Korg M1 - problemy

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
banan
Posty:180
Rejestracja:sobota 29 wrz 2007, 00:00
Re: Korg M1 - problemy

Post autor: banan » czwartek 16 cze 2011, 18:24

I co to znaczy, że dynamika jest zapisana nawet jak podpinasz przez wyjście słuchawkowe? Midi do słuchawek wkładasz? I co to znaczy, że tylko na słuchawkach nie masz dynamiki? Co to znaczy, że dynamika się zapisuje na kompie? Napisz trochę dokładniej - co gdzie podłączasz, co rozumiesz przez to, co piszesz, bo coś mi się wydaje, że problem leży nie po stronie instrumentu...


 


narysuj schemat w paincie


[addsig]
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!

tomekprze
Posty:8
Rejestracja:sobota 05 lut 2011, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: tomekprze » piątek 17 cze 2011, 02:27

Dzięki banan za bardzo cenne porady, już bardziej wiem, gdzie szukać. Masz rację:

 ... Warto się wysilić i ściągnąć instrukcję, jeśli ma się problem z jakimś sprzętem.


Za instrukcję się nie zabrałem(nie posiadam ponadto). W przeciwnym wypadku - z moim przeciętnym angielskim oraz słabymi kwalifikacjami technicznymi - nie rozwijałbym  innych celów, które sobie zakładam na najbliższy czas. Acz przyznam, że cała sytuacja zmotywowała mnie do rozwoju w tą stronę. Jeśli znajdziesz więc trochę wyrozumiałości, spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania.

 Celem moich poszukiwań tutaj obecnie jest dojście do momentu, w którym za pomącą klawisza wgrywać do komputera fragmenty moich działań twórczych, improwizacji, pomysłów, tak by móc później mając to zapisane w midach poszukiwać dalej w takich obszarach jak barwa, elemety rytmiczne, korekta pomyłek (jestem gitarzystą, w mniejszym stopniu pianistą), Na obecnym etapie nie musi być to produkcja profesjonalna pod kątem brzmieniowym. Takie midy chcę wrzucić też do Sibeliusa i mieć w formie partytur. Mam dobry instrument vst, do obróbki midi znajomy polecił mulaba, poznaję też FL Studio. To wszystko jest bardzo świeże, i jak pisałem nie chcę się tylko i wyłącznie na tym teraz skupić, Jestem trochę w plecy w stosunku do terminów, które mam wyznaczone. Przyznam, że Mulab z jednej strony prosty w obsłudze, ale często robi jakieś dziwne numery.


Sprzętowo póki co nie najlepiej. Właściwie ten M1, i laptop HP 2,2ghz, conexant high definition smart audio HD2. Posiadam kabel: z jednej strony midi in i midi out, z drugiej USB, a pośrodku nieco mniejsze niż zapałki podełeczko z diodami. Grając w ten sposób podłączony do kompa: na słuchawkach wpiętych do M1 słyszę barwy z klawisza, słabego brzmienia i bez dynamiki, na komputerowym wyjściu słyszę dźwięk tylko wtedy jak podłączę mulaba i ustawię mu barwę z vst - dynamika wtedy jest słyszalna, ale również latencja około sekundowa. Ani jedna ani druga opcja nie nadają się do gry na instrumencie. Druga opcja to podłączenie klawisza przez wejście w komputerze na mikrofon poprzez kabel jackowy. Wtedy efekt jest identyczny, plus fakt, że z wyjścia komputerowego słyszę dźwięki w czasie rzeczywistym i bez potrzeby odpalania jakiegokolwiek programuale, ale za to znów z kiepskimi barwami i brakiem dynamiki. I tutaj niestety również żadna z tych opcji niezbyt sie nadaje do wgrywania - rejestrowania czegokolwiek.


