Ogólne informacje dotyczące domowego studia

[Noonswing]

Witam serdecznie!
Planuję stworzyć własne domowe studio do tworzenia muzyki elektronicznej (różnorodnej ale głównie chciałbym skupić się na minimal house). Żeby nie było nie jestem jakimś totalnym żółtodziobem który zaraz zada wam banalnie proste pytanie np." do czego służy to pokrętło".Dwa lata tworze na programie Reason. Lecz i tak mam zamiar zadać dość banalne pytania. Mianowicie wszedłem na stronie fabryka dźwięku i tam dział studio jest podzielony na: miksery studyjne, recordery, konwertery, kontrolery, kompresory, efekty, przedwzmacniacze itd.
Niestety nie mogę nigdzie znaleźć jakiegoś artykułu opisującego te poszczególne urządzenia wykorzystywane w studiach.
Osobiście na dzień dzisiejszy posiadam Korg ESX-1. Planuję zakupić Waldorf Blofeld(lub inny syntezator), Klawiaturę MIDI(ciężki temat i jeszcze trochę będę się nad nim zastanawiał szperając to forum oraz kupując lub czytając EiS w empiku :D), Mikser(coś w ten design http://www.fabrykadzwieku.pl/Studio/Miksery-studyjne/ALTO-AMX-180-FX-USB-Mikser-Studyjny.html )
I właśnie tu się pojawia problem ponieważ na reszcie rzeczy się nie znam. Kierując się tzw. instynktem uważam że Klawiaturę MIDI podłączę pod Syntezator z kolei jego pod kanał na mikserze, Korg ESX-1 podłącze pod 2 kanał, a na 3 np. kolegę który będzie grał na Trąbce sam nie wiem czy będzie mi potrzebny mikser więcej niż 2 lub 3 kanały, czy do zgrywania tego na komputer wystarczy mi jakiś Software czy też przyda mi się ten recorder.

Dlatego więc te wątpliwości i pytania kieruję do Szanownej Redakcji oraz do Państwa oczekując konstruktywnej odpowiedzi. Jeśli będziecie mieli jakieś pytania dotyczące wytycznych moich celów tworzenia muzyki oraz wymagań proszę pisać !!


Z góry dziękuje jeśli ktoś postara się udzielić odpowiedzi na nurtujące mnie pytania !!

Pozdrowienia,
M. Formela

[Redakcja]

...Dlatego więc te wątpliwości i pytania kieruję do Szanownej Redakcji...



Uff... Mówiąc szczerze dosłownie w ostatniej chwili lewą ręka straciłem prawy palec znad klawisza Del nad tym tematem.

Bo po co niby w regulaminie piszemy aby przed postowaniem zapoznać się wpierw z naszym działem FAQ, a w nim chociażby z rozdziałem Ponad 1000 fundamentalnych porad?

Ale OK, bo w sumie fajnie się dla Ciebie u nas składa .

Bo tak:

- w siedzibie naszego Wydawnictwa do piątku włącznie spokojnie możesz sobie obczaić najnowsze klawiatury MIDI, przy tym porozmawiać z naszymi redaktorami, a w porywach i zacnymi gośćmi (patrz temat: Warte uwagi klawiatury MIDI - mega test organoleptyczny). Zapraszamy.

- w numerze listopadowym EiS zamieścimy artykuł Struktura domowego studia. Będzie on przeznaczony właśnie dla tych, którzy zaczynają swą przygodę z domowym nagrywaniem.
[addsig]

[Noonswing]

......Dlatego więc te wątpliwości i pytania kieruję do Szanownej Redakcji...

Uff... Mówiąc szczerze dosłownie w ostatniej chwili lewą ręka straciłem prawy palec znad klawisza Del nad tym tematem.
Bo po co niby w regulaminie piszemy aby przed postowaniem zapoznać się wpierw z naszym działem FAQ, a w nim chociażby z rozdziałem Ponad 1000 fundamentalnych porad?
Ale OK, bo w sumie fajnie się dla Ciebie u nas składa .
Bo tak:
- w siedzibie naszego Wydawnictwa do piątku włącznie spokojnie możesz sobie obczaić najnowsze klawiatury MIDI, przy tym porozmawiać z naszymi redaktorami, a w porywach i zacnymi gośćmi (patrz temat: Warte uwagi klawiatury MIDI - mega test organoleptyczny). Zapraszamy.
- w numerze listopadowym EiS zamieścimy artykuł Struktura domowego studia. Będzie on przeznaczony właśnie dla tych, którzy zaczynają swą przygodę z domowym nagrywaniem. ... 

 

 

dziekuję bardzo za odpowiedź :) Wiec nie pozostaje mi nic jak przeczytać FAQ oraz zakupić listopadowy numer :) bo do Warszawy mam kawał drogi z Gdańska a czasu brak.

