Roland XP30 vs Yamaha SY35

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Sergey_Nevone
Posty:53
Rejestracja:środa 25 sie 2010, 00:00
Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: Sergey_Nevone » poniedziałek 22 lis 2010, 02:00

Witam serdecznie,

Czy ktoś mógłby porównać te 2 instrumenty (lub podobne z serii) pod względem jakości samej klawiatury (doważenie, jakość wykonania etc...)?

Czy to prawdą, iż starsze Rolandy z tej serii (50, 60/80) mają lepsze klawiatury niż ich najmłodszy brat?

Interesuje mnie również porównanie Rolanda XP30 wobec Juno-Stage'a (również pod względem klawaitury)
Niby wiadomo, że trzeba samemu pomacać, jednak jak wiemy, niektórych klawiszy nie trzeba nawet długo dotykać, by wiedzieć...że nie jest ona warta dotykania ;)

Dziękuję i pozdrawiam


hir
Posty:32
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: hir » poniedziałek 22 lis 2010, 22:27

Miałem kilka lat SY35 (klawisz z połowy lat 90s) . Klawiatura posiada aftertouch, jest dość twarda. Gdy dotykam współczesnych Rolandów (GW-7, Di, G) to są bardzo miękkie, świetnie się na nich gra. Przechodząc na Yamaha SY35 odczujesz od razu toporność. Ale nie tędy powinno iść porównanie instrumentów. Klawiatura jest ważna, ale w sumie... jest to część, do której trzeba się po prostu przyzwyczaić. Uważam, że najważniejszy jest dźwięk i możliwości syntha. SY35 ma ciekawą syntezę wektorową, ale ma tylko 128 barw. XP30 jest chyba barwowo bogatszy, słuchałem go w akcji. Ogólnie bardziej zaawansowany. Chociaż znam ludzi, którzy do dzisiaj używają SY 22, SY35 i kochają tam kręcić. Gdyby ktoś mi kazał teraz wybrać wziąłbym XP30.

Czy ktoś mógłby porównać te 2 instrumenty (lub podobne z serii) pod względem jakości samej klawiatury (doważenie, jakość wykonania etc...)?

Czy to prawdą, iż starsze Rolandy z tej serii (50, 60/80) mają lepsze klawiatury niż ich najmłodszy brat?

Interesuje mnie również porównanie Rolanda XP30 wobec Juno-Stage'a (również pod względem klawaitury)
Niby wiadomo, że trzeba samemu pomacać, jednak jak wiemy, niektórych klawiszy nie trzeba nawet długo dotykać, by wiedzieć...że nie jest ona warta dotykania ;)

Dziękuję i pozdrawiam...
 


Awatar użytkownika
Sergey_Nevone
Posty:53
Rejestracja:środa 25 sie 2010, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: Sergey_Nevone » wtorek 23 lis 2010, 00:04

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Nie zgadzam się, iż w GW czy D klawiatury są lepsze, niżeli w SY22/35 ;) - ale to kwestia gustu - na moję solidość nie oznacza toporność.

Posiadałem SY22, lecz nie miałem nigdy styczności z XP30 - przymierzam się do zakupu, stąd też moja prośba o porównanie tych dwóch instrumentów.
...naprawde zależy mi na jakości klawiszy...Te nowe to po prostu masakra, producenci ucinają na materiałach, co przekłada się na jakość i w efekcie powstają plastikowe zabawki.


Dziękuję raz jeszcze

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: Redakcja » wtorek 23 lis 2010, 17:07

...Nie zgadzam się, iż w GW czy D klawiatury są lepsze, niżeli w SY22/35 ;) - ale to kwestia gustu - na moję solidość nie oznacza toporność...



Tak naprawdę to nie ma lepszych i gorszych klawiatur. To tak, jak z samochodami lub kobietami - każdy model wcześniej czy później na bank znajdzie swego amatora.



...Posiadałem SY22, lecz nie miałem nigdy styczności z XP30 - przymierzam się do zakupu, stąd też moja prośba o porównanie tych dwóch instrumentów...



Tych instrumentów nie da się porównać wprost. Zarówno pod względem zastosowanej w nich syntezy, a co za tym idzie i specyfiki brzmienia, jak i właśnie klawiatury. Po prostu są w każdym wręcz elemencie znacznie od siebie odległe. Mało tego, nie koniecznie chcą ze sobą współbrzmieć , tu bez ręki doświadczonego realizatora ciężko je "pożenić" w składzie/miksie.



