eLicenser - problem z licencjami
- JankoMuzykant
- Posty:497
- Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
- Kontakt:
Bateria freeware jest znakomita, obecnie już nie widzę żadnego sensu kupowania czegokolwiek poza samplerami, no - może jeszcze pogłosy i zaawansowane narzędzia do masteringu (śmiem jednak twierdzić, że wśród darmowych odpowiedników tych ostatnich znajdziemy doskonałe narzędzia, które sprawdzą się z zaawansowanych rękach).
Kolejna historia to CubaseLE. Pierwszą wersję (z EMU0404) dostałem z serialem - jak za starych, dobrych czasów. Działa znakomicie. Z dyktafonem dostałem wersję 4, niestety radość była przedwczesna - mimo trzykrotnej próby nie udało mi się tego zarejestrować. Na szczęście różnice są kosmetyczne.
Podsumowując - polecam powolną migrację. Może ten proceder sprawi, że producenci zakończą kretynizmy z zaawansowanymi licencjami wracając do seriali. I niech nikt mi nie mówi, że to jest zabezpieczenie przed piractwem - prawie wszystko, co atrakcyjne jest złamane. A tych łamań i tak będzie coraz mniej ze względu właśnie na darmową (lub tanią) konkurencję.
[addsig]
Re: eLicenser - problem z licencjami
...
Podsumowując - polecam powolną migrację. Może ten proceder sprawi, że producenci zakończą kretynizmy z zaawansowanymi licencjami wracając do seriali. I niech nikt mi nie mówi, że to jest zabezpieczenie przed piractwem - prawie wszystko, co atrakcyjne jest złamane. A tych łamań i tak będzie coraz mniej ze względu właśnie na darmową (lub tanią) konkurencję. ...
Taka jest niestety bolesna prawda. Ile to już razy miałem sytuację, że przez klucz elicenser, wywalił mi sie projekt w Sonarze, lub wtyczka nie chciała sie odpalić... Szczerze mówiąc, to jeśli tylko bym miał taką możliwość, to naściągał bym tych "inaczej legalnych" wersji wtyczek, na które mam licencje na iLok i eLicenser... i miał bym gdzieś prawo, bo ono obowiązuje w obie strony, a wedle prawa, producent ma obowiązek dać mi taki produkt za który zapłaciłem, by nie było z nim problemów. Jeśli są, to pozostaje tylko jedno wyjście, albo rezygnacja z pracy na tak zabezpieczonym sofcie (ale kto zwróci mi kilka tysięcy złociszy?), albo trzeba sobie radzić samemu - działać po rusku - i tyle.
Inna sprawa, to o ile było by prościej, jeśli takie medyki jak Steinberg, reFx, Sofube i inni, zamiast narzuconego sprzętowego zabezpieczania, dawali by przynajmniej prawo wyboru rodzaju tego zabezpieczenia – w przypadku eLicenser’a Key USB, lub Soft-eLicenser.
Re: eLicenser - problem z licencjami
No proszę. Mój znajomy miał identyczną sytuację z LE 4 tyle że do jakiejś karty. A myślałem że to przypadek odosobniony.
Zaś co do klucza USB, w sumie jakoś już się przyzwyczaiłem, ale moim zdaniem powinien być ZDECYDOWANIE bardziej solidny mechanicznie. Ja tam może dużo licencni na nim nie mam, ale jak wyobrażam sobie że ktoś lata pomiędzy domem a studiem i ma tam Nuendo i Bóg wie jeszcze co, to troche kiepsko w sytuacji która już 2 razy mi się przytrafiła. Otóż jak wiadomo jest to małe i jak się człowiek spieszy, na podłogę upaść może. I po dwóch takich upadkach dwa razy klucz nie był widziany przez komputer. Po jakimś czasie i kilku dość nerwowych wpięciach i wypięciach w końcu zaskakiwał. Jednak skoro pendrive'y potrafią już być tak pancerne, to uważam że w tym przypadku producent powinien się bardziej przyłożyć. Raz że jak trzeba kupić osobno kosztuje stówę, a dwa że ciąży na nim odpowiedzialność za naszą często bardzo drogą własność.
- morpheus70
- Posty:230
- Rejestracja:niedziela 15 paź 2006, 00:00
Re: eLicenser - problem z licencjami
Witam,
Dawniej trochę pracowałem na Reaperze, ale skusiły mnie super wtyczki C5 i jakiś czas temu kupiłem pełną wersję. Wszystko było ok. Aż, do dziś. Ni jak nie mogę uruchomić C5, wywala mi komunikat:
Application 'Cubase 5.0' has caused the following error:
DCOM connection to program 'Synsopos.exe' failed.
Error:Nieokreślony błąd.
Reinstalowałem keya i nadal to samo. Co jest nie tak i co zrobić by było ok?
Re: eLicenser - problem z licencjami
Potwierdzam. Zero problemów :)
Re: eLicenser - problem z licencjami
Jeśli można podłączyć do rozmowy. Posiadam macbooka i spalone porty usb. Problem polega na tym, że na kluczu USB mam licencje na Hypersonica 2 + paczki, HalionSonica, Blue, Predatora i Korga Digital Edition. Bez klucza nie jestem w stanie odpalić programów. Czy można licencje z klucza przenieść jakimś sposobem na komputer, żeby ominąć porty USB?
Re: eLicenser - problem z licencjami
Jeśli można podłączyć do rozmowy. Posiadam macbooka i spalone porty usb. Problem polega na tym, że na kluczu USB mam licencje na Hypersonica 2 + paczki, HalionSonica, Blue, Predatora i Korga Digital Edition. Bez klucza nie jestem w stanie odpalić programów. Czy można licencje z klucza przenieść jakimś sposobem na komputer, żeby ominąć porty USB?
- Łukasz1985
- Posty:767
- Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00
Re: eLicenser - problem z licencjami
...Witam
Jeśli można podłączyć do rozmowy. Posiadam macbooka i spalone porty usb. Problem polega na tym, że na kluczu USB mam licencje na Hypersonica 2 + paczki, HalionSonica, Blue, Predatora i Korga Digital Edition. Bez klucza nie jestem w stanie odpalić programów. Czy można licencje z klucza przenieść jakimś sposobem na komputer, żeby ominąć porty USB?...
...raczej nie ma takiej mozliwosci, kazdy by tak zrobil i np uzywal Cubase 6 na kilku komputerach:)
[addsig]
Re: eLicenser - problem z licencjami
Niestety prawo ze masz dostac porzadnie działający produkt nie działa w przypadku oprogramowania - moga ci wcisnąć najwieksze gówno i tak naprawde nie masz szans uzyskac zwrotu kasy czy wywalczenia poprawności działania....
Dziwie sie tym wszystkim firmom ze tak się pchaja w te mrne zabezpieczenia skoro wcześniej czy później i tak każde zostało złamane - jaki w tym sens?Dobre studio nigdy nie zaryzykuje pracy na pirackim sofcie a słabe właduje sie przy byle okazji a sam znam 3 takie przypadki :)
Pozostaje liczyć na rozwiązanie problemu przez producenta chyba ze mu nie zalezy....