Reaper 4

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Markus
Posty:280
Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00
Re: Reaper 4

Post autor: Markus » środa 07 wrz 2011, 20:49

BTW, gdzie można pobrać te skórki, np. mi osobiście zależy, aby upodobnić wygląd do PT.


Jak to zrobić?


Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: SEBSON » środa 07 wrz 2011, 21:23

...BTW, gdzie można pobrać te skórki, np. mi osobiście zależy, aby upodobnić wygląd do PT.
Jak to zrobić?...

Proszę. Ta jest chyba całkiem do rzeczy :

http://stash.reaper.fm/theme/694/PT9wALTERED.zip

MEGafon
Posty:185
Rejestracja:sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: MEGafon » środa 07 wrz 2011, 22:56

Po pierwsze fakt,

Szanowny Kolego!
Nie wiem skad tyle sarkazmu a miejscami nawet zlosliwosci. Coraz mocniej nachodzi mnie przeswiadczenie, ze Reaper wywoluje u swoich uzytkownikow misjonarkie zapedy niczym u applowych funboyow. Przyjmij do wiadomosci, ze ja nic nie mam przeciwko Reaperowi a nawet sie ciesze, ze takie cos istnieje. Nie uwazam sie tez w zaden sposob czemukolwiek winny z tego powodu, ze go nie uzywam jak rowniez nie czuje sie zobowiazany tlumaczyc sie dlaczego go nie uzywam. Zwroc uwage, ze to nie ja produkowalem tutaj jakies niesprawdzone wypowiedzi tylko "wy". Jeszcze raz - mi nie chodzi o to, zeby umniejszyc Reaperowi a jedynie o fakty. Ktos tu stawia w powietrzu stwierdzenie X a ja jako czlowiek badz co badz myslacy i do wielu rzeczy podchodzacy z odpowiednia doza sceptyzmu zadaje pytanie "czy tak naprawde jest". Twoje odwolywanie sie do forum Reapera jest na takim samym poziomie jak by powiedziec "idz na forum BWM i zobacz ilu gostkow sie przesiadlo na ta marke". To jest z gory oczywiste kogo tam zastane, tak samo jak to kogo zastane na forum Reaprea. Ale tak samo jak forum BMW nie odpowie mi na pytanie ilu procent wszystkich kierowcow stanowia kierowcy BMW to tak samo na forum Reapera nie znajde odpowiedzi na moje pytanie o udzial na rynku i ilu profi juz przesiadlo sie na Reapera. W tym celu musial bym dowiedziec sie ilu profi sie nie przesiadlo a tych raczej na pewno nie znajde na forum Reapera. Mysle, ze to jest chyba tak oczywiste, ze nie wymaga dalszego komentarza. Ale jeszcze raz - mi to tak naprawde (sorry za okreslenie) zwisa i powiewa. Uderzyly mnie po prostu "wasze" (wasze = riperowcow) chojrackie swierdzenia na ktore jedyne "dowody" to "zobacz na forum", albo "zdobywa szturmem". Zanim znowu mi dosrasz - to nie ja wyglaszam takie poglady i ktos kto cos twierdzi musi sie liczyc, ze ktos niedowierzajac zapyta sie o zrodla potwierdzajace informacje. Jak na razie jednak nikt nic takiego nie podal, bo sorry, ale forum to absolutnie zadne wiarygodne zrodlo. Argumentacja byla powyzej.



czy Reaper celuje w rynek pro można stwierdzić wdrażając się sumiennie w ten program.

Ja nie podwazalem tego w co on cleuje. Prosze nie przekrecaj moich wypowiedzi! Przedmiotem dyskusji bylo moje niedowierzanie w masowe zdobyanie rynku pro. Zupelnie bezinteresownie. Po prostu mnie interesuje faktyczny stan rzeczy.


Wierzysz, że ot tak sobie, niedoświadczony w sektorze potężnych DAW człowiek zainstaluje Reapera w wersji 4.02 i nazajutrz będzie go miał " w małym palcu", a za trzy dni w anturażu porównań będzie polecał właśnie onego bez zwyczajowego obeznania w środowisku innych stacji? No proszę Cię.. Obecni użytkownicy Reapera to PRZEDE WSZYSTKIM pierwotni pasjonaci Logic, PT, Cubase, Sonar, FL itd. Zadaj pytanie na forum Reapera, kto jaki DAW odstawił - wówczas porozmawiamy o statystykach.

Sorry czlowieku, ale na takim poziomie to dalsza rozmowa nie ma sensu. Nie tylko, ze nic nie rozumiesz to jeszcze jestes niereformowalny.


