Cześć Wszystkim !
Ostatnio zakupiłem interfejs audio (AK1) i od początku miałem pewne problemy.
Zgodnie z instrukcją "instalator" powinien sam mnie zapytać o wpnięcie HARDWARE do portu usb, lecz tego nie zrobił..ok. Po zakończeniu instalacji podpiąłem usb i komp. sam zainstalował oprogramowanie z płytki.
Wszystko wszystkim, ale niestety gdy włączyłem np. program Fl studio zmieniłem sobie sterownik na "Asio Audio Kontrol 1" już wyskoczył mi błąd i dźwięk w ogóle przestał działać na jakieś 30 sec.
Odinstalowałem sterowniki i zainstalowałem ponownie(usuwałem przez panel sterowania). Słucham sobie normanie muzyki na winnampie i znów wyskakuje mi błąd dotyczący sterowników DirectSound , wyłącza się dźwiek na 30 sec.
Wkurzyłem się :D , wyłączyłem kompa i poszedłem spać. ;D
Obudziłem się i niedość , że wyskakują te błędy to jeszcze wejście do "PHONES" jest jakby delikatnie zepsute, gdyż przycina mi się muzyka, gdy słucham np. na winnampie.
Napoczątku myślałem, że to chodzi o te błędy, ale późnie przez przypadek dotykając kabla dźwiek stracił swoją moc.
Mam pytanie, czy lepiej oddać karte na gwarancję, czy może ja coś źle zrobiłem ?;/
W tym temacie jestem jeszcze zielony. Zgóry dziękuje za pomoc.