Co kieruje wami gdy kupujecie oryginalny soft?

[yaniki]

Zasadniczo chyba chodzi o to, że większość osób unikających używania kradzionego oprogramowania muzycznego wydaje pieniądze na licencjonowany software ponieważ czuje, że jest to uczciwa droga - do tego dochodzą benefity w rodzaju supportu producenta, itp. Jednak głównym czynnikiem warunkującym decyzję jest tu po prostu postawa i sposób myślenia.

Za to niewiele osób ze środowiska okołomuzycznego przejmuje się np. mitycznymi "kontrolami" bliżej nieokreślonych organów. To akurat wydaje mi się ciekawe, ponieważ z moich obserwacji wynika, że np. branża wizualna (graficy, ludzie zajmujący się obróbką video, itp.) jest dużo bardziej pragmatyczna i kupuje oryginalne oprogramowanie wówczas, kiedy zachodzi ryzyko biznesowo-prawnej wpadki.

[Jarek_Zand]

DJOZD: I teraz kwestia tego czy ktoś ma pojęcie ze takie rzeczy są od lat 10 i czy umie z tych prostych ale i genialnych narzędzi korzystać. A nie marudzić że trzeba system instalować na nowo. Brak wiedzy i pomysłu na obsluge komputera jest problemem a nie sam komputer.  ...

Wciąż zdumniewa mnie jak wielu znajomych gromadzi przez lata na swych twardzielach cenne zdięcia, muzykę i inne "precjoza" bez robienia kopii zapasowej. Osobiście używam Acronis-a i bardzo go sobie chwalę, bo oprócz możliwości przywrócenia całego systemu w kilka chwil, daje dostęp do każdego pliku ze swych "archiwów".

To akurat nie jest kwestia legalności softu, tylko umiejętności uzywania programów do backup'owania danych. ...

AkselPL: Dlatego tutaj hardware zbiera laury :D

No, ale hardware nie da się niestety z-backup-ować. Jak się sypnie, a nie ma do niego części to zipa dumna.

Wracając zaś do tematu tego posta, to nie ściągam lewego softu z tych samych powodów dla których nie kradnę hardware-owych instrumentów, czy sprzętu ze sklepu. Rozwala mnie argumentacja typu - jak by było mnie stać to bym nie piracił.

[Goddard]

Różne odpowiedzi tu padają, niektóre mniej, niektóre bardziej przekonujące. Tymczasem wg mnie sprawa jest prosta. Kupuje się soft, bo na pewnym etapie po prostu nie da się inaczej. W bliźniaczym wątku ("Ograniczenia i chęć tworzenia") pisałem, że jak działasz na warezach to podświadomie sabotujesz własną pracę. Chodziło mi o to, że poczucie winy będzie Cię męczyć i w konsekwencji podświadomie będziesz starał się ukarać siebie. Możesz np. pracować mniej efektywnie albo zrażać klientów do siebie. Wszystko nieświadomie.

 

Na początku też jechałem na warezach, a jak.  I to długo. Ale jak zacząłem na muzyce zarabiać coś się zmieniło. Co nie znaczy, że to jakaś reguła; po prostu tak było w moim przypadku. Jak sobie przypomnę to było w tym coś niesamowitego. Przez lata zarabiałem na MIDI - gry, dzwonki, covery, a w wolnym czasie uczyłem się miksowania na piratach. Kupiłem pierwszy soft. I nagle zaczęły się pojawiać zamówienia na muzę audio!

 

Wielu muzyków szuka przyczny swoich niepowodzeń wszędzie tylko nie w sobie, tak jakby nie wiedzieli, że dopóki sam nie jesteś w porządku wobec świata, dopóty świat odpłaca ci się tym samym. Tak już człowiek jest skonstruowany, od tego się nie ucieknie. Z pozoru brzmi to jak ezoteryczne brednie, dlatego radzę posłuchać np. wykładów Bruce'a Liptona (biolog) albo Nassima Harameina (fizyk) i przekonać się, że wprawdzie powoli i opornie, ale nawet współczesna nauka zaczyna potwierdzać tzw. moc intencji.