Gdybyś poznał Reapera dogłębnie nie wypisywałbyś wierutnych bzdur o "upierdliwych uptade'ach", tylko upgredaował nowe instancje W CIEMNO

Ale pojmij to wreszcie, ze zaden DAW nie jest przedmiotem mojego hobby. DAW to niezbedne ogniwo miedzy mna a gotowa muzyka z glosnika. Ja nie zamierzam sie bryndzlowac softem tak samo jak nie zamierzam spedzac mojego czasu dopieszczajac jego wyglad, konfigurujac dniami, instalowaniem 60 updejtow i studiowaniem nowych funkcji pojawiajacych sie co tydzien. Ja to chce wlaczyc i to ma dzialac. Setki tych super funkcji i tak nie sa mi potrzebne (jak i pewnie wiekszosci) bo najnormalniej w swiecie ich bym nie wykorzystal.

postaw pytanie nacji Reaper inaczej : czy przesiedlibyście się obecnie na inny DAW, gdyby kosztował tak supernisko jak Reaper ?

Ja bym sie zaptyal jednak w druga strone uzytkownikow C/L/PT/S itp - czy przesiadl bys sie na Repaera gdyby kosztowal tyle co Twoj DAW?


PS. Mam do Ciebie ogromna prosbe. Mogl bys zrezygnowac z "kwiatow" tego pokroju?

"jak ogromny sukces", "przestawały mu ówcześnie absolutnie dorastać do pięt", "frywolnie i rozkosznie testować w wolnych chwilach dodane funkcje, by spokojnie nadążyć za fantastyczną wręcz transformacją tego sekwencera", "Reaperem zaraziłem dosłownie i z nieodwracylnym skutkiem", "i można tylko domniemywać z jak wielkim entuzjazmem zaszczepią Reapera we własnym mikrośrodowisku", "Poza tym ustawicznie podkreśljąc, że program w wielu aspektach dystansuje konkurencję - oferując wspaniały support i NIESŁYCHANE tempo rozwoju, nie myślimy maniakalnie o cenie - tylko o potencjale.", "program staje sie perfidnie genialny, ewoluuje brutalnie gwałcąc i deklasując konkurencję.", "Całe piękno prawdziwej demokracji tkwi w tym programie.", "wręcz do poziomu turbo", "genom tego programu podąża dalej", itd., itp.

Rozumiem Twoj mlodzienczy entuzjazm, ale to jest tak mdle, ze au sie zle robi. Niczym broszurka producenta, albo "domokrazca" sprzdajacy odkurzacze.


[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

Awatar użytkownika
Markus
Posty:280
Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: Markus » środa 07 wrz 2011, 22:58

Nie, no super Laughing. Działa.


Reaper to potęga...


Dzięki


Doomy
Posty:57
Rejestracja:czwartek 27 lis 2008, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: Doomy » czwartek 08 wrz 2011, 00:21

Drogi MEGafonie!


W drugim twoim poście w tym wątku nieprowokowany sprowadziłeś użytkowników Reaper'a do małolatów, amatorów i domowych "dłubaczy"


"...Tym bardziej, ze sa na rynku calkiem dojrzale DAW gdzie mozna pracowac szybko i wygodnie, np. Pro Tools. Co innego jak sie ma parenascie lat i fuuuuuul czasu na zabawe z komputerem, albo robi to amatorsko a co innego jak komputer/soft jest narzedziem do pracy i od lat jest zintegrowany w srodowisku studia. Przesiadka na Reapera w tych kregach...? Nie sadze. IMHO to jest ciagle DAW dla domowych "dlubaczy" i jego najwiekszym atutem jest cena. ... ",


i masz pretensje, że ktoś Ci odpowiedział. Sam wywołałeś ludzi do tablicy, a teraz sie dąsasz :). Proszę jedynie o troszkę obiektywizmu.


 


Pozdrawiam


Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: SEBSON » czwartek 08 wrz 2011, 02:00

Po pierwszej części Twojej wypowiedzi można zorientować się błyskawicznie, że pojawiłeś się w wątku uprawiać klasyczny trolling. Więc posłuchaj Szanowny kolego specjalisto od "mdłych wiaderek i lepszych babek" .. :

My nie chcemy abyś się tłumaczył - liczymy, iż dasz nam szansę - poprzez konstruktywną rozmowę zrozumieć "czemu Ci nie leży" - jakie są przyczyny. Wynajdujesz ogólniki - natomiast ja odniosę się raz jeszcze do nurtującego Cię śmiertelnie, niebywale ważnego, pragnienia posiadania wiedzy na temat precyzyjnej liczby dezerterów DAW-DAW. Mianowicie :

