...
PS- zapomniałem o Mopho (tyle że jak dla mnie brak wszystkich parametrów na blacie jest bardzo dużym nieudogodnieniem- nie cierpię grzebać po menu tylko po prostu kręcić)- mea culpa
...
********************************
Za to masz wersję (co prawda droższą) z klawiaturą. Tam już jest się czym bawić
A jek się jeszcze Tetre podepnie... (co prawda koszta rosną do ponad 5k pln) ... Obłęd
Problem w tym, że to 2 tysięcy to mamy właśnie Monotrona, Monotribe'a, Mopho, Dark Energy, FutureRetro Revolution (na pewno tych rzeczy jest więcej, tylko trzeba naprawdę za tym kopać)... Potem za 2,5k Tetr4 w module... Dalej jest długo nic, po czym wkraczamy w analogi z klawiaturą, Moogi i inne cuda na kiju... Jeszcze dalej to już mamy monstra za cenową astronomię dla szarego polskiego zjadacza chleba jak ja (chyba, że się trafi bańka w totku) :D
Mowa oczywiście o rynku nowych gratów- wiadomo, że do 2k wyszarpie się Waldorfa Pulse, Bass Station czy insze wynalazki...
Swoją drogą jestem ciekaw jak się rozwinie linia Mono... Korga. Przydałoby się zrobienie czegoś porządnego, a nie zabawa w coraz to kolejne maszyny do wszystkiego typu Kronos. Brakuje mi ostatnio dobrych analogowych synthów na rynku w miarę osiągalnych finansowo.
...
Tak jak już powiedziałem- sądzę, że się ta analogowa rodzinka na Monotribie nie skończy. Byłoby to skończoną głupotą ze strony Korga. Co do Kronosa... Niestety taki trend się ukształtował, czego dowodem jest nie tyle co Kronos, co Motify, Tyrosy czy Phantomy (Rolandy tymi swoimi przekolorowanymi designami niczym dla dzieci dokumentnie mnie odrzucają- na ich nowego Jupitera patrzeć kompletnie nie mogę- co to ma w ogóle być?) i inne tego typu workstacje do wszystkiego i niczego. Każdy wyższy stopień skomplikowania przy gearach (zawiłe menu, ukryte opcje) jest kolejnym gwoździem do trumny kreatywności.
Kurna, rozpisałem się- znowu... :D