...Koleś, nie wiesz kim jestem, nie znasz moich możliwości, więc proszę..., wyluzuj i nie sugeruj nic na moj temat.
***********************
No cóż, posty doskonale pokazują, kim jesteś. Nic nie trzeba dodawać.
Adam to jest jednak Adam i po co mam chwalić coś co nie jest tak do końca tak rewolucyjne jak to opisuje Kolega MB
**********************
niby w którym miejscu opisuję...
Wiesz co, nie czas na takie dyskusje, bo na język niosą sie słowa nie na dzisiejsze dni, ale powiem Ci tylko tyle. Mam znajomego, młody chłopak jeszcze (39 lat), nauka dała mu tyle, że ześwirował od tej jego wiedzy, a mowie to dla tego, bo Twoje podejście, postawa i wypowiedzi, sa bardzo realnie podobne do tego mojego znajomego. Zatem, pohamuj swoja chamska naturę (przynajmniej niech Cie będzie na to stać w tych najbliższych dniach), bo zalatuje mi tu niemocą. To co masz w głowie to nie wszystko i mała uwaga…, uważaj żebyś czasem nie musiał pisać na forum, przez te swoje mądrości z "pokoiku" w miejscowości obok Ząbek. Sorry, ale nie mam ochoty juz z Toba prowadzić rozmów. Zawsze Twoje musi być na wierzchu? Odpowiedz sobie sam czy to jest normalne. Pozdro.