Myślący człowiek nie pyta, wyzbytą przekonujących argumentów stylistyką, o oczywistą oczywistość, tylko zamiast wątpliwości i sceptycyzmu na który się powołujesz, zadaje sobie trud docieczenia - czemu się tak dzieje, że Reaper powiększa stale grono doświadczonych producentów i realizatorów. A oczywistą oczywistością jest,"myślący człowieku", fakt, że niemalże każdy, obecny użytkownik Reapera (powiedzmy od ver.3.0) z przestrzeni "semi & pro" odstawił pierwotny, zwykle ulubiony DAW - W KĄT. Myślący człowiek chcąc wysondować przyczynę naszego (naszego - czytaj: person znających względnie dobrze środowisko innych DAW z których korzystaliśmy) entuzjazmu zadaje sobie nieco trudu i przy szczypcie pokory, rozpoczyna dociekanie czy warto zmienić i dlaczego sami zminieniliśmy, bądź co bądź - inne poważne środowisko pracy. Myślący człowiek pragnie poznać przyczynę i skonfrontować własną wiedzę na temat tego DAW a tamtego DAW. Myślący człowiek domyśliłby się, że użytkownicy Reapera to przede wszystkim świadomi pasjonaci i samoochoczy, seryjni i obyci rekruci innych DAW. Jakich Ty chcesz jeszcze statystyk? Przecież kilka postów wyżej pytałeś skąd się biorą takie stwierdzenia - odpowiedzieć czeka w potencjale Reapera i możliwościach jego weryfikacji - w kontekście obrazu oferty innych sekwencerów. Przecież jeżeli napisałem, że odstawiają seryjnie macierzyste DAWy, na których niejednokrotnie pracowali przez lata - pisałem o 80-90% aktualnych użytkowników Reaper - a tych są tysiące. To jest to statystycznie odstawianie śladowe czy seryjne? Nie satysfakcjonuje Cię taka odpowiedź? Widzisz - mnie nie satysfakcjonuje Twoje chojrackie "nie leży mi" i bezdenna wręcz nieznajomość Reapera - w wątku o Reaperze. Dlatego rozmowa o konkretach : dlaczego doszło i ciągle dochodzi do eksdusu DAW-DAW ma wymierne znaczenie. Proponujemy Ci to, a Ty wyrywasz zwroty, wypominasz metafory - notabene o 2ie klasy celniejsze od Twoich ( szczególnie tych o salonie BMW ), trolizujesz i kuglarzysz w najlepsze.

Rok temu w rubruce EiS pisano o Reaperze tak :

http://0db.pl/2010/04/25/reaper-w-drodze-na-szczyt/

Czy zdajesz sobie sprawę czym jest dziś ten program?

Czy Ty myślisz, że trudno spostrzec po co się pojawiłeś w tym wątku? Z troską w oczach stwierdzam, że masz 600% więcej cech fanboya Apple niż ja. Oni także nie debatują o konkretach w konfrontacjach z produktami innych marek - podobnie jak Ty - euforyzują się popularnością/ilością, nie chcąc wiedzieć i wierzyć, że są produkty o 3klasy lepsze, 7razy tańsze, nie nacechowane ani korporacyjną patologią i nie żerujące na ludzkiej niewiedzy, naiwności i przyzwyczajeniach. "Ale liczby, liczby ! Bo jak nie to mi zwisa treść waszych postów" ! Nasz entuzjazm jest gotowy do konfrontacji. Nie widzisz tego? Lepiej odwrócić kota ogonem i pacnąć coś o odkurzaczu. Masz pojęcie jaki to odkurzacz i co odkurzył? Dramatem jest to, że nie masz i nie chcesz mieć. Jeżeli jakikolwiek produkt zasługuje na finezyjne oznajmienia - to bez wątpienia jest to Reaper.

A teraz trochę o Twojej "finezji". Co to znaczy "brandzlować się softem" , "instalować 60 uptadeów", "studiowaniem nowych superfunkcji" - kto jest niereformowalny zatem? Kto potraktuje poważnie w tym wątku Twoją odpowiedź, że byś "onych superfunkcji" nie wykorzystał - jeżeli nawet nie wiesz czym one są? Nie przesadzasz z tymi ogólnikami, "mistrzu konkretu" ? Tysiące ludzi wykorzystują lwią część nowatorskich implikacji - bo setki udzielają wspaniałych sugestii w ich imieniu, ale to Twoje "reformowalne ja" jest spoko...

