Jak z szajsu zrobić legendarny hit

[klops3000]

Proponuję wyzwanie: zrób taki track w najbliższe 48 godzin. Skoro jest taki prosty i szitowy, masowy i wytwórnie są podobnymi zalewane. Okaże się, że prostota środków wcale nie musi oznaczać, że każdy wie, jak je użyć.


Rozumiem że ta propozycja to w formie żartu Takie "zabawy" ekhem... wyzwania na forum nie maja w moim mniemaniu większego sensu z wielu powodów.

Naprawdę... nie piszę tego ze złośliwości czy z jakichś okrutnie gigantycznych pokładów nienawiści do tego rzeczonego kawałka który podałem w pierwszym poście , ale stworzenie tego typu produkcji to nie jest duża zagwostka - i nie jest to z mojej strony przechwalanie się , bynajmniej bo nie ma czym.

Chociaż patrząc na to z innej perspektywy ktoś kto na codzień zajmuje się muzyką dużo ambitniejszą i bardziej złożoną może nie wiedziałby na początku za bardzo jak to ugryźć. - W końcu gdyby wsadzić gościa który latami jeździł tylko porszakami do dużego fiata też by na początku zgłupiał

[dr_After]

...
Proponuję wyzwanie: zrób taki track w najbliższe 48 godzin. Skoro jest taki prosty i szitowy, masowy i wytwórnie są podobnymi zalewane. Okaże się, że prostota środków wcale nie musi oznaczać, że każdy wie, jak je użyć.

Rozumiem że ta propozycja to w formie żartu Takie "zabawy" ekhem... wyzwania na forum nie maja w moim mniemaniu większego sensu z wielu powodów.

Będę prowokacyjny: powód jest jeden - większość tu piszących pewnie (dobrego) popu nie robi ;) Co nie oznacza, że kawałek z pocz. wątku uważam za dobry pop, co to to nie - to jest przeciętny numer.

Chociaż patrząc na to z innej perspektywy ktoś kto na codzień zajmuje się muzyką dużo ambitniejszą i bardziej złożoną może nie wiedziałby na początku za bardzo jak to ugryźć. - W końcu gdyby wsadzić gościa który latami jeździł tylko porszakami do dużego fiata też by na początku zgłupiał

A co to za muzyka, która jest jak Porsche? ;) Chyba nie milionowa nudna do bólu orkiestracja na EWQL? Ani kolejny podgatunek podgatunku elektroniki, kopia kopii? Dobry pop to wyzwanie. Mimo, że jest wiele gatunków, które wymagają większej wiedzy, co do realizacji i produkcji.

Kawałek Adele, czy Aloe Blacc (I need a dollar) czy wspomniana Nelly Furtado to jak dla mnie właśnie Porschaki. Nawet płyta dyskotekowo / hip hopowa, jeśli jest dobrze wykombinowana (choćby Flo Rida) również nie jest taka prosta, na jaką wygląda i na pewno nie na miarę Fiata. Robienia takiej muzyki nie trzeba się wstydzić. Czy numer z początku wątku tak mocno odbiega w dół? Ma gorszą melodię, niepowalający aranż. Ale chciałbym zobaczyć, jak ktoś na tym forum pokazuje coś chwytliwego i popowego choćby na tym poziomie. Możliwe?

[DJOZD]

...

A co do propozycji DJOZDA. Z wszystkich wymienionych w tym roku naprawdę mainstreamowa jest Adele (2,5 miliona sprzedanych kopii). 

Nie tylko ona. Nie wymienialem przecież wszytsko co można wymienić. A przykłady które podałem oprócz wspomnianej Adelle w mainstreamie funkcjonowały (nie dalej jak pare lat temu) w czołówce. OK, nie mówie tylko o POPowym mainstreamie. A o dobrej muzyce wogóle która trafia przez stacje radiowe do słuchacza. One Republic, Justin Timberlake, Kings of Leon, Coldplay, Hurt. To są naprawde wielkie i znane zespoły. A lista przebojów liście nie równa. Nie licytujmy sie mijscami na listach przebojów. Tylko ogólnie pojętym sukcesem w stosunku do jakości muzyki. Nie jest źle.  

Djozd: Muzyka nie ma słuzyć tylko słuchaniu. Muzyka w zależności od gatunku to rozrywka, taniec, ruch,

Jak najbardziej. Co nie oznacza, że fajnie jest, kiedy muzyka taneczna się prymitywizuje do agranic absurdu. Bo IMO jest to robienie prania mózgów i zidiocanie całego pokolenia słuchaczy. Pytanie, czy jest teraz gorzej niż w przypadku lat osiemdziesiątych czy wczesnych 90, czy nie? ;)

 ...