I co to znaczy, że dynamika jest zapisana nawet jak podpinasz przez wyjście słuchawkowe? Midi do słuchawek wkładasz? I co to znaczy, że tylko na słuchawkach nie masz dynamiki? Co to znaczy, że dynamika się zapisuje na kompie? Napisz trochę dokładniej - co gdzie podłączasz, co rozumiesz przez to, co piszesz, bo coś mi się wydaje, że problem leży nie po stronie instrumentu...

A zapisuje - chodzi mi tu o nagrywanie midów, parametry dynamiki są w programie zapisane. Co ciekawe wszystkie te warunki miały miejsce kiedy kabel midi był odwrotnie podpięty do klawisza: ten którym jest napisane out - wpiety do in i na odwrót, w przeciwnym wypadku połączenie to było nieaktywne.


Myślę, że wgranie porządne sysexów rozwiazałoby na chwilę obecną sprawę, ale nie wiem jak się to robi. Ustawiłem teraz w opcjach na najmniejsze prędkości. Kuleczki przeskakiwały wolniej, ale nic więcej się nie stało. Teraz jest 100% wysłanego pliku i tyle. W klawiszu nie ma rzadnego komunikatu na ten temat, pozostaj taki sam ekran jaki był przed transferem.


Doceniam wszelkie uwagi. Pozdrawiam


Tomek






[Post edytowany przez Admina w dniu 17/06/2011]

Awatar użytkownika
banan
Posty:180
Rejestracja:sobota 29 wrz 2007, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: banan » piątek 17 cze 2011, 21:19

Dobra, zrób tak:


 


1. przeczytaj BARDZO UWAŻNIE artykuł o MIDI w dziale FAQ na eis.com.pl, bo nie masz o tym zielonego pojęcia. A do partytur i takich rzeczy niestety dzisiaj trzeba mieć wszystko na 100% obcykane. Żeby później nie było zdziwienia, że IN się wpina do OUT i tym podobne wiekopomne odkrycia...


2. Wgrywając Sysex powinieneś mieć kanał MIDI ustawiony na 1


3. Wyłącz blokadę pamięci (memory protect)


4. Znajdź interface, który zadziała z M1 (miałem taki sam problem, i tylko stary badziew działa z M1 - cały twój problem to kwestia interface MIDI - wiem co mówię)


5. Latencja jest spowodowana tym, że nie masz żadnego porządnego sprzętu (kup interface audio)


 


powodzenia w opanowaniu wszystkiego w 2 tygodnie


 


pozdro


banan


[addsig]
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!

tomekprze
Posty:8
Rejestracja:sobota 05 lut 2011, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: tomekprze » sobota 18 cze 2011, 07:46

Siema!


Dzięki Banan za porady , również motywację do drążenia tematu, powoli coś u mnie zaczyna się rozjaśniać. Wiesz opory praktykujacego muzyka są spore. Obawa, że odłoży sie instrument żywy i zacznie zbyt dużo czasu poświęcać powyższym zagadnieniom również. Ale cóż ... rozwijać trzeba sie na wielu frontach jednocześnie.


Żeby później nie było zdziwienia, że IN się wpina do OUT i tym podobne wiekopomne odkrycia...


Artykuł przestudiowałem, choć tej kwestii to on nie wyjaśnia, ale mniejsza o to


2. Wgrywając Sysex powinieneś mieć kanał MIDI ustawiony na 1

3. Wyłącz blokadę pamięci (memory protect)


Zrobiłem, ale nie daje to rezultatu. Tzn. program z kompa coś przesyła, na M1 żadnych zmian nie widzę.


Z wspomnianego artykułu o midi:


Wyjście MIDI z komputera podłączamy do wejścia instrumentu, który przełączamy w tryb odczytu nadchodzących komunikatów SysEx (szczegóły w instrukcji obsługi dostarczonej przez producenta). Teraz należy włączyć odtwarzanie w sekwencerze i nie robić nic aż do momentu całkowitego zakończenia procesu, co zostanie zasygnalizowane przez urządzenie odbierające komunikaty.


