Budżetowy syntezator - co wybrać?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00
Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Redakcja » piątek 30 kwie 2010, 14:21

...Patrząc na to dokładnie z drugiej strony...



To wręcz nieprawdopodobne, ale właśnie też o tym samym sobie pomyślałem.

Wspomniany Blofeld ma jednak (w wersji z License) coś, czego szukać daremnie u innych w tej cenie, otóż możliwość ładowania multisampli jako "wyżerkę" dla swych generatorów. Przy tym jeśli sami nie zaczniemy udziwniać z nimi w jego torach syntezy, to wszystko zagra dokładnie tym, czym go nakarmiliśmy. A multisampli wszak nie brakuje, w tym bardzo dobrych i darmowych! Mało tego, zawsze można też skorzystać z modułu Hardware Converter (do próbkowania sprzętowych syntezatorów) programu Extreme Sample Converter naszego forumowego kolegi WG i "zdjąć" sobie samemu wypasione sample z każdego(!) instrumentu wyposażonego w MIDI.

Muszę powiedzieć, że w ten sposób stałem się posiadaczem kilku świetnych fortepianów, el-pian, starszych el-stringów i wielu, wielu innych. Ich brzmienie "na czysto" w Blofeldzie jest praktycznie nie do odróżnienia od oryginału.



...Wszystko zależy od potrzeb i upodobań....



Otóż to, otóż to...
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Janusz_M » piątek 30 kwie 2010, 16:17

......Chyba się pospieszyłem, to zdaje się też taki ROM-player......

dokładnie. Niestety żaden współczesny syntezator o jakim marzysz (tzn. z wieloma kontrolerami i klawiaturą 61) już nigdy nie będzie tani, bo owe gały, suwaki, przyciski i przełączniki kosztują obecnie w końcowym rozrachunku znacznie więcej niż sam główny ustrój, czyli płyta z procesorem i "przydatkami" w obudowie.


Tak z dużym przymróżeniem oka to:
Behringer BCR 2000 kosztuje ok 650 zł, a Blofeld ok. 1 650 zł. Teoretycznie więc powinno być możliwe wyprodukowanie Blofelda z 32 pokrętłami i 24 przyciskami za 2300 zł.


Pozdrawiam.


p.s.
to oczywiście taki żarcik!


Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Redakcja » piątek 30 kwie 2010, 16:32

...p.s.to oczywiście taki żarcik!...

Jeśli mogę o coś na naszym forum prosić, to właśnie nie o takie "żarty". Jesteśmy na to za starzy pod każdym względem.
Zapomniałeś przy tym o jednym (a może i o tym nie wiesz), iż podobne kontrolery na naszym forum "sprzedajemy" za darmo. Tu szukaj tematu Muzykant.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: psysutra » piątek 30 kwie 2010, 17:57

A koniecznie potrzebujesz czegoś funkiel nówka?

Na rynku wtórnym gdzieś furga z pewnością Alesis ION za 2 kafelki lub troszkę więcej... Szkoda że nie posiadam takich funduszy gdyż bardzo chętnie bym sobie owy parapecik zakupił- urzekł mnie od pierwszego kręcenia gałami w RNR

Masz tam gałek zdziebko, pitchbender i dwa koła modulacyjne.

Nie jest to co prawda Andromeda gdzie niemal masz pulpit Enterprise (za cenę też imponującą- około 10 tysiaków).

Możesz też się zainteresować kupnem klawiatury sterującej i pełnokrwistego analoga Doepfer Dark Energy za 1500 złociszy.

Jak się uprzesz to coś znajdziesz :)

Polecam też porzucać okiem na vintagesynth.com gdzie możesz zawsze zasięgnąć informacji nt. gracisza/parapecisza który wpadł Ci w oko.

Powodzenia
Stay Psychedelic People!

Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Janusz_M » piątek 30 kwie 2010, 18:31

......p.s.to oczywiście taki żarcik!...

Jeśli mogę o coś na naszym forum prosić, to właśnie nie o takie "żarty". Jesteśmy na to za starzy pod każdym względem.


Zwyczajnie chciałem zwrócić uwagę, że można Blofelda wyposażyć w baterię gałek, a całość będzie kosztować mniej niż dowolny inny syntezator o podobnych możliwościach.


