 5 PLAYER, czy AmpliTube 3 FREE. Jeśli chcesz większego wyboru zajrzyj tu: http://www.vst4free.com/index.php?plug-ins=Guitar/Amp


Poza tym efekty modulacyjne typu tremolo, chorus czy phaser: http://www.vst4free.com/index.php?plug-ins=Modulation


Dobrym rozwiązaniem mogą być też multiefekty typu Effectizer, który znajdziesz w pakiecie na stronie: http://www.genuinesoundware.com/?a=showproduct&b=37#dl albo Big Beauty: http://samcycle.blogspot.com/2011/01/big-beauty.html



ODPOWIEDZI

PORAD

 


Oda
Posty:18
Rejestracja:sobota 17 wrz 2011, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: Oda » sobota 24 wrz 2011, 22:16

Mam jeszcze jedno, bardzo ważne dla mnie pytanie odnośnie brzmienia rhodesa, na które od dawna nie potrafi mi nikt odpowiedzieć.


Pod co podłączony jest fender w "Spanish Key" na płycie Milesa Davisa - Miles Electric z 1967r?


Rok jest tu istotny bo Spanish Key z innych lat tego nie ma.


Brzmienie jest agresywnie, brudno, hipisowsko, kwasowo, kosmicznie niesamowite! Za tym musi kryć się jakaś grubsza aparatura. Na cichszych nutach słychać, że nie ma już tyle tego przesteru. Pod koniec utworu słychać jeszcze manipulacje na tym sprzęcie i to już jest w ogóle kosmos!


Jeśli ktoś wie co się kryje za takim brzmieniem, będę bardzo wdzięczny za oświecenie.


ps


Jak ktoś nie ma dostępu do tego utworu, to mogę pożyczyć płytę.


Proszę tylko o jakieś konkretne odpowiedzi, a nie "to pewnie jakiś przester" czy coś takiego.


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: matiz » sobota 24 wrz 2011, 23:53

Proszę tylko o jakieś konkretne odpowiedzi, a nie "to pewnie jakiś przester" czy coś takiego.
...
 


A jakis link do tego konkretnego wykonania? Bo nie chcesz takich odpowiedzi, ale na pewno to jest wzmacniacz fendera - twin, quad albo taki do piana wlasnie


Oda
Posty:18
Rejestracja:sobota 17 wrz 2011, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: Oda » niedziela 25 wrz 2011, 00:28

...
Proszę tylko o jakieś konkretne odpowiedzi, a nie "to pewnie jakiś przester" czy coś takiego.
...
 

A jakis link do tego konkretnego wykonania? Bo nie chcesz takich odpowiedzi, ale na pewno to jest wzmacniacz fendera - twin, quad albo taki do piana wlasnie
...
 


no właśnie nie ma tego nigdzie


Oda
Posty:18
Rejestracja:sobota 17 wrz 2011, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: Oda » niedziela 25 wrz 2011, 00:51



o! jest tutaj:


 


http://w345.wrzuta.pl/audio/4pnXafeKOfj/miles_davis_-_spanish_key-the_theme


 


jakiś pirat chyba wrzucił


a to łotr!


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: matiz » niedziela 25 wrz 2011, 10:30

...

 

o! jest tutaj:


 

http://w345.wrzuta.pl/audio/4pnXafeKOfj/miles_davis_-_spanish_key-the_theme

 

jakiś pirat chyba wrzucił

a to łotr!...
 


 


Przester i kaczka, a raczej kaczka i przester, choc warto sprobowac obie kombinacje. Moze to byla po prostu kaczka w mocno odkrecony piec.


Andys52
Posty:37
Rejestracja:wtorek 02 gru 2008, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: Andys52 » niedziela 25 wrz 2011, 11:44

...
Mam jeszcze jedno, bardzo ważne dla mnie pytanie odnośnie brzmienia rhodesa, na które od dawna nie potrafi mi nikt odpowiedzieć.

Pod co podłączony jest fender w "Spanish Key" na płycie Milesa Davisa - Miles Electric z 1967r?

Rok jest tu istotny bo Spanish Key z innych lat tego nie ma.

Brzmienie jest agresywnie, brudno, hipisowsko, kwasowo, kosmicznie niesamowite! Za tym musi kryć się jakaś grubsza aparatura. Na cichszych nutach słychać, że nie ma już tyle tego przesteru. Pod koniec utworu słychać jeszcze manipulacje na tym sprzęcie i to już jest w ogóle kosmos!

Jeśli ktoś wie co się kryje za takim brzmieniem, będę bardzo wdzięczny za oświecenie.

ps

Jak ktoś nie ma dostępu do tego utworu, to mogę pożyczyć płytę.

Proszę tylko o jakieś konkretne odpowiedzi, a nie "to pewnie jakiś przester" czy coś takiego.
...
 
Takie brzmienie Rhodesa słyszałem na koncertach krakowskiego zespołu ExtraBall Jarosława Śmietany i Adzika Sendeckiego na początku lat 70-tych.  Adzik używał nieznanego mi overdrive'u i efektu Wah/Volume. To taki efekt, który działa w dwóch płaszczyznach:


 Wah góra-dół


 Volume prawo-lewo (ok.30 stopni)


P.S.: Takie same brzmienia (na podobnych efektach) uzyskiwali pianiści grający na koncertach Jazz Jamboore w latach 70-tych i 80-tych.


No i próbuj jak kolega napisał.


Powodzenia!


 


Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Fender Rhodes - nagrywanie

Post autor: delorjan » niedziela 25 wrz 2011, 18:52

ja, oprócz tego, o czym pisali Koledzy słyszę tam jeszcze coś w stylu bitcrushera :)

ODPOWIEDZ