Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Filip735
Posty:10
Rejestracja:wtorek 15 mar 2011, 00:00
Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: Filip735 » wtorek 29 mar 2011, 19:55

Witam !


Czy słuchawki Bayerdynamic DT150 i DT990 PRO można podłączyć bezpośrednio do wyjścia karty dźwiękowej Focusrite Saffire 6 USB czy jednak bez dodatkowego wzmacniacza słuchawki sobie nie poradzą i lepiej będzie kupić słuchawki z mniejszą impedancją ? Obie pary słuchawek mają 250Ohm natomiast wyjście w interfejsie "pozwala uzyskać  poziom +12,4dBu i oferuje moc 250mW dla słuchawek 32 Ohm." Pytam bo planuję kupić jedne z tych słuchawek ale nie chcę zostać z ręką w nocniku jak się okaże że brak im powera.


Moje dwa poprzednie tematy o słuchawkach dotyczące różnych kwestii wylądowały w śmietniku, mam nadzieję że tym razem się uda, jeśli nie to chyba znaczy że limit tematów o słuchawkach został już bezterminowo wyczerpany i nie ma sensu wyjeżdżać z takimi pytaniami ;D Trzymam kciuki z adminów żeby mnie znowu nie "wyrzucili". ;)))


 


Pozdrawiam !


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: matiz » wtorek 29 mar 2011, 23:28

...
Witam !

Czy słuchawki Bayerdynamic DT150 i DT990 PRO można podłączyć bezpośrednio do wyjścia karty dźwiękowej Focusrite Saffire 6 USB czy jednak bez dodatkowego wzmacniacza słuchawki sobie nie poradzą i lepiej będzie kupić słuchawki z mniejszą impedancją ? Obie pary słuchawek mają 250Ohm natomiast wyjście w interfejsie "pozwala uzyskać  poziom +12,4dBu i oferuje moc 250mW dla słuchawek 32 Ohm." Pytam bo planuję kupić jedne z tych słuchawek ale nie chcę zostać z ręką w nocniku jak się okaże że brak im powera.

Moje dwa poprzednie tematy o słuchawkach dotyczące różnych kwestii wylądowały w śmietniku, mam nadzieję że tym razem się uda, jeśli nie to chyba znaczy że limit tematów o słuchawkach został już bezterminowo wyczerpany i nie ma sensu wyjeżdżać z takimi pytaniami ;D Trzymam kciuki z adminów żeby mnie znowu nie "wyrzucili". ;)))

 

Pozdrawiam !...
 


 


Interfejsy zasilane z USB sa za ciche nawet dla sluchawek 32 omowych, wiec 250 to w ogole nic nie bedzie slychac. Moze do zgran i sluchania muzyki jeszce jakos, ale do nagran zapomnij.


leburaque
Posty:92
Rejestracja:czwartek 26 mar 2009, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: leburaque » środa 30 mar 2011, 13:44

Ja takie problemy rozwiązywałem dość topornie, ale o dziwo - zaskakująco dobrze to działało. Wybebeszałem stare głośniki do kompa, jakieś takie pierdziawy - byleby był sprawny układ "elektroniczny". Zwykle takie pierdziawy mają jakieś wejście słuchawkowe... Czyli mamy mały wzmacniacz słuchawkowy:D. Z jednej strony wtyk do np. kompa, albo metronomu (bo za cicho bębniarzowi grał:) z drugiej wyjście na słuchawki - tak można zyskać naprawdę dużo mocy dodatkowej sygnału. Może to rozwiąże problem?


 


Pozdrawiam


cybersan
Posty:28
Rejestracja:niedziela 31 sty 2010, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: cybersan » środa 30 mar 2011, 14:47

MBox2 zasilany po USB, Audio-Technica ATH-M50, 38 ohm, nie zdazylo mi sie dojsc do konca skali.


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: matiz » środa 30 mar 2011, 14:57

...
MBox2 zasilany po USB, Audio-Technica ATH-M50, 38 ohm, nie zdazylo mi sie dojsc do konca skali....
 


 


Przy nagraniach wokali?


cybersan
Posty:28
Rejestracja:niedziela 31 sty 2010, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: cybersan » środa 30 mar 2011, 16:06

Przy nagraniach wokali?
...
 


 


Jak doloze do wokala kompresor + Reflektor, to urywa glowe :) suchy wokal ciszej, nie sprawdzalem jak bardzo, ale w dudniacej piwnicy, przy duzych paczkach 2 metry ode mnie jadacych na przekrzyczenie 30 pijanych osob wciaz ATH pozwalaly na prace z wokalem az do bolu.


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: matiz » środa 30 mar 2011, 19:28

...
Przy nagraniach wokali?
...
 

 

Jak doloze do wokala kompresor + Reflektor, to urywa glowe :) suchy wokal ciszej, nie sprawdzalem jak bardzo, ale w dudniacej piwnicy, przy duzych paczkach 2 metry ode mnie jadacych na przekrzyczenie 30 pijanych osob wciaz ATH pozwalaly na prace z wokalem az do bolu....
 


 


Nie bardzo rozumiem, co przy nagraniach wokali robi 30 przekrzykujacych duze paczki osob, ale ja dziwny chyba jestem, truskawki cukrem... I wlasnie chodzi o to, zeby bez kompresora mozna bylo nagrywac komfortowo. IMO nie da sie, i cudow nie ma co oczekiwac, prawa Ohma niestety jest takie samo dla wszystkich


cybersan
Posty:28
Rejestracja:niedziela 31 sty 2010, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: cybersan » środa 30 mar 2011, 20:14

Nie bardzo rozumiem, co przy nagraniach wokali robi 30 przekrzykujacych duze paczki osob, ale ja dziwny chyba jestem, truskawki cukrem... I wlasnie chodzi o to, zeby bez kompresora mozna bylo nagrywac komfortowo. IMO nie da sie, i cudow nie ma co oczekiwac, prawa Ohma niestety jest takie samo dla wszystkich
...
 


 


heheh, no jak widac nie dla wszystkich ;) ja sie nie znam, mowie tylko, co slysze. A z MBoxa2 na ATH-M50 slysze tak glosno, jak potrzbuje. Takze przy wokalach. Moze wyjatkowo glosnych wokalistow nagrywam ? :)


MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: MrExplosion » środa 30 mar 2011, 20:34

Mam Beyerdynamiki DT150 i Emu 0404usb. U mnie na końcu skali jest już za głośno żeby to wytrzymać, aż boli ;] Mówię o słuchaniu standardowej dzisiejszej głośnej muzyki popularnej

Filip735
Posty:10
Rejestracja:wtorek 15 mar 2011, 00:00

Re: Wzmacniacz słuchawkowy - dylematy

Post autor: Filip735 » środa 30 mar 2011, 21:14

Hmm... Emu 0404 z tego co pamiętam pracuje na usb 2.0 a moja karta na USB 1.1, to chyba też może mieć znaczenie jeśli chodzi o głośność i "moc" dźwięku docierającego do słuchawek. Z tego co wyczytałem w internecie głośność słuchawek zależy nie tylko od ich impedencji, jednak jest to w tym wypadku kluczowa wartość.                                                                             Wychodzi na to że pozostaną mi dwa rozwiązania - kupić jakieś słuchawki o niskiej impedencji albo dogadać się ze sprzedawcą żeby samemu sprawdzić bayerdynamice w domu.


Proszę o więcej waszych doświadczeń z konfiguracją :                                                 SŁUCHAWKI (plus) INTERFEJS USB (minus) WZMACNIACZ 


No i oczywiście dzięki za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi :)))


ODPOWIEDZ