Zapomniałeś przy tym o jednym (a może i o tym nie wiesz), iż podobne kontrolery na naszym forum "sprzedajemy" za darmo. Tu szukaj tematu Muzykant. ...


Teraz Pan żartuje - nikt ich tu nie sprzedaje, a ostatecznie nie są też za darmo.


Pozdrawiam


Awatar użytkownika
White_Raven
Posty:29
Rejestracja:niedziela 07 wrz 2008, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: White_Raven » sobota 01 maja 2010, 10:16

Być może dobrze byłoby się zastanowić nad urzywanym CS6X Yamahy. W tej chwili można go kupić w całkiem niezłej cenie. Masz kontrolę nad brzmieniem w czasie rzeczywistym, próbki istrumentów również są świetne, a do tego można stworzyć (przy odrobinie cierpliwoście) naprawdę świetne brzmienia.


Awatar użytkownika
White_Raven
Posty:29
Rejestracja:niedziela 07 wrz 2008, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: White_Raven » sobota 01 maja 2010, 10:20

I tu pojawia się poprawka. Oczywiście "używanym". Cóż, najlepszym się zdarza.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Groover » sobota 01 maja 2010, 11:30

...A koniecznie potrzebujesz czegoś funkiel nówka?

Na rynku wtórnym gdzieś furga z pewnością Alesis ION za 2 kafelki lub troszkę więcej... Szkoda że nie posiadam takich funduszy gdyż bardzo chętnie bym sobie owy parapecik zakupił- urzekł mnie od pierwszego kręcenia gałami w RNR


ależ Alesis wznowił produkcję - nówka kosztuje poniżej 2000 zł.


Z nowości polecam ograć Rolanda GAIA SH-01. Lada chwila będzie w sklepach.


Pozdro


Groover


[addsig]
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

fiero1
Posty:9
Rejestracja:piątek 30 kwie 2010, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: fiero1 » sobota 01 maja 2010, 12:29

...A koniecznie potrzebujesz czegoś funkiel nówka?


Absolutnie nie.

Na rynku wtórnym gdzieś furga z pewnością Alesis ION za 2 kafelki lub troszkę więcej... Szkoda że nie posiadam takich funduszy gdyż bardzo chętnie bym sobie owy parapecik zakupił- urzekł mnie od pierwszego kręcenia gałami w RNR


Dzięki, wiesz właśnie wpadłem na niego na Allegro i rzeczywiście, masz rację robi wrażenie. Niestety nie "dotykałem" go :(

Masz tam gałek zdziebko, pitchbender i dwa koła modulacyjne.

Nie jest to co prawda Andromeda gdzie niemal masz pulpit Enterprise (za cenę też imponującą- około 10 tysiaków).

Możesz też się zainteresować kupnem klawiatury sterującej i pełnokrwistego analoga Doepfer Dark Energy za 1500 złociszy.

Jak się uprzesz to coś znajdziesz :)

Polecam też porzucać okiem na vintagesynth.com gdzie możesz zawsze zasięgnąć informacji nt. gracisza/parapecisza który wpadł Ci w oko.

Powodzenia ...
 


Dzięki za wskazówki. Dużo mi pomogłeś.

Jestem dziennikarzem, który w wolnych chwilach remontuje amerykańskie auta i szuka nowych brzmień... nie tylko silnika ;-)

Awatar użytkownika
Robix
Posty:634
Rejestracja:środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Budżetowy syntezator - co wybrać?

Post autor: Robix » sobota 01 maja 2010, 12:39

Ja polecam Microkorga. Posiadam wersję Microkorg XL i na prawdę ma możliwości jak na swoją cenę.


Z analogów to polecam coś z DSI, np. Mopho, mono Evolver. Na prawdę przemyślane instrumenty z porządnym brzmieniem :).


Ewentualnie, tak jak kolega Groover wspomniał Roland GAIA. Nie "macałem" go jeszcze, ale też wygląda porządnie, więc może warto go przetestować własnoręcznie :).


Pozdrawiam


Robert

Początkujący muzyk.

ODPOWIEDZ