[mrbm]

Goddard.. to teraz jeszcze etycznie by było gdybyś zwrócił pieniądze za soft, którego przez lata używałeś i dzięki któremu się rozwijałeś (podobnie jak większość z Was Panowie). Wtedy już definitywnie wymarzesz "muzyczne" zadłużenie wobec Gai, kosmosu, czy jak tam zwał i będzie jazda. :) Dobrze kombinuje? (muszę poczytać tego Liptona)

[Goddard]

...Goddard.. to teraz jeszcze etycznie by było gdybyś zwrócił pieniądze za soft, którego przez lata używałeś i dzięki któremu się rozwijałeś (podobnie jak większość z Was Panowie). Wtedy już definitywnie wymarzesz "muzyczne" zadłużenie wobec Gai, kosmosu, czy jak tam zwał i będzie jazda. :) Dobrze kombinuje? (muszę poczytać tego Liptona) ... 

 

Haha, dokładnie tak

A wiesz, ten soft chciałem sobie po latach kupić, ale okazało się, że już nie produkują. Cóż za ironia kosmosu! ;)

[morpheus70]

Nigdy, nawet przez chwilę, nie miałem pirackiej wersji softu czy nawet filmu DVD. Dlaczego? Może, dlatego, że po prostu nie kradnę nigdy i niczego. Nie dorabiam sobie do kradzieży ideologii, ot tak po prostu. Jak nie mam kasy to kupuję na portalach aukcyjnych, nawet soft lub nie kupuję wcale.W ubiegłym roku kupiłem tak, na „ale drogo” kilka znakomitych wtyczek PSP z przepisanie praw za kilka stówek - 1/3 ceny. Można?
Jak nie mam kasy to... nie jeżdżę Porsche, nie napadam na staruszki chodzące o balkonikach i nie zabieram dzieciakom komórek. amen.

[addsig]

[morpheus70]

...
Witam. Chciałem sie co kieruje wami jak kupujecie legalny soft, chodzi mi glownie o to jesli dany soft jest dostepny w necie. Mam nadzieje ze watek sie rozwinie:) ... 

Nie obraź się, ale pytanie naprawdę jest idiotyczne...

[mrbm]

Nigdy, nawet przez chwilę, nie miałem pirackiej wersji softu czy nawet filmu DVD.

A czy miałeś kiedyś w swoim życiu choćby jeden skopiowany plik MP3? Czy też nie miałeś?

[Łukasz1985]

...
Nigdy, nawet przez chwilę, nie miałem pirackiej wersji softu czy nawet filmu DVD. Dlaczego? Może, dlatego, że po prostu nie kradnę nigdy i niczego. Nie dorabiam sobie do kradzieży ideologii, ot tak po prostu. Jak nie mam kasy to kupuję na portalach aukcyjnych, nawet soft lub nie kupuję wcale.W ubiegłym roku kupiłem tak, na „ale drogo” kilka znakomitych wtyczek PSP z przepisanie praw za kilka stówek - 1/3 ceny. Można?
Jak nie mam kasy to... nie jeżdżę Porsche, nie napadam na staruszki chodzące o balkonikach i nie zabieram dzieciakom komórek. amen. ... 

Człowieku wez przestan bredzic! Uzywanie nielegalnego softu nie jest zadna kradzieza!!! Co moze jak uzywasz nielegalnego softu papcio Microsoft cos na tym traci? Chyba tylko twoje pieniadze ktorych mu nie dales!!! A i tak jest bogaty? Jak uzywasz nielegalnego softu to moze dajesz komus w morde i mu go zabierasz??? Wez przestan bredzisz czlowieku, a  z tym filmem dvd to juz naprawde poplynoles....

[Pietro]

Jak uzywasz nielegalnego softu to moze dajesz komus w morde i mu go zabierasz???

------

Nie, jest to po prostu bardzo kulturalny sposob kradziezy. Nie dajesz w morde bezposrednio, ale za to zabierasz tworcom wyplate.

Jakby ktos rabnal Ci kawalek i np. dzieki niemu stal sie gwiazda, wybudowal sobie chalupe pod Warszawa, to na pewno nie wyrzadzilby Ci krzywdy? W koncu, wedlug Ciebie to nie kradziez. Bo nielegalnego kopiowania czegos co juz jest zapewne nie uwazasz za kradziez?

- Piotr