 

No i własnie, podałem na początku tego wątku przykłady że wcale tak nie jest. Bo dla mnie teoria że kiedyś grało się lepiej jest poprostu staroświecka jak dziad.  To ludziom z tamtej epoki wydaje sie że jest źle. Ale ludziom z tej opoki już nie. Kto ma racje?  Jak wchodził rock'n roll klasyczni muzycy krzyczeli w niebogłosy ze takiego psucia muzyki nigdy w historii nie bylo. A mimo to Twist'a taczyli wszyscy. Kto ma racje? 

 

[DJOZD]

..
. - W końcu gdyby wsadzić gościa który latami jeździł tylko porszakami do dużego fiata też by na początku zgłupiał 
... 

 

Nie przeceniaj własnych i innych "porszakowych" muzykantów. To sie przeważnie w sztuce źle kończy.  

[DJOZD]

...
..
. - W końcu gdyby wsadzić gościa który latami jeździł tylko porszakami do dużego fiata też by na początku zgłupiał 
... 

 

Nie przeceniaj własnych i innych "porszakowych" muzykantów. To sie przeważnie w sztuce źle kończy.  ... 

EDYCJA!!! Miałobyć,  Nie przeceniaj umiejętności własnych i innych "porszakowych" muzykantów. Potem jak przychodzi co do czego to często jest ośmieszenie. 

[przedwczoraj]

W trikach i pluginach z jednym pokrętłem widzę szanse dla tych, u których lepiej z wyobraźnią, a gorzej z techniką - może oni dokonają przełomu i powstanie jakiś utwór, którego odsłuchania na youtube pójda w dziesiątkach milionów bo jak dotąd ci, u których lepiej z wiedzą, a gorzej z wyobraźnią, wyraźnie zawodzą

[DJOZD]

Dla uzupełnienia, mały smaczek dla uzupełnienia tej interesującej konwersacji.

Warto spojrzeć na liste TOP50 Radia RFM FM i obejmujący cały okres od 2001 do 2011 zestaw najlepiej ocenianych utworów w długiej perspektywie. Nie ma tam ani jednego kawałka na poziomie, z którego powodu ten wątek się rozpoczął. http://www.rmf.fm/au/?a=poplista&art=top50

Okazuje się że w dłuższej peryspektywie zostają na liście TOP całkiem fajne kawałki. O dziwo sporo rockowych.    Mysle że dodaje to pewiem mały smaczek do tejże dyskusji.  Również w odniesieniu do starych zagranicznych list przebojów - tam też zostały już na szczycie same kawałki po solidnym odsiewie (a listy te były uzywane jako argument w tym wątku). Jestem pewny że wiele ówczesnych sezonowych "hitów" również poszła w zapomnienie.

[DJOZD]

...
. http://www.rmf.fm/au/?a=poplista&art=top50  
.... 

 

Przepraszam za niewłaściwy link. Ten powienien działać dobrze http://www.rmf.fm/au/poplista,top50.html Jeżeli nie to znajdźcie sami TOP50 listy POP.   Poprzedni link kieruje na obecną liste szybkiej wymiany, która jest tylko wyścigiem szczurków. 

[klops3000]

 

Ja jeszcze trochę wspomnę o tym nieszczęsnym kawałku z pierwszego posta

Ostatnio z ciekawości wpisałem sobie nazwę tej formacji w google i oto ciekawostka.

"LMFAO - zespół electro-hopowy z Los Angeles, członkami zespołu są DJ Redfoo (Stefan Gordy) i Sky Blu (Skyler Gordy). Obaj artyści są spokrewnieni z Berry'm Gordy, założycielem wytwórni Motown Records."

Zwróćcie uwagę na ostatnie zdanie - Nie ma to wiele do toczącej się dyskusji ale piszę to tylko jako ciekawostkę.

Przypomniała mi się sprawa z kraju nad Wisłą odnośnie pana Sz. i jego naci.

 

[DJOZD]

...
 Obaj artyści są spokrewnieni z Berry'm Gordy, założycielem wytwórni Motown Records."  

 ... 

Czyli ogromne plecy "wujka" z branży. Notabene wujka który pośrednio uczestniczył w sukcesie Jackson 5 i jak również samego Michaela. Bo to właśnie populaność rodzinnego zespołu z przed dekady sprawiła że Michael stamł sie tym kim sie stał.   

Nie od dziś wiadomo że muzyka to wielki biznes, a gdzie biznes tam układy. Szkoda tylko tak wiele ciekawych artystów ma ogromne trudności w poruszaniu sie w tym biznesie. Głownie z powodu pieniedzy i  wsparcia ze strony "głów"  na wysokich szczeblach.