Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Eragmoll
Posty:12
Rejestracja:piątek 07 sty 2011, 00:00
Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: Eragmoll » wtorek 11 sty 2011, 17:45

QS300 ma z pewnością lepsze barwy instrumentów akustycznych i elektrycznych niż SY77. Ma też nowocześniejszy procesor efektów. Jednak jako syntezator przegrywa z kretesem. QS300 to tzw. rompler z uproszczonym torem syntezy. Bardzo szybko się znudzi bo możesz bazować tylko dźwiękach, które ma zapisane w swojej maleńkiej, 3,5 megowej pamięci. SY77 natomiast ze względu na silnik syntezy AFM nie znudzi się nigdy i znajdziesz w necie całe "morze" świetnych presetów.... 


 Dokładnie tak. A te barwy akustyczne, choć lepsze od SY77 i tak przegrają z S900. Krótko mówiąc - akurat QS i pochodne zestarzały się bardzo brzydko


Wiem i teraz biorę pod uwagę brzmienia syntetyczne, ale nie same analogowe głównie.


Witam.
Majac już ta yamaszke wybralbym ensoniqa MR!
Sam posiadam MR z kartami 24mb dance, 24mb world i 2mb drums (drums jest juz na stałe wbudowana w wersjach MR z klawiatura) i powiem tak, przy 1 podejsciu moze nie zachwyca MR ale gdy juz sie lekko rozgryzie procesoe efektow brzmienie jest kapitalne!!! Barwy jak pady, basy, leady, synth, world wrecz zwalaja z nog!!!!

A czy Ensoniq ma dużo takich barw? bo zdaje mi się, że jest to syntezator bardziej akustyczny...


Korg M1 nie ma pamięci RAM do której mógłbyś załadować próbki z tych kart. W praktyce to niestety wygląda tak, że poza brzmieniami zapisanymi w ROM-ie masz dostęp tylko do brzmień z tej karty (lub zestawu dwuch), które włożyłeś do dwuch slotów tego instrumentu.


Czy z Korgiem T3 jest tak samo? Czy można zapisać te barwy na dyskietce?


Jeśli za bardzo odbiegłem od tematu proszę zwrócić uwagę, założe nowy thread


Jeśli miałeś styczność z XP50 to zapraszam do dyskusji. Myślę, że twoje pytanie dodatkowo wzbudzi większe zainteresowanie moim tematemWink





Awatar użytkownika
Jarek_Zand
Posty:127
Rejestracja:niedziela 23 sie 2009, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: Jarek_Zand » wtorek 11 sty 2011, 19:12

Korg M1 nie ma pamięci RAM do której mógłbyś załadować próbki z tych kart. W praktyce to niestety wygląda tak, że poza brzmieniami zapisanymi w ROM-ie masz dostęp tylko do brzmień z tej karty (lub zestawu dwuch), które włożyłeś do dwuch slotów tego instrumentu.

Czy z Korgiem T3 jest tak samo? Czy można zapisać te barwy na dyskietce?


Z serią Korga T jest inaczej. Z tego co pamiętam T3EX miał zamontowaną pamięć RAM na dodatkowe sample. Musisz jednak brać pod uwagę, że to jest technologia z lat 90-tych. Zarówno pojemność tego RAMu (zdaje się, że 1MB) jak i czas ładowania próbek są nie do przyjęcia jak na dzisiejsze standardy i nie zawracałbym sobie tym głowy.


Tak przy okazji. Korg M1:Legacy, czyli wirtualna wersja serii M i T, ze wszystkimi barwami i samplami, które znalazły się na firmowych kartach można kupić za $50! Czyż postęp nie jest piękny!?


Awatar użytkownika
atarens
Posty:37
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: atarens » wtorek 11 sty 2011, 23:06




Witam.
Majac już ta yamaszke wybralbym ensoniqa MR!
Sam posiadam MR z kartami 24mb dance, 24mb world i 2mb drums (drums jest juz na stałe wbudowana w wersjach MR z klawiatura) i powiem tak, przy 1 podejsciu moze nie zachwyca MR ale gdy juz sie lekko rozgryzie procesoe efektow brzmienie jest kapitalne!!! Barwy jak pady, basy, leady, synth, world wrecz zwalaja z nog!!!!


