Powiem Ci szczerze że to nie zawsze wystarczy. Przykładowo ja, prawie zawsze daje na sumie Izotope Ozone i on robi tak dużą latencję że nie da się normalnie grać na żywo. Mam cpu 4x4ghz 4gb ramu 1600mhz i szybką płytę główną a mimo to jedna dobra wtyczka i kaplica. Dlatego uważam że jak live to po prostu musi być hardware a nie soft.
...
Jak napisałem, chodzi nie o wydajnosc a o jakosc wykonania, uzytych podzespołów oraz jakosc wsparcia. A ta jest zależna polityki producenta. Profesjonalnosc nie równa sie - wydajnosc.
Wydajnosc laptopów i ich mozliwosci, są identyczne zarowno dla platformy windows jak i MacOS.
Kolega pisał ze nie potrafi do porządku zainstalować, wprosty sposob, steronikow do swojego laptopa. Oznacza to ze producent nie zapewnił podstawowego wsparcia, dla standardowego uzytkownika.
Ja uzywam duzo słabszego laptopa, ale jest on tak skonfigurowany i tak ustawiony pod granie live - ze moge powiedziec ze jest to profesjonalnie przygotowany sprzet koncertowy. Oczywiscie, trzeba byc swiadomym tego co mozna a czego nie, i takich wtyczek jak ozone, poptostu nie uzywa sie LIVE (notabene wtyczki masteringowej 
)