Mikrofony po raz n-ty

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
biviso
Posty:38
Rejestracja:poniedziałek 22 kwie 2002, 00:00
Mikrofony po raz n-ty

Post autor: biviso » wtorek 18 lis 2003, 20:31

Szanowni Koledzy!

Chce zakupic mikrofon "uniwersalny" do nagran wokalu i powszechnych instrumentow takich jak gitara (aku klas el).

Chce wydac nie wiecej niz 2000 zl. Moge za to kupic:



Beyerdynamic MCE-90

Shure KSM 27

Rode Nt1000

Octava mk 319

SP B1/B3

Malomembranowy AKG C451B



Co mam wybrac? na ile ciekawszy brzmieniowo jest NT1000 od Octavy mk319; czy warto dolozyc te 500 zl roznicy?

Dziekuje z gory.
Muzyka i dźwięk, ponadto fotografia i po trochu elektronika.

biviso
Posty:38
Rejestracja:poniedziałek 22 kwie 2002, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: biviso » wtorek 18 lis 2003, 20:33

acha, jeszcze AKG c3000b ale nie biore go pod uwage bo slyszalem i uwazam ze brzmi.......owo :)
Muzyka i dźwięk, ponadto fotografia i po trochu elektronika.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: matiz » wtorek 18 lis 2003, 22:12

Nie slyszalem oktawy, ale KSM 27 jest bardzo dobry i moge go spokojnie polecic.

biviso
Posty:38
Rejestracja:poniedziałek 22 kwie 2002, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: biviso » wtorek 18 lis 2003, 23:45

a jak w odniesieniu do innych?
Muzyka i dźwięk, ponadto fotografia i po trochu elektronika.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: matiz » środa 19 lis 2003, 00:01

...a jak w odniesieniu do innych?...



SP to tania chinszczyzna, beyerdynamic w sumie chyba tez. Rode moze i dobry, a malomembranowe to nie ta liga.

Ja bym wzial tego shura

Awatar użytkownika
Hofander
Posty:285
Rejestracja:środa 01 paź 2003, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: Hofander » środa 19 lis 2003, 08:54

...acha, jeszcze AKG c3000b ale nie biore go pod uwage bo slyszalem i uwazam ze brzmi.......owo :)...

**********************

Jeśli chodzi o AKG to polecam Ci C4000, mozna go dostać za ok. 2100-2200 i to nawet w Polsce, testowałem go ostatnio i b. mi się podobał, w końcu kupił go mój kolega i jest na maksa zadowolony, ja wziąłem Solidtuba, drożej, ale lampa. Nie ryzykowałbym Shura, miałem w tescie KSM32 i był taki sobie, Shure jest dobry na scenę, w studiu rządzi Neumann i Akg. Najlepiej sprawdź każdy mikrofon przed zakupem, bo co się podoba jednemu, nie musi pasić innemu. Weź również pod rozwagę "majki" Audio-Technica - niedoceniona firma w Polsce, a bardzo fajna. Jeżeli jednak masz cash uderzaj w AKG. Co do małych membran - nie chodzi o to, że to nie ta liga, ale po prostu nie nadają się do wokalu, znam kilka małych membran, które spokojnie wciągają wszystkie wymienione wcześniej mikrofony.

Pozdrawiam

Hofi

Awatar użytkownika
djx76
Posty:257
Rejestracja:czwartek 13 mar 2003, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: djx76 » czwartek 20 lis 2003, 03:18

...acha, jeszcze AKG c3000b ale nie biore go pod uwage bo slyszalem i uwazam ze brzmi.......owo :)...

**********************

potwierdzam !
Nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu-następnie pokona doświadczeniem :)

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: Paweł » czwartek 20 lis 2003, 13:30

Ja bym wzial tego shura...

**********************

A ja nie. Słaby jest.



Rode moze i dobry, a malomembranowe to nie ta liga.

**********************

Od kiedy to membrany 1 calowe zalicza się do małych? Właśnie coś z repertuaru Rode bym wybrał. Za 2000 to możesz pozwolić sobie na NT2, a to już jest konkret. "AKG C4000 za ok. 2100-2200"? To chyba używany. A wiadomo kto do niego wcześniej pluł? Niby świadomość wśród ludności się powiększa, ale o wiatrochronach nie zawsze się pamięta. Insza inszość, że i tak nie jest to mój faworyt. O C 3000 należy generalnie zapomnieć.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: matiz » czwartek 20 lis 2003, 22:10

...Ja bym wzial tego shura...

**********************

A ja nie. Słaby jest.




No a ja jednak bym wzial Shura



Rode moze i dobry, a malomembranowe to nie ta liga.

**********************

Od kiedy to membrany 1 calowe zalicza się do małych?




A gzie ja napisalem, ze ten Rode jest malomembranowy? To sa dwie oddzielne mysli, tam jest a a nie np. ale

Uwaga o malomembranowych dotyczyla tego paluszka. I nie byla to uwaga deprecjonujaca, jak ktos wyzej raczyl domniemywac, tylko stwierdzenie faktu, ze takie mikrofony zwykle znajduja inne zastosowania.



Właśnie coś z repertuaru Rode bym wybrał. Za 2000 to możesz pozwolić sobie na NT2, a to już jest konkret.



Ja nie za bardzo znam mikrofony Rode i jakos tak irracjonalnie moze ale ich nie lubie, wiec tak napisalem.

A tak w ogole, mikrofon RodeNT przeczytanu "ciagiem" i bez przekreslonego O znaczy gryzon, rowniez szczur - no a ja z tego przedstawionego "wyboru" polecam wlasnie szczura KSM 27, wiec w sumie sie zgadzamy

Awatar użytkownika
Hofander
Posty:285
Rejestracja:środa 01 paź 2003, 00:00

Re: Mikrofony po raz n-ty

Post autor: Hofander » piątek 21 lis 2003, 15:47

"AKG C4000 za ok. 2100-2200"? To chyba używany.

**********************



Otóż, nie mój drogi. Nowy kosztuje 2400,- a rabacik 10% zawsze utargujesz, w końcu jest recesja, no nie? Poza tym nagrywałem wokal na pożyczonym Rode, nie pamiętam modelu za ok. 2600,- i była to niestety kupa, zwłaszcza w górze (pre-amp Focusrite Platinum). Od tej pory nie intersuja mnie te mikrofony.

Pozdrawiam

Hofi


ODPOWIEDZ