Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
havier3
Posty:344
Rejestracja:czwartek 06 kwie 2006, 00:00
Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: havier3 » piątek 04 lut 2011, 15:57

Więc tak:


 Jezeli chodzi o roznice to przede wszystkim dzwięk jest jakby głębszy i bardziej miękki - tak jakby mial szerszą panoramę. W moim odczuciu jest bardziej przyjazny i naturalny. Chociaz kazdy moze miec inne gusta - ja np juz sam szum taśmy lubie i uzywam wciąz walkmana:)


...





...
ok - rozumiem, chociaz nie jestem przekonany ze niezapewnienie wystarczającej dokladnosci pomiaru glosnosci jest istotą sprawy:)


...
 



 

Mozesz opisać chociaż na czym polega właściwie ta różnica w brzmieniu?

Jesli o odsluch chodzi to glosnosc ma bardzo duze znaczenie. Kiedys porównywałem interfejsy audio, przy minimalnych roznicach w poziomach brzmiały dosyć różnie. Dopiero kiedy wpinałem sygnał bez pośredników roznice okazywały się minimalne - nieistotne, z punktu widzenia pracy.  Ale to tak nawiasem mówiąc. Fajny wątek, mimo wszystko.

 

 ...
 


Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: preceli » piątek 04 lut 2011, 17:32

...Więc tak:..

Kolego, może naucz się wreszcie ciąć swe posty adekwatnie do wypowiedzi. To naprawdę nic trudnego.

Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: MrExplosion » sobota 05 lut 2011, 01:43

Żeby zakończyć wątek pozytywnie - jeśli podoba Ci się to brzmienie to przepuszczaj ślady przez magnetofon/taśmę i zgrywaj to jeszcze raz do DAWa. "Magnetofon/taśmę" bo nie wiem czy to taśma czy "obwody" Revoxa dają to brzmienie

Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: Janusz_M » sobota 05 lut 2011, 11:53

...Żeby zakończyć wątek pozytywnie - jeśli podoba Ci się to brzmienie to przepuszczaj ślady przez magnetofon/taśmę i zgrywaj to jeszcze raz do DAWa. "Magnetofon/taśmę" bo nie wiem czy to taśma czy "obwody" Revoxa dają to brzmienie... 


Ale w tym właśnie problem, że kolega po zgraniu z taśmy do DAW traci to brzmienie albo przynajmniej słyszy stratę jakości.


Pozdrawiam
Janusz


MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: MrExplosion » sobota 05 lut 2011, 12:26

Raczej popełnił jakiś błąd przy zgrywaniu lub odsłuchu, bo nic nie pisze o sposobie w jaki to zrobił. Tak zakładam

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: JankoMuzykant » sobota 05 lut 2011, 13:43

Jezeli chodzi o roznice to przede wszystkim dzwięk jest jakby głębszy i bardziej miękki... 


Jakby, jakby...


Zupełnie jak fotograficy - będą siedzieć nad pikselem i rozpaczać latami, ślepi na to, co jest w zdjęciach ważne. Myzyka to nie jakiś zakichany decybel, to zupełnie coś innego, coś co sprawia, że zaszumione, nielionowe koszmarnie, pięćdziesięcioletnie nagranie powoduje, że człowiek doznaje wzruszeń z samej tylko istoty, dla której technika jest transparentna.


Tylko błagam, niech nikt mi nie wyskoczy z hasłem ''bo wtedy była analogowa''... :)


[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: MrExplosion » sobota 05 lut 2011, 13:55

Ale temat jest o czymś innym niż muzyka

Awatar użytkownika
havier3
Posty:344
Rejestracja:czwartek 06 kwie 2006, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: havier3 » sobota 05 lut 2011, 13:56

Janko - alez ja nie mam nic przeciwko cyfrowym urządzeniom, rozwoju techniki i nikogo do niczego nie chce nakłaniać i przekonywac. Założylem temat z zupelnie innego powodu - raczej z ciekawosci i zeby sie czegos dowiedziec. Zdaje sobie tez sprawe ze ten temat ciezko jest w 100% omowic na forum bo w gre wchodzą subiektywne odczucia sluchającego wiec nie ma sie co spinac:) Sam uzywam kompa bo jest wygodny i ułatwia sprawę, niemniej uwielbiam analogi i lubie te dwie "rzeczy" ze sobą łączyć. A chcialbym robic to jak najlepiej - stąd rozterki;)


Pozdrawiam


...
Jezeli chodzi o roznice to przede wszystkim dzwięk jest jakby głębszy i bardziej miękki... 

Jakby, jakby...

Zupełnie jak fotograficy - będą siedzieć nad pikselem i rozpaczać latami, ślepi na to, co jest w zdjęciach ważne. Myzyka to nie jakiś zakichany decybel, to zupełnie coś innego, coś co sprawia, że zaszumione, nielionowe koszmarnie, pięćdziesięcioletnie nagranie powoduje, że człowiek doznaje wzruszeń z samej tylko istoty, dla której technika jest transparentna.

Tylko błagam, niech nikt mi nie wyskoczy z hasłem ''bo wtedy była analogowa''... :) ...
 


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Zgrywanie z analogu bez straty "analogowego brzmienia"

Post autor: MB » sobota 05 lut 2011, 13:59

 Jezeli chodzi o roznice to przede wszystkim dzwięk jest jakby głębszy i bardziej miękki - tak jakby mial szerszą panoramę. W moim odczuciu jest bardziej przyjazny i naturalny. Chociaz kazdy moze miec inne gusta - ja np juz sam szum taśmy lubie i uzywam wciąz walkmana:)
**********
Ale znów popełniasz ten sam błąd: opisujesz różnicę między dźwiękiem, który przeszedł przez taśmę i takim, który przez nią nie przeszedł. Przecież nikt tutaj nie kwestionuje, że takie różnice są! One wynikają ze zniekształceń i nierówności pasma przenoszenia taśmy.

Kwestia, która wzbudza zasadnicze kontrowersje, to stwierdzenie, że po zgraniu na cyfrę te walory brzmienia znikają, czyli tak jakby karta dźwiękowa w komputerze w magiczny sposób cofała zniekształcenia wnoszone przez magnetofon. Dla mnie jako inżyniera to są wierutne banialuki.

ODPOWIEDZ