CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00
CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Artysta » niedziela 03 kwie 2011, 10:56

Mam pytanko zwłaszcza do tych, którzy mieli coś wspólnego ze sprzętem, o którym napiszę poniżej. Padł mi drugi klawisz (Korg N364) i zostałem tylko z jednym (Korg TR/Sampler). I teraz pytanko co byście polecili jako drugi parapet. jego zastosowanie to przede wszytskim tzw. dogrywki: jakaś mini solóweczka do podkładu, jakiś padzik w tle, jakiś dziwny kosmiczny dźwięk, barwa piano/fortepian, uwalnianie jakiś sampli. Nie jest to wiodący klawisz podczas koncertu. Dostępny budżet to około 2000 PLN.


I wynalazłem takie coś:


01. klawiatura CME + Waldorf Nano (daje to około 1000 brzmień + klawiaturę sterującą do ktorej zawsze można podczapić dodatkowo moduł zewnętrzny, laptop itp, no wiadoma sprawa)


02. Waldorf Blofeld (też coś około 1000 barw). Wada - trzeba by doklepać jeszcze z 700 PLN.


03. Kurzweil PC3 61. POnoć jakieś 800 barw, klawiatura midi, klasa Kurzweil'a. Wada - doklepać trzeba drugie tyle co mam.


No i pytanie: co byście brali? Gatunek muzyki to electro, synth, ambien. Nie znam barw tych instrumentów (tyle co prezentacje You Tube, artykuły) stąd pytanie. Dzięki za pomoc.


[addsig]
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: richtig » niedziela 03 kwie 2011, 13:51

Z tego co piszesz masz bardzo presetowe podejście do instrumentów ;) 3 wymienione przez Ciebie klawisze to syntezatory, myślę że Tobie bardziej by odpowiadało coś na bazie sampli. Może korgx50? Miałem, polecam.
www.myspace.com/pchelki

Adrian4u
Posty:42
Rejestracja:wtorek 13 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Adrian4u » niedziela 03 kwie 2011, 15:15

...Z tego co piszesz masz bardzo presetowe podejście do instrumentów ;) 3 wymienione przez Ciebie klawisze to syntezatory, myślę że Tobie bardziej by odpowiadało coś na bazie sampli. Może korgx50? Miałem, polecam.... 
X50 to opcja, zresztą niezła.


Jeśli chcesz moduł + klawka to stanowczo CME UF5/6 + do tego np. Trinity Rack, Triton Rack (polecam z całego serca), Proteus2000; Na dobrą sprawę, jakby się spiąć, to można trafić CME UF + Plugiator ASX (wewnęrzny) i do tego moduł. Byłby full wypas, tylko nieznacznie przekroczyłbyś budżet.


Nie idź w moduły Roland JV, bo mają po prostu mulasty sound. XV już o niebo lepiej, ale niestety cena samego modułu XV 5050 to około 1600 zeta - bez sensu i za drogo.


Inna opcja klawki sterującej to e-mu xboard - jakościa porównywalna do CME UF. Albo może pojechać i kupić e-mu Longboard, miałbyś barwy E-mu i bardzo dobrą klawiaturę;  i do tego moduł Korg :) Odlot murowany!

DJ, konferansjer, zwierzę sceniczne:)

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Artysta » niedziela 03 kwie 2011, 15:49

X50 nie biorę pod uwagę bo to właściwie młodsze dziecko TR. Chyba nie ma sensu mieć dwóch identycznych instrumentów skoro za podobne pieniądze można sobie poszerzyć bazę sprzętową. Chciałbym mieć jakiś drugi instrument z nieco inną grupą brzmień niż Korgowe stąd zainteresowanie Waldofrem (opcja do CME).


Widziałem, że do tej klawiatury można dokupić coś co nazywa się Creamware (czy jakoś tak). Co to dokładnie jest, jakie to ma brzmienia? Szukałem po necie ale jakoś nie znalazłem prezentacji tych barw.

Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Adrian4u
Posty:42
Rejestracja:wtorek 13 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Adrian4u » poniedziałek 04 kwie 2011, 10:49

...
X50 nie biorę pod uwagę bo to właściwie młodsze dziecko TR. Chyba nie ma sensu mieć dwóch identycznych instrumentów skoro za podobne pieniądze można sobie poszerzyć bazę sprzętową. Chciałbym mieć jakiś drugi instrument z nieco inną grupą brzmień niż Korgowe stąd zainteresowanie Waldofrem (opcja do CME).

Widziałem, że do tej klawiatury można dokupić coś co nazywa się Creamware (czy jakoś tak). Co to dokładnie jest, jakie to ma brzmienia? Szukałem po necie ale jakoś nie znalazłem prezentacji tych barw....
 
napisałem ci - to jest PLUGIATOR ASX - moduł montowany do wnętrza CME. A prezentacje, demka itp znajdziesz na stronie Plugiatora, test znajdziesz na stronie Audiostacji.


Nie wiem czy sam moduł jest jeszcze dostępny, ale czasem na alle można trafić za jakieś 1300 zeta +/- UF50 lub 60 z tym modułem.
Tyle tylko, że nie ma piana akustycznego, które uwzględniłeś w zapotrzebowaniu, za to ma wiele innych, wartych zakupu brzmień.


Za 2500pln na alle stał i stał zestaw Edirol PCR800 + Roland XV-5050 - mozna dyskutować czy cena nie za wysoka, ale zestaw godny polecenia. W każdym razie seria modułów VX jest oceniana jako znacznie lepsza niż JV i - o dziwo - Fantom.


Ciągle jednak, z uporem maniaka, będę ci proponował E-mu Longboard. Jeśli jej barwy ci nie wystarczą, zawsze będziesz mógł dokupic jakiś moduł. Nawet "mulastą" JV-kę (np. JV-2080), która świetnie ci się sprawdzi w cepłych leadach i padach.

DJ, konferansjer, zwierzę sceniczne:)

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Artysta » poniedziałek 04 kwie 2011, 11:24

Może się czepiam, ale jednak widzę różnicę między tym:


http://www.skladmuzyczny.pl/p/pl/23484/modul+cme+neosynth+24.html


a tym:


http://www.use-audio.com/asx.htm


Już sam wygląd mówi, że nie są to te same instrumenty. Stąd moje pytanie: jaka jest różnica między NeoSynth, NanoSynth i Creamware w opcji z CME. Nie znam tych brzmień a nie wszystkie te moduły sa dobrze zaprezentowane w necie.


Rolanda odgórnie odrzucam. Nie znoszę barw tej formy, są zawsze jakieś takie koślawe i mało intrygujące. Do tej pory działałem na Korgach i tego typu brzmienia mi pasowały, ale pora pójść dalej, spróbować czegoś nowego a jednocześnie na tzw. kieszeń. Nie sztuka wywalić 10 000 PLN i mieć statek kosmiczny na statywie, sztuką jest sklecić coś mądrego z małą ilością PLN'u.


[addsig]
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: CME + Waldorf Nano czy Kurzweil PC3 61?

Post autor: Artysta » sobota 09 kwie 2011, 18:54

No i co? Koniec pomocy Wink Panowie fachowcy, dajcie jeszcze jakieś wskazówki i rozwiązania... Thx.


[addsig]
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

ODPOWIEDZ