A czy Ensoniq ma dużo takich barw? bo zdaje mi się, że jest to syntezator bardziej akustyczny...


Ensoniq MR w zadnym wypadku nie jest syntezatorem bardziej akustycznym!!!


Najwiecej jest wlasnie padów, synth, bas, world, lead i drums z zestawami perkusyjnymi!!!


Pianino nie jest zle a i tak lepsza jak w Xp50.


Bardzo dobre el-piana w MR.


Brzmien jest sporo, MR61 posiada 14MB wave rom a jeszcze jak sie zdobedzie jakies rozszerzenie 24MB Dance / 24MB World / 16MB Piano Steinway (sa akurat wolne 3 sloty) to jeszcze bardziej szokuje na plus!


Mozna tez zamontowac zamiast karty EXP karte Flash 4MB na wlasne sample np. wave, mozna je wgrac jedynie z dyskietki wtedy i siedza w pamieci flash nawet po wylaczeniu instrumentu. Jednak taka karta Flash 4MB jest raczej trudna do zdobycia i nie tak bardzo oplacalna jak karty Dance, Wold i Piano.


Zestaw perkusyjny w MR nie jest na musa only na 10 kanale midi i tylko na nim jak w XP50, mozna nawet na kazdy kanal dac inny zestaw perkusyjny czyli 16 zestawów naraz a zestawy brzmia poprostu wspaniale.


Bardzo niedoceniony instrument choc z drugiej strony ma wielu zwolennikow do dzisiaj, oczywiscie nie zastapi najnowszych swierzych hiper wybajerzonych brzmien dostepnych w najnowszych klawiszach ale to co ma to jest bardzo duzo!


Klimat Deep Forest, Vangelis, Mike Oltfield na wyciągnięcie ręki z MR, naprawde, gram na nim juz 13 lat ;))


 


 




Ensoniq MR + exp dance/world/drums,
Roland Fantom G8,
Roland VariOS,
Alesis QS-R + pcmcia eurodance/classical

Awatar użytkownika
atarens
Posty:37
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: atarens » wtorek 11 sty 2011, 23:11

Dodałbym jeszcze jedna grupę barw, hits!


Takich hitsów to moj fantom g8 moze jedynie pozazdroscic Ensoniq-owi, z karta Dance jest ich tak spory i kapitalny jakosciowo wybór ze szok!  
 




...
 

Ensoniq MR + exp dance/world/drums,
Roland Fantom G8,
Roland VariOS,
Alesis QS-R + pcmcia eurodance/classical

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: Groover » wtorek 11 sty 2011, 23:45


Majac już ta yamaszke wybralbym ensoniqa MR!
Sam posiadam MR z kartami 24mb dance, 24mb world i 2mb drums (drums jest juz na stałe wbudowana w wersjach MR z klawiatura) i powiem tak, przy 1 podejsciu moze nie zachwyca MR ale gdy juz sie lekko rozgryzie procesoe efektow brzmienie jest kapitalne!!! Barwy jak pady, basy, leady, synth, world wrecz zwalaja z nog!!!! To moja skromna opinia a posiadam tez rolanda g8( ktorego uwazam za najlepszy synth w zestawieniu z m3/motif XS) gdzie niektorym brzmieniom daleko do tych z MR!!!!

pozdrawiam...
 


jest tylko jeden problem... W klawiaturowych wersjach Ensoniq MR dzieją się jaja z torem wyjściowym audio Zaczyna sie od tego, że pojawiają się przesłuchy, a na koniec wyjście wysiada całkowicie. Nienaprawialna sprawa. Sam się szykowałem na MRa ale po dyskusji z wieloletnim serwisantem klawiszy odpuściłem temat.


Pozdro


Groover

nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
atarens
Posty:37
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: atarens » środa 12 sty 2011, 00:18

...