[look-ass]

Ja myślę, że podzielenie się uwagami chyba nie obciąży zbytnio redakcyjnego serwera a coś tam wyjaśni.

Tak więc osobiście używam karty E-mu 1616. Przy zakupie zaliczyłem drobną wtopę, bo producent podaje że jest to 16 kanałowa karta ale - no właśnie - na pokładzie ma 8 śladów, pozostałe dostępne są przez interface Adat, w moim wypadku to Behringer ADA 8000. Karta nie była najtańsza, a musiałem jeszcze wyskoczyć z 700 zł za interface (kupiłem na E-bayu w Anglii - nówka, w Polsce widziałem w granicach 1000 zł). Nie chcę się wdawać w dyskusje n/t karty która lepsza, która gorsza, tego na forum pełno i każdy swą rację ma. Ale wraz z E-mu dostałem proste programy sekwencyjne które mi w zasadzie wystarczą, oraz samplplayera oraz mikser z naprawdę niezłymi efektami. Pytanie ile śladów trzeba - ja nie wiem. 16 śladów to dla mnie już za mało, bo na każdy instrument trzeba 2, więc w sumie można podłączyć 8 instrumentów lub 7 + mikrofon i gitarę. To wbrew pozorom nie jest dużo. Jeśli chodzi o recorder - rozważałem tę opcję (Fostexa) ale 2400 zł na coś co mam w komputerze i tak (fakt, rozczłonkowane po różnych programach), to jednak nie halo. Tu jedna uwaga - komputer jest zasadniczo najsłabszym ogniwem tego całego bałaganu - długo się odpala, potrzebuje jakichś potwornych mocy obliczeniowych, lubi się powiesić, działa na latencji a nie polifonii (jak hardwareowe instrumenty), no długo by pisać. Jeśli chodzi o efekty, kompresory, limitery itp. to w zasadzie w komputerze to wszystko mam. Dodatkowo w sieci krążą wersje free różnego rodzaju wtyczek do własnych zastosowań. Tak więc co to jest domowe studio? Zdaje się, że to coś, co skroiliśmy sami na własną miarę. Może to być PC z kartą + klawiaturka MIDI lub z drugiej strony tej skali - rozbudowane sprzętowo studio dla kogoś, kto preferuje taki stan rzeczy.
[addsig]

[look-ass]

Acha, i jeszcze jeden detal - dość dużo dyskutuje się na forum n/t klawiatur MIDI. Dla mnie temat jest prosty - ZAWSZE kupiłbym porządny syntezator i traktował go jak klawiaturę. Powód? Wirtuozem nie jestem, pianino w wersji hardware  mam i powiem jedno - gdybym miał grać na klawiaturze ważonej na syntezatorze to sorry. Za 1000 zł można kupić Rolanda D-50 a więc niezależny, porządny instrument. Jak ktoś potrzebuje więcej klawiszków to za 1300 zł ma Rolanda D-70 (raz widziałem też za 1000 zł). No ten akurat nie powala, ale zawsze to syntezator. Jeśli jednak chcemy sterować wirtualnym syntezatorem za pomocą fizycznych gałeczek i suwaków to za bodajże 250 zł mamy nowy sterownik Korga. No to tak na marginesie co sądzę o klawiaturach MIDI.

[addsig]

[preceli]

...gdybym miał grać na klawiaturze ważonej na syntezatorze to sorry...



Pierdoły asan wypisujesz. Widziałeś kiedyś klawiaturę ważoną? A może też zważoną ...



...Za 1000 zł można kupić Rolanda D-50 a więc niezależny, porządny instrument. Jak ktoś potrzebuje więcej klawiszków to za 1300 zł ma Rolanda D-70 (raz widziałem też za 1000 zł). No ten akurat nie powala, ale zawsze to syntezator. Jeśli jednak chcemy sterować wirtualnym syntezatorem za pomocą fizycznych gałeczek i suwaków to za bodajże 250 zł mamy nowy sterownik Korga. No to tak na marginesie co sądzę o klawiaturach MIDI....



Piszesz kolego o własnych odczuciach, a przy tym chyba nie wiesz, że po to się głównie kupuje dziś sterowniki MIDI (w tym z klawiaturą) aby nimi swobodnie sterować czymkolwiek, co protokół MIDI przyjmuje do wiadomości. A przy tym, w przypadku modeli z lepszą klawiaturą, aby też na nich i zawodowo pograć. Wspomniane wcześniej przez Ciebie modele mają się nijak do obecnie nawet średnio zaawansowanego sterownika/klawiatury MIDI - mówiąc absolutnie możliwie najdelikatniej.
[addsig]

[look-ass]

......gdybym miał grać na klawiaturze ważonej na syntezatorze to sorry...

Pierdoły asan wypisujesz. Widziałeś kiedyś klawiaturę ważoną? A może też zważoną ...

