Tez uzywalem malego mikrofoniku od zestawu bezprzewodowego, i to nie noname, tylko sennheisera (niesymetryczny). Niestety, na 48 woltowym fantomie normalnie podlaczony mocno szumial, zrobilem z oporniczkow dzielnik napiecia we wtyczce-przelotce i dzialal lepiej, szumiac zdecydowanie mniej. Niestety - po parunastu dniach popsul sie. Nie wiem, czy nawet te 9V nie bylo dla niego za duzo, a moze popsul sie z innego powodu, nowy nie byl...
Zasilanie mikrofonu pojemnościowego
-
- Posty:42
- Rejestracja:środa 10 mar 2010, 00:00
Re: Zasilanie mikrofonu pojemnościowego
...
Tez uzywalem malego mikrofoniku od zestawu bezprzewodowego, i to nie noname, tylko sennheisera (niesymetryczny). Niestety, na 48 woltowym fantomie normalnie podlaczony mocno szumial, zrobilem z oporniczkow dzielnik napiecia we wtyczce-przelotce i dzialal lepiej, szumiac zdecydowanie mniej. Niestety - po parunastu dniach popsul sie. Nie wiem, czy nawet te 9V nie bylo dla niego za duzo, a moze popsul sie z innego powodu, nowy nie byl......
a na którym pinie przypiołeś ten opornik? włożyłbym ze 100k to może przetrwa.
Re: Zasilanie mikrofonu pojemnościowego
...
...
Tez uzywalem malego mikrofoniku od zestawu bezprzewodowego, i to nie noname, tylko sennheisera (niesymetryczny). Niestety, na 48 woltowym fantomie normalnie podlaczony mocno szumial, zrobilem z oporniczkow dzielnik napiecia we wtyczce-przelotce i dzialal lepiej, szumiac zdecydowanie mniej. Niestety - po parunastu dniach popsul sie. Nie wiem, czy nawet te 9V nie bylo dla niego za duzo, a moze popsul sie z innego powodu, nowy nie byl......
a na którym pinie przypiołeś ten opornik? włożyłbym ze 100k to może przetrwa.
...
No nie tak latwo. Moj mikrofon mial niesymetryczne wyjscie i zasilanie oddzielnie - podlaczony do fantoma normalnego dzialal, ale po pierwsze za wysokie bylo napiecie zasilajace a po drugie prawdopodobnie nie podobalo mu sie napiecie na nodze sygnalowej
Oddzielilem wiec kondensatorem sygnal na nieodwracajace, a z niewykorzystywanego wejscia odwracajacego wzialem zasilanie. Dwa oporniki i dwa kondensatory.
-
- Posty:42
- Rejestracja:środa 10 mar 2010, 00:00
Re: Zasilanie mikrofonu pojemnościowego
a na którym pinie przypiołeś ten opornik? włożyłbym ze 100k to może przetrwa.
...
No nie tak latwo. Moj mikrofon mial niesymetryczne wyjscie i zasilanie oddzielnie - podlaczony do fantoma normalnego dzialal, ale po pierwsze za wysokie bylo napiecie zasilajace a po drugie prawdopodobnie nie podobalo mu sie napiecie na nodze sygnalowej
Oddzielilem wiec kondensatorem sygnal na nieodwracajace, a z niewykorzystywanego wejscia odwracajacego wzialem zasilanie. Dwa oporniki i dwa kondensatory.
...
mów do mnie jeszcze.... ok. postudiujemy troszkę elektronike to jakoś z tym zrobimy ;p
dziękuję za radę:)