...naprawde zależy mi na jakości klawiszy...Te nowe to po prostu masakra, producenci ucinają na materiałach, co przekłada się na jakość i w efekcie powstają plastikowe zabawki...



E tam... wcale nie jest tak źle. Aczkolwiek mieć kilka syntezatorów z różną klawiaturą to rzeczywiście nie najporęczniejszy pomysł dla klawiszowca purysty. Dlatego też, moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem będzie tu mieć jedną, mocno dopieszczoną "pod siebie" klawiaturę sterującą MIDI, a całą resztę syntezatorów po prostu (w miarę możliwości wspomnianej wcześniej) w wersjach modułowych.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

piotr
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 20 maja 2002, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: piotr » wtorek 23 lis 2010, 23:37

Witam!



Tak się składa, że posiadam oba sysntezatory i pomimo upływu lat podchodzę do nich z wielkim sentymentem.



Te dwie klawiatury różnią się konstrukcją klawiszy, płaskością całej klawiatury (manuał YAMAHy jest lekko wypukły na środku, ROLAND jest płaski) oraz nieznacznie głębokością. W XP30 jest klawiatura "doważona" (i mówiąc szczerze w moim odczuciu klawiatury obecnych Rolandów serii G i E przy niej wysiadają...). Ja osobiście proferuję tą z ROLANDA, ale odnajduję się na jednej i drugiej bez problemu. Obie są/były niezłej jakości.



Tego tupu "porady" są bardzo subiektywne i niestety (albo na szczęście ) najlepszym rozwiązaniem jest osobiście postukać w klawisze. Tak jest niestety prawda.



Pozdrawiam



Piotr


Awatar użytkownika
Sergey_Nevone
Posty:53
Rejestracja:środa 25 sie 2010, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: Sergey_Nevone » środa 24 lis 2010, 12:54

Dziękuję redakcji bardzo za udzielenie opinii! Niestety kupno klawiatury sterującej odpada, właśnie z tego powodu, że same klawaitury w nich są straszne - moim zdaniem nie nadają się kompletnie (może jedynie CME wypada "średnio" ale to też daleko do "poprawności")

Piotr:
O to mi chodziło! bardzo cenna opinia osoby, która posiada oba instrumenty! Oczywiście, że te nowe zabawki Rolanda, jakością nie dorastają do pięt starszym instrumentom - zgadzam się w 100%
Wiadomo, że najlepiej samemu postukać :) Ale gdy nie ma się takiej możliwości (XP30 to naprawde rzadkość na rynku) to wtedy pozostaje właśnie zaufać takim subiektywnym opiniom ;)
Dziękuję Was raz jeszcze!

Pozdrawiam


Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: mr-hammond » czwartek 25 lis 2010, 09:42


Piotr:
O to mi chodziło! bardzo cenna opinia osoby, która posiada oba instrumenty! Oczywiście, że te nowe zabawki Rolanda, jakością nie dorastają do pięt starszym instrumentom - zgadzam się w 100%
 


 


JAk to nie dorastają ?


Posłuchaj np Yamahy Ex5 i nowego motifa tor audio to jest przepaść brznienia dla potencjalnego słuchacza atrakcyjniejsze w nowszym modelu.


Oczywiscie bogactwo syntezy oraz chęć posiadania czegoś na co kiedyś nie moglibyśmy sobie pozwolić to jedno, ale nie dajmy się omamić stwierdzeniom że stare są najlepsze.


To samo dotyczy innych firm.


Pisze tu o cyfrowych modelach nie analogach.




Awatar użytkownika
Sergey_Nevone
Posty:53
Rejestracja:środa 25 sie 2010, 00:00

Re: Roland XP30 vs Yamaha SY35

Post autor: Sergey_Nevone » czwartek 25 lis 2010, 11:24



JAk to nie dorastają ?

Posłuchaj np Yamahy Ex5 i nowego motifa tor audio to jest przepaść brznienia...



Ale ja ciągle pisze o jakości samej klawiatury, nie porównując i nie biorąc pod uwage aspektów brzmieniowych


ODPOWIEDZ