Odnalazłem tez instrukcję do M1, ale tam szczegółów tam nie znalazłem dot. tego transferu, za to ciąg kolumn, tabel, liczb...


Pytanie jest takie: jak M1 przełączyć w tryb odczytu komunikatów sysex? Czy jest wspomniane wcześniej przez Banana dwa punkty są wystarczające i nic już więcej majstrować nie trzeba. Czy może jest gdzieś ta opcja wymagana.


Dalej: czy podczas transferu danych klawisz powinien cokolwiek sygnalizować? Jakiś napis w stylu processing, etc.?


4. Znajdź interface, który zadziała z M1 (miałem taki sam problem, i tylko stary badziew działa z M1 - cały twój problem to kwestia interface MIDI - wiem co mówię)


Ok. Pytanie o konkretną nazwę czegoś co z M1 działać powinno. Wspomniałeś wcześniej o Creative Soundblaster. Zrobie rozeznanie wśród znajomych i jeśli kogoś takiego znajdę to co wtedy? Chodzi Ci o coś takiego: creative-soundblaster-pci-vx-5-1-eax


Klawisz dalej wpinam do portu usb przez ten mój kabelek?


A może znów jakąś wpadkę popełniam i chodzi tu o interfejs midi np. interfejs-midi-miditech-midiface-2x2-usb-mondo24


Jeśli tak to dasz jakieś konkrente nazwy?


Na forum korga znalazłem podobny temat dot. korga X5D. Chyba popróbuje jeszcze w ten sposób. Oni tam używają midi-ox. I są podane konkretne parametry, aby była szansa na transfer. Mógłbyś mi podać konkretne parametry w sysex GW. Nie zdiwiłbym się gdyby się okazało, że zamiast zmniejszyć - zwiększyłem szybkość tranfseruLaughing 


już mnie nic nie zaskoczy (tak mi sę teraz zdaje..._)



powodzenia w opanowaniu wszystkiego w 2 tygodnie


Dzięki, dzięki, 9 dni


Pozdrawiam!


Tomasz


[Post edytowany przez Admina w dniu 18/06/2011]

Awatar użytkownika
banan
Posty:180
Rejestracja:sobota 29 wrz 2007, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: banan » sobota 18 cze 2011, 14:32

Hej


 


ja używam creative soundblaster pci 128. Tak jak już mówiłem wcześniej - o USB zapomnij. Wszystkie kiepskie interfejsy do 200pln wypróbowałem i zawsze są problemy. Zaopatrz się w starą kartę z gameportem, kup TAKIE COŚ i wszystko będzie śmigać. Tak jak wspominałem, TO jest jedynym rozwiązaniem na wszystkie MIDI-problemy.


 


Na ekranie nie pojawia się nic ciekawego podczas przesyłania danych. Jak komputer/sequencer zakończy transfer danych, w instrumencie po prostu powinno pojawić się to, co przesłałeś. Rzecz jasna - instrument powinien być włączony...


 


Szczerze mówiąc, warto przełamać niechęć do opanowania technologii (na prawdę, bardzo prostej). Lepiej stracić 2 dni i posiedzieć porządnie przy sprzęcie, niż nauczyć się byle jak. Przy najbliższej okazji kiedy będziesz miał tzw. "inspirację" okaże się, że nie potrafisz przerzucić pomysłu na warstwę sprzętową i zamiast pisać muzykę, będziesz się zastanawiał co wcisnąć. W ten sposób omija Cię przyjemność spontanicznego tworzenia...


 


Pozdro


banan


[addsig]
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!