Majac już ta yamaszke wybralbym ensoniqa MR!
Sam posiadam MR z kartami 24mb dance, 24mb world i 2mb drums (drums jest juz na stałe wbudowana w wersjach MR z klawiatura) i powiem tak, przy 1 podejsciu moze nie zachwyca MR ale gdy juz sie lekko rozgryzie procesoe efektow brzmienie jest kapitalne!!! Barwy jak pady, basy, leady, synth, world wrecz zwalaja z nog!!!! To moja skromna opinia a posiadam tez rolanda g8( ktorego uwazam za najlepszy synth w zestawieniu z m3/motif XS) gdzie niektorym brzmieniom daleko do tych z MR!!!!

pozdrawiam...
 

jest tylko jeden problem... W klawiaturowych wersjach Ensoniq MR dzieją się jaja z torem wyjściowym audio Zaczyna sie od tego, że pojawiają się przesłuchy, a na koniec wyjście wysiada całkowicie. Nienaprawialna sprawa. Sam się szykowałem na MRa ale po dyskusji z wieloletnim serwisantem klawiszy odpuściłem temat.

Pozdro

Groover
...
 


 


Czy to dotyczy jedynie wersji z klawiatura?


Sam posiadam MR-racka przez tyle lat i nic sie nie dzieje zlego.

Ensoniq MR + exp dance/world/drums,
Roland Fantom G8,
Roland VariOS,
Alesis QS-R + pcmcia eurodance/classical

Eragmoll
Posty:12
Rejestracja:piątek 07 sty 2011, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: Eragmoll » środa 12 sty 2011, 16:52

Tak przy okazji. Korg M1:Legacy, czyli wirtualna wersja serii M i T, ze wszystkimi barwami i samplami, które znalazły się na firmowych kartach można kupić za $50! Czyż postęp nie jest piękny!?


Byłoby to piękne jakbym miał laptopa, a tak to nie za bardzoCry


 


A czy Ensoniq ma dużo takich barw? bo zdaje mi się, że jest to syntezator bardziej akustyczny...


Ensoniq MR w zadnym wypadku nie jest syntezatorem bardziej akustycznym!!!

Najwiecej jest wlasnie padów, synth, bas, world, lead i drums z zestawami perkusyjnymi!!!


Bardzo niedoceniony instrument choc z drugiej strony ma wielu zwolennikow do dzisiaj, oczywiscie nie zastapi najnowszych swierzych hiper wybajerzonych brzmien dostepnych w najnowszych klawiszach ale to co ma to jest bardzo duzo!


Jeśli jest syntetyczny to już wiem za co go tak wszyscy chwalą, więc Roland może być zagrożony na mojej liścieCool A wie ktoś jakie są ceny Ensoniqa MR61? Na allegro jest jeden za 1500zł i zastanawiam się czy by nie było lepiej dołożyć do Korga Trinity ze 200zł więcej.


jest tylko jeden problem... W klawiaturowych wersjach Ensoniq MR dzieją się jaja z torem wyjściowym audio Zaczyna sie od tego, że pojawiają się przesłuchy, a na koniec wyjście wysiada całkowicie. Nienaprawialna sprawa. Sam się szykowałem na MRa ale po dyskusji z wieloletnim serwisantem klawiszy odpuściłem temat.


Ja chyba i tak bym z tego wejścia nie korzystał, bo myślałem aby syntezator podłączyć do S900 przez midi, a jeśli nawet to korzystał bym z komputerowych głośników, a nie z jakiś o dużej mocy. 



Awatar użytkownika
atarens
Posty:37
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: atarens » środa 12 sty 2011, 18:01

Ja chyba i tak bym z tego wejścia nie korzystał, bo myślałem aby syntezator podłączyć do S900 przez midi, a jeśli nawet to korzystał bym z komputerowych głośników, a nie z jakiś o dużej mocy. 
...
 


Chodzi o wyjscie a zeby moc uslyszec jak klawisz brzmi trzeba pod takie wyjscie podpiac.


Wiec napewno z takiego wyjscia sie korzysta, MR posiada 2 pary stereo wyjsc a i jeszcze jest sluchawkowe. Inny kolega pisal o problemie na wyjsciu i teraz pytanie czy w takich sytuacjach mozna to jakos obejsc np mozna skierowac caly tor audio na dodatkowe wyjscie stereo a nawet ostatecznie podpiac pod wyjscie sluchawkowe i  czy wtedy tez sa zaklocenia!?