Szczególnie jak wracasz z łąki z kwiatkami i postulujesz o wycofanie, obrażającej twój (tekturowy) majestat stylistyki..

Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: SEBSON » czwartek 08 wrz 2011, 04:43

Ano właśnie Doomy..

Najlepsze było to: cyt. - "Ja nie podważałem tego w co ( Reaper) on celuje, nie przekręcaj moich wypowiedzi!" - a kilka postów wyżej, bez zasadniczej znajomości tematyki - wydał werdykt o targecie, twierdząc że Reaper to ciągle program: "dla małolatów i domowych dłubaczy". Uświadomiony nieco o profesjonalnym przeznaczeniu, a będąc już nieco niepewnym o poziomie wygłoszonych przez siebie "faktów" - zmienia front i pisze, że "nie chodzi o to aby umniejszyć Reaperowi". Zadaj kolego Megafonie zatem obecnym w tym wątku pytanie, kto umniejszył Raperowi w całej debacie najbardziej. Zapewniam, że będziesz zaskoczony logiką i konsekwencją swoich wywodów, które my jakże nieserdecznie, w afekcie niezrozumiałości - " przekręcamy " ...
Dalej jest jeszcze lepiej: w jednym i tym samym kontekście pisze, że cyt. : " mu to wisi i powiewa" , po czym parę linijek niżej stwierdza jednak - "iż go bezinteresownie interesuje faktyczny stan rzeczy".
Pomijając, że każdy z przytoczonych przez niego w klimacie "życzliwej prośby" - z moich "rażących kwiatków", ma solidny "korzeń faktograficzny", a ledwie parodniowy test Reapera + ewent. wsparcie życzliwych mu kolegów z forum EiS, zdewastowałby 90% jego uprzedzeń, domniemań i teoretyzacji. Wystarczy odrobina zaangażowania i chęci, a Reaper raz skonfigurowany - staje się wieczystym plikiem. W wymarzonej formie. Wystarczy zrobić dedykowany save - a potem w przyszłości, po rozmaitych reinstalacjach, ledwie copy-paste. Włącza się - i działa.

Ale jak coś poprostu "po włączeniu ma działać" i być niby czym? Bo czym jest Reaper? To zastanawiam się czy rozmawiamy o DAW, czy o lodówce..

MEGafon
Posty:185
Rejestracja:sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: MEGafon » czwartek 08 wrz 2011, 09:59

My nie chcemy abyś się tłumaczył - liczymy, iż dasz nam szansę - poprzez

konstruktywną rozmowę zrozumieć "czemu Ci nie leży" - jakie są

przyczyny.

[...]




Dalsza rozmowa z toba nie ma najmniejszego sensu! To co tu wypisujesz to po prostu grafomania, do tego podsycona wrecz juz religijnym fanatazmem.
I nie, nie dam ci szansy na zrozumienie dlaczego mi reaper nie lezy. Powod? Patrz wyzej - jestes fanatykiem a z takimi nie mozna prowadzic konstruktywnej rozmowy. Twoje posty sa na to najelpszym dowodem.

Twoje reaperowe klapki tak przeslaniaja ci widok, ze nie potrafisz zrozumiec prostej roznicy miedzy tym, ze mi jest obojetne kto uzywa reapera (pro lub amatorka), a tym, ze chcial bym po prostu wiedziec jaki jest rozklad na rynku. Ale faktyczny a nie ten "wyczuwalny" po lekturze forum reapera (sic!). Ale straiclem nadzieje, ze jestes w stanie to zrozumiec.
pozdrowienia
MEGafon

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Reaper 4

Post autor: dr_After » czwartek 08 wrz 2011, 11:00

...My nie chcemy abyś się tłumaczył - liczymy, iż dasz nam szansę - poprzez
konstruktywną rozmowę zrozumieć "czemu Ci nie leży" - jakie są
przyczyny.
[...]


Dalsza rozmowa z toba nie ma najmniejszego sensu! To co tu wypisujesz to
po prostu grafomania, do tego podsycona wrecz juz religijnym fanatazmem.
I nie, nie dam ci szansy na zrozumienie dlaczego mi reaper nie lezy.
Powod? Patrz wyzej - jestes fanatykiem a z takimi nie mozna prowadzic
konstruktywnej rozmowy. Twoje posty sa na to najelpszym dowodem.


Hahahaha! No nie mogę. W powyższych zdaniach nie ma nic opórcz osobistej wycieczki. Kto tu jest fanatykiem?



Twoje reaperowe klapki tak przeslaniaja ci widok, ze nie potrafisz
zrozumiec prostej roznicy miedzy tym, ze mi jest obojetne kto uzywa
reapera (pro lub amatorka), a tym, ze chcial bym po prostu wiedziec jaki
jest rozklad na rynku.