Andyeis
Posty:108
Rejestracja:środa 24 lis 2010, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: Andyeis » sobota 18 cze 2011, 18:02

...
Hej

 

ja używam creative soundblaster pci 128. Tak jak już mówiłem wcześniej - o USB zapomnij. Wszystkie kiepskie interfejsy do 200pln wypróbowałem i zawsze są problemy. Zaopatrz się w starą kartę z gameportem, kup TAKIE COŚ i wszystko będzie śmigać. Tak jak wspominałem, TO jest jedynym rozwiązaniem na wszystkie MIDI-problemy.

 

Na ekranie nie pojawia się nic ciekawego podczas przesyłania danych. Jak komputer/sequencer zakończy transfer danych, w instrumencie po prostu powinno pojawić się to, co przesłałeś. Rzecz jasna - instrument powinien być włączony...

 

Szczerze mówiąc, warto przełamać niechęć do opanowania technologii (na prawdę, bardzo prostej). Lepiej stracić 2 dni i posiedzieć porządnie przy sprzęcie, niż nauczyć się byle jak. Przy najbliższej okazji kiedy będziesz miał tzw. "inspirację" okaże się, że nie potrafisz przerzucić pomysłu na warstwę sprzętową i zamiast pisać muzykę, będziesz się zastanawiał co wcisnąć. W ten sposób omija Cię przyjemność spontanicznego tworzenia...

 

Pozdro

banan ...
 


 


 


 


Nie bardzo rozumiem po jakiego trzeba kupować te midi ustojstwa które proponujesz


Ja mam jeszcze starszy instrument gdzie cała transmisja syseksów w te i we wte działa bez


problemowo na wszystkich interfejsach usb midi jakie mam 


Prędkość transmisji ustawia się w paramerach programu a nie przy pomocu tego typu


wynalazków


Do 200zł kupisz co najmniej kilka b.dobrych int midi


 




Awatar użytkownika
banan
Posty:180
Rejestracja:sobota 29 wrz 2007, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: banan » sobota 18 cze 2011, 22:11


Nie bardzo rozumiem po jakiego trzeba kupować te midi ustojstwa które proponujesz

Ja mam jeszcze starszy instrument gdzie cała transmisja syseksów w te i we wte działa bez

problemowo na wszystkich interfejsach usb midi jakie mam 

Prędkość transmisji ustawia się w paramerach programu a nie przy pomocu tego typu

wynalazków

Do 200zł kupisz co najmniej kilka b.dobrych int midi

 


...
 


 


No właśnie, problem jest taki, że z niektórymi instrumentami działa bez zarzutu, z niektórymi zupełnie nie. Mam mnóstwo instrumentów, co z resztą widać w sygnaturce - starszych, nowszych - oprócz ATARI STe nie znalazłem żadnego sprzętu obsługującego bezproblemowo Sysex ze WSZYSTKIMI sprzętami.


 


Trzeba znaleźć działające rozwiązanie, z doświadczenia wiem, że większość tanich interfaceów USB NIE DZIAŁA z M1. Na prawdę, mnóstwo sprzętów wypróbowałem.


[addsig]
Sprzedam Roland Juno 60 w idealnym stanie!

tomekprze
Posty:8
Rejestracja:sobota 05 lut 2011, 00:00

Re: Korg M1 - problemy

Post autor: tomekprze » niedziela 19 cze 2011, 00:08

Ciekawe co piszecie...


Widzę pewną różnicę poglądów. Szperałem trochę na forach anglojęzycznych i widzę, że problem się stale powtarza, a właściwie każde rozwiązanie innym zdaje się być. Nie mi tu oceniać. Odnalazłem też informacje, że tu Windows Vista może też mieć znaczenie ze względu na midi mappers?. Może uda mi się spotkać ze znojomym jutro, coś poradzi...


Póki co wydaje mi sie, że problem ten odłoże na trochę później. Finanse na razie na wiele mi nie pozwalają, a i terminy skłaniają do realizacji innych celów. Gdyby ktoś jednak wpadł na złotą myśl... gold is inside


Pozdrawiam i dzięki wielkie za zainteresow.anie.


ODPOWIEDZ