Jeżeli czułbyś, że jesteś materiałem na utalentowanego złotnika to czy chęć pokazania swojego talentu usprawiedliwiłaby kradzież kruszcu i drogocennych kamieni?
W pokazaniu światu swojego talentu nie przeszkodzi korzystanie z darmowych programów – ściągnij z sieci lub sięgnij np. po CM Studio z płyty EiS. Jeżeli jesteś dobry brak Cubase nie przeszkodzi Ci w zrobieniu dobrej muzy i osiągnięciu celu. Jeżeli masz potrzebę pracy z Cubase to musisz na niego zarobić, zacząć od najtańszej wersji by z czasem przeskoczyć na pełnego Cubase.
Pierwszego Cubase kupiłem na giełdzie komputerowej w 1996 i poza programami dołączonymi do SampleCell’a i Audiomedia III nie miałem żadnego legalnego softu, obecnie nie ma w moim komputerze żadnego pirata. Podczas tej długiej drogi zauważyłem zjawisko, które po stokroć rekompensuje poniesienie kosztów zakupu – każdorazowo byłem zmuszony dogłębnie poznać funkcje legalnie nabytego oprogramowania. Zdarzały się przypadki, że pchany obawą, iż kupiłem coś niepotrzebnie pod wpływem chwili i tego nie wykorzystam, wyzwalałem w sobie więcej cierpliwości do poznania funkcji, której dla piratów by zabrakło. Dzięki temu mam kilka narzędzi bez których nie wyobrażam sobie robienia muzyki, a które po pierwszym kontakcie wydawały się pomyłką i pewnie wylądowałyby w koszy gdyby były piratami. Używanie legalnego softu to nie tylko brak obaw i czyste sumienie, korzyści jest więcej – odkryj je.