...Za 1000 zł można kupić Rolanda D-50 a więc niezależny, porządny instrument. Jak ktoś potrzebuje więcej klawiszków to za 1300 zł ma Rolanda D-70 (raz widziałem też za 1000 zł). No ten akurat nie powala, ale zawsze to syntezator. Jeśli jednak chcemy sterować wirtualnym syntezatorem za pomocą fizycznych gałeczek i suwaków to za bodajże 250 zł mamy nowy sterownik Korga. No to tak na marginesie co sądzę o klawiaturach MIDI....

Piszesz kolego o własnych odczuciach, a przy tym chyba nie wiesz, że po to się głównie kupuje dziś sterowniki MIDI (w tym z klawiaturą) aby nimi swobodnie sterować czymkolwiek, co protokół MIDI przyjmuje do wiadomości. A przy tym, w przypadku modeli z lepszą klawiaturą, aby też na nich i zawodowo pograć. Wspomniane wcześniej przez Ciebie modele mają się nijak do obecnie nawet średnio zaawansowanego sterownika/klawiatury MIDI - mówiąc absolutnie możliwie najdelikatniej. ... 

Hmm... Nie wiem jak potraktować te prywatne wycieczki pod moim adresem, zapewne tak jak na innych forach gdzie pełno takiego pyskowatego badziewia, więc to oleję.

Co do klawiatury ważonej, warto sobie poczytać, sprawdzić, zbadać, zwłaszcza pograć i samemu wyciągnąć wnioski. Co do zważonej, to nie wiem o co chodzi - nie znam takiej. Może koledze chodzi tu o ciężar poszczególnych klawiatur, niektórzy użytkownicy narzekają na ciężary swoich klawiatur które muszą targać na koncerty, coś w tym jest, porządny syntezator nieźle waży. Też znam ten ból.

Co do sterowników MIDI, podałem najtańszy (o dziwo Korga) z serii Nano, są oczywiście droższe np. Novation Zero SL MK II (więcej funkcji + wyświetlacz). Ja osobiście znalazłem miesiąc temu sterownik który chciałbym mieć, niestety nazwy nie pamiętam a nie chce mi się szukać bo i tak go nie kupię z powodu ceny (blisko 4.000 zł). Co mnie urzekło? Sterowane tłumiki, pokrętłą 'endless', wyświetlacz z parametrami i modułowa budowa (można dokładać kolejne moduły/ścieżki/sterowniki). Tak więc podałem najtańsze, ale z klasą, bo Korgowi chyba trudno jej odmówić. A przede wszystkim staram się podać rozwiązanie dla założyciela wątku, zdaje się że wspomniał o rozpoczęciu romasnu z domowym studiem a nie wypasionej klawiatury za bajeczne pieniądze którą wykorzysta w takim samym stopniu u siebie w studiu jak dość porządną ale tanią klawiaturę.

Wracając do połączenia syntezatora + osobnego sterownika, dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie. Czymże bowiem jest klawiatura MIDI? Klawiaturą ze sterownikiem, mniej lub bardziej rozbudowanym. Co do odczuć, tak, prezentuję swoje odczucia, bo trudno abym prezentował odczucia innych.

Tak więc kolego Noonswing, chyba nikt Ci tu jednak nie pomoże, bo na forum nie mamy mówić o własnych odczuciach, doświadczeniach, jedynie prezentować folderki i instrukcje obsługi urządzeń. Reszty domyśl się sam.

[addsig]

[preceli]

...Co do klawiatury ważonej, warto sobie poczytać, sprawdzić, zbadać, zwłaszcza pograć i samemu wyciągnąć wnioski...



Szczerze mówiąc to bardzo się dziwię czemu mój post traktujesz jako jakieś tam "prywatne wycieczki". Wszak nie ma czegoś takiego jak "klawiatura ważona". Może być ona ew. doważana (zwykle metalowymi sztabkami pod klawiszami) w przypadku standardowej zazwyczaj dźwigni lub "młotkowa" (hammer action). Tu pisze w nawiasie "młotkowa", bo nie zawsze jest to fizyczną prawdą.

A teraz nie burz się już więcej tylko zdecyduj o jaką Ci klawiaturę chodziło coby ew. pogadać dalej.
[addsig]

[richtig]

preceli szanowny, jak się w guglu wpisze 'klawiatura ważona', albo 'weighted keyboard' to pokazuje się wyników wystarczająco dużo by uznać że coś takiego może istnieć w języku. :) wiem, czepiam się

[preceli]

...preceli szanowny, jak się w guglu wpisze 'klawiatura ważona', albo 'weighted keyboard' to pokazuje się wyników wystarczająco dużo by uznać że coś takiego może istnieć w języku. :) wiem, czepiam się...

No tak, podobnie jak z we/wy zbalansowanym. Polska języka, trudna języka .
[addsig]