Ja w kazdym badz razie zadnych problemow nie mam z MR-rack przez tyle lat co go uzywam a kazdemu komu go zalacze mowi jedno, jak to gra!


Trinity fajny jest, brzmi ciekawie i ma ciekawe opcje rozbudowy jak chociazby synteza MOSS. Tez warto posiadac takie cudo choc plifonia to tylko 32glosy.

Ensoniq MR + exp dance/world/drums,
Roland Fantom G8,
Roland VariOS,
Alesis QS-R + pcmcia eurodance/classical

Eragmoll
Posty:12
Rejestracja:piątek 07 sty 2011, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: Eragmoll » środa 12 sty 2011, 18:21

...
Ja chyba i tak bym z tego wejścia nie korzystał, bo myślałem aby syntezator podłączyć do S900 przez midi, a jeśli nawet to korzystał bym z komputerowych głośników, a nie z jakiś o dużej mocy. 
...
 


Chodzi o wyjscie a zeby moc uslyszec jak klawisz brzmi trzeba pod takie wyjscie podpiac.

Wiec napewno z takiego wyjscia sie korzysta, MR posiada 2 pary stereo wyjsc a i jeszcze jest sluchawkowe. Inny kolega pisal o problemie na wyjsciu i teraz pytanie czy w takich sytuacjach mozna to jakos obejsc np mozna skierowac caly tor audio na dodatkowe wyjscie stereo a nawet ostatecznie podpiac pod wyjscie sluchawkowe i  czy wtedy tez sa zaklocenia!?


Pewnie wygodniej jest korzystać z głośników. Pamiętam tylko, że dawno temu podłączałem swój keyboard kablem midi do drugiego keyboardu i korzystały one wtedy wzajemnie ze swoich głośników.


Mam jeszcze pewną wątpliwośćEmbarassed Czy 01/W brzmi lepiej od Trinity? Pytam, bo wiele razy słyszałem stwierdzenie, że kiedyś instrumenty były lepsze, ale nie wiem dokładnie o jakie lata chodzi. Może synteza AI2 byłą lepsza???


Awatar użytkownika
atarens
Posty:37
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Ensoniq MR61 czy Roland XP50

Post autor: atarens » środa 12 sty 2011, 18:39

......Ja chyba i tak bym z tego wejścia nie korzystał, bo myślałem aby syntezator podłączyć do S900 przez midi, a jeśli nawet to korzystał bym z komputerowych głośników, a nie z jakiś o dużej mocy.  ... Chodzi o wyjscie a zeby moc uslyszec jak klawisz brzmi trzeba pod takie wyjscie podpiac. Wiec napewno z takiego wyjscia sie korzysta, MR posiada 2 pary stereo wyjsc a i jeszcze jest sluchawkowe. Inny kolega pisal o problemie na wyjsciu i teraz pytanie czy w takich sytuacjach mozna to jakos obejsc np mozna skierowac caly tor audio na dodatkowe wyjscie stereo a nawet ostatecznie podpiac pod wyjscie sluchawkowe i  czy wtedy tez sa zaklocenia!?
Pewnie wygodniej jest korzystać z głośników. Pamiętam tylko, że dawno temu podłączałem swój keyboard kablem midi do drugiego keyboardu i korzystały one wtedy wzajemnie ze swoich głośników.
Mam jeszcze pewną wątpliwośćEmbarassed Czy 01/W brzmi lepiej od Trinity? Pytam, bo wiele razy słyszałem stwierdzenie, że kiedyś instrumenty były lepsze, ale nie wiem dokładnie o jakie lata chodzi. Może synteza AI2 byłą lepsza???...


Ale mr61 nie ma wbudowanych glosnikow! Wiec trzeba podlaczyc pod wyjscie audio instrumentu kable i gdzies je dopiero podpiac zeby uslyszec cos! NIE MA INNEGO WYJSCIA!!!
01/W daleko do Trinity.
Widze ze cena juz rosnie a w troszke wiekszej cenie to juz mozna kupic tez nowsze synthy np za 2400zł mysle ze bylby do kupienia roland fantom s!
Ensoniq MR + exp dance/world/drums,
Roland Fantom G8,
Roland VariOS,
Alesis QS-R + pcmcia eurodance/classical

ODPOWIEDZ