Post
autor: lukashhh1 » piątek 06 maja 2011, 08:29
......Witam. Mam kilka pytań odnośnie kompresji sumy i korekcji.
Jak to dokładnie z tym jest, bo nigdzie o tym nie ma. Chodzi o kompresję by skleić miks. Mam kartę Duende i przy zgraniu miksu, do jego spojenia stosuje na sumie Bus Compressor. Czy po takim zabiegu zastosowania kompresora, trzeba w następnym etapie (którym jest mastering) poddawać miks ponownej kompresji? Rozmawiałem z kilkoma osobami i jedni twierdzą, że sklejenie miksu to jedna sprawa, a kompresja przy masteringu to druga sprawa – zalecają też przy masteringu, stosować kompresor wielopasmowy.
Powiedzcie koledzy, o co w tym chodzi? Czy nie wystarczy kompresja podczas zgrania miksu? Czy jednak należy miks po zgraniu, przy masteringu potraktować ponownie kompresorem?
____________________________________
Powiem Ci jak ja to widzę. Jeśli oddajemy materiał do masteringu innej osobie - to przed wysłaniem, na sumie, jeśli używamy kompresora - to tylko jesli ma dać artystyczny efekt zastosowany z premedytacją (rzadko spotykane) bądz jeśli chcemy "skleić" miks i uważamy, że jest to konieczne - wtedy proces ingerencji kompresorem powinien być jednak jak najmniejszy; należy tez pamiętać o zachowaniu poziomu -3,-4dB na wyjściu. Trzecia opcja to kwestia dogadania sie z osoba która master przeprowadza. A czwarta - moja ulubiona - zmiksować tak, żeby suma pozostała PUSTA. :) A wielopasmowe kompresory stosuje się rzadko. Właściwie tylko, jęsli coś naprawde brzmi 'nie tak'. Źle użyte masakrują dźwięk.
____________________________________
Pytanie dotyczące korekcji, to też dowiedziałem się z kilku źródeł różnych informacji, ale chciałbym zapytać tez i Was. Jedni mówią, że lepiej jest tłumic częstotliwości, a inni znowu że to nie gra roli, że efekt końcowy będzie taki sam, czy bym tłumił, czy podbijał.
_______________________________
Zależy od korektora i od ucha. Zwykle jednak tłumimy.
...
Powiem Ci tak, Kolego.
Nie jestem specem, ale ja to robie tak - zawsze miksuje bez kompresji na sumie, poziomy ustawiam przewidujac ze niektóre sciezki sie stłumią podczas kompresji. Np zawsze troche podbijam stopę, bo jak potem wejdzie kompresor, to bas wyjdzie troche wyzej i jest szansa, że stopa całkiem wsiąknie.
Jezeli chodzi o korekcję, to korzystam z analizatora widma i staram sie zrobic ta, by pow 300 Hz poziomy wszystkich czestotliwości tworzyły jakby linie prostą. oczywiscie basy beda sie wybijac troche ponad ta linie.
Na pewno warto uzyc kompresora wielopasmowego i obserwowac wskazania analizatora widma.
Jezeli uzyjesz wielopasmowego kompresora, unikbiesz efektu "pompowania" miksu, no chyba ze o to ci chodzi :)
Na koncu zawsze dobry limiter typu "brick wall". Polecam LoudMax ( darmowy, działa tak skutecznie jak L1 Waves ).
Jeszcze slówko odnosnie poziomu korekcji i kompresji. Unikaj tłumienia czy podbijania o wiecej niz 3 db. brzmi to wtedy bardzo sztucznie.
podstawa to dobrze zmiksowany materiał.
[addsig]
Produkcja muzyczna: Progressive House,Progressive Trance, Chillout. MAC MINI i5 16GB 256GB
FOCUSRITE SCARLETT18i20 2nd Gen, 2x JBL LSR305, ALESIS Q49, KORG NANOCONTROL, SM PRO NANOPATCH 2, SINN7 DAS MIC, NOVATION MININOVA.