Jest ci obojętne, ale w swoich postach czarno na białym piszesz, ze "pro" powinni używać PT, a amatorzy i dłubacze Reapera. I masz co do tego głębokie przekonanie. I pewnie badania na poparcie tego przekonania. Szkoda tylko, że nie masz wiedzy o Reaperze.


Ale faktyczny a nie ten "wyczuwalny" po lekturze
forum reapera (sic!).


Ale nie tylko Repaera, ale także KVR, Gesarslutz i Music Radar! To są społeczności idące w tysiące userów. A historii "Od PT do Reapera" ostatnio naprawdę pojawia się coraz wiecej, więc trend jak najbardziej jest widoczny. Niezależnie od samej masy krytycznej.


Ale, cytując Ciebie: "stracilem nadzieje, ze jestes w stanie to zrozumiec".



Tak przy okazji: Reaper nie jest moim pierwszym DAW. Przez lata całe pracowałem z programami ze stajni Steinberga, w międzyczasie miałem też parę sesji z Sonarem, wczesniej Cakewalkiem (CPA). I też nie wyobrażałem sobie - tak, jak Ty - że potrzeba mi jakiś update-ów czy innego trybu pracy. Po prostu przywyczaiłem się do trybu pracy, który oferował Cubase i jakoś do niego się dopasowałem, choć często mnie frustrował. Po przesiadce na Reapera zauważyłem kilka rzeczy:


- edycje, które wymagały wczesniej minut, zajmują teraz sekundy


- zgrania stemów i renderingi w Cubase to jakaś porażka.


- operacje masowe, routing i grupowanie w Cubase to koszmar chorego psychicznie programisty


- Cubase i Sonar stają się bloatware, ich przenośność jest zerowa


- rzadkie update'y powodują, że czasem przez pół roku albo więcej użytkownicy muszą męczyć się z bugami. Czasem wychodzą wręcz wersje oprogramowania, które są niestabilne przez cały okres "dużej wersji" - jak np. Sonar 1,2,3 - potem przestałem tego używać, czy też C4.


Na koniec ciekawostka:


Od czasu do czasu muszę przenosić niektore sesje z Cubase do Reapera. Chcę pozgrywać stemy, ale z oryginalnym poziomem nagrania, by zacząć miksy "z czystą kartą". Zatem muszę:


- usunąć wszystkie FX


- wyzerowac volume


- wyzerowac panoramy


- wyzerowac trymowanie volume na itemach


- wszystko przekierować na główny bus stereo


W Cubase to jakaś masakra: nie można usunąć wszystkich FX ze wszystkich sciezek jednoczesnie. Nie można jednym ruchem wyzerować trymowania w itemie, nie ma zerowania wszystkich faderów jednoczesnie. Nie ma zerowania panoramy. Wszystko robisz krok po kroku. W Reaperze zajęłoby mi to 3 minuty: jedna akcja na zerowanie volume, wybór wszystkich ścieżek, kliknięcie z altem na ikonie fx - i już ich nie ma, wybór wszystkich itemów i jeden klik na wyzerowanie trymowania, itp...


Takich elementów, które działają w Reaperze błyskawicznie są setki. Jak np. slip editing do równania bebnów czy robienie choćby najbardziej egzotycznych konfiguracji wysyłek. Ale nie będę cię zanudzał - Ty w końcu nie masz zamiaru poznawać Reapera, bo to "program dla amatorów i dłubaczy". Wolisz tracić czas przy zmurszałym PT, które, by utrzymać rynek, w końcu wypuścilo wersję natywną. Ale przez dziewięć wersji nie może zrobić tak podstawowej rzeczy, jak ADC bez limitów (które notabene Reaper jak najbardziej ma). Albo ta nieciekawa sprawa z faktem, że nie mozna wyłączyc soft monitoringu: http://protools.ideascale.com/a/dtd/Input-Monitoring-OFF/27200-3779




Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Reaper 4

Post autor: preceli » czwartek 08 wrz 2011, 12:25

Szczerze mówiąc obecałem sobie nie odzywać się w tym temacie. Ale trudno, tym bardziej, że aż krew się we mnie gotuje.
Otóż znajdźcie mi proszę inną, tak profesjonalną DAW (jaką jest już REAPER), a która spokojnie da sobie radę z kilkunastoma śladami audio i MIDI, w tym też i "przydatkami" na netbooku (1 MB RAM, 1.6 GHz). Czekam.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

ODPOWIEDZ