NIN Koncert w Poznaniu

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Vibra
Posty:282
Rejestracja:sobota 29 cze 2002, 00:00
NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: Vibra » środa 24 cze 2009, 19:12

Czołem!!!!

Jak wrażenia po koncercie. Nie chcę z naszą krajową mentalnością zanudzać. Zastanawiam się natomiast kto nagłaśniał ten koncert?Kto tak nisko ustawił scenę, telebimy, które zadziałały na kilka ostatnich numeró.Chłopaki zagrali genialny koncert, muzycznie super.

Awatar użytkownika
kuba-core
Posty:103
Rejestracja:wtorek 25 mar 2008, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: kuba-core » środa 24 cze 2009, 19:54

ninowi sie przelewa:D
mi zal bylo tego mooga zniszczonego na scenie!!!
i mam pałke bebniarza nina jako zdobycz koncertowa:D

ogolnie piekny koncert i warto bylo te 1000 kilosow na tigerach zrobic autem.
IMAO

audiorotax
Posty:3
Rejestracja:niedziela 18 mar 2007, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: audiorotax » niedziela 17 sty 2010, 23:40

 ja miałem miejsce w drugiej strefie ( nigdy więcej tego błędu nie popełnię )   - o telebimach to nawet nie chce mi się wspominać - powiem tylko że koncert by prze-dobry


a dźwięk .....nie do zaakceptowania niestety :((    czyli standard w RP ... 


[addsig]
play it loud !!

Talon
Posty:32
Rejestracja:piątek 11 gru 2009, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: Talon » poniedziałek 18 sty 2010, 00:13

 ja miałem miejsce w drugiej strefie ( nigdy więcej tego błędu nie popełnię )   - o telebimach to nawet nie chce mi się wspominać - powiem tylko że koncert by prze-dobry


a dźwięk .....nie do zaakceptowania niestety :((    czyli standard w RP ... 


Wie ktoś kto go nagłaśniał, byli to może panowie od Fotisa ?

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: Miłaszewski » poniedziałek 18 sty 2010, 11:48

... ja miałem miejsce w drugiej strefie ( nigdy więcej tego błędu nie popełnię )   - o telebimach to nawet nie chce mi się wspominać - powiem tylko że koncert by prze-dobry
a dźwięk .....nie do zaakceptowania niestety :((    czyli standard w RP ... 

Wie ktoś kto go nagłaśniał, byli to może panowie od Fotisa ?...
 


bylem w zyciu na wielu koncertach w roznych krajach


ten koncert byl najlepiej brzmiacym koncertem na jakim bylem, duzo lepszy niz koncert NIN na ktorym bylem 2 lata wczesniej w Brixton Academy, ktore jest dosc nieatrakcyjne brzmieniowo


rewelacyjnie, precyzyjnie zmiksowany koncert i pieknie brzmiacy


Koncerty w Polsce brzmia tak samo jak za granica - mamy to samo powietrze, podlegamy tym samym prawom fizyki, wiec nie ma powodow, zeby wyodrebniac ze w Polsce jest cos gorzej lub lepiej. Dodam, ze w kazdym narodzie jest grupa biadolacych narzekaczy na wlasny kraj :)


[addsig]

Talon
Posty:32
Rejestracja:piątek 11 gru 2009, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: Talon » poniedziałek 18 sty 2010, 13:03

Kwestia powietrza to względne pojecie. Wiglość, ciśnienie, wiatr to wszystko wpływa na dzwięk. Pomiając to, wiele zależy do sprzętu ale jeszcze więcej od osoby która go ustawia i obsługuje, więc nie mów że wszędzie brzmi tak samo bo to bez sensu.


low.on.ice
Posty:28
Rejestracja:sobota 15 gru 2007, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: low.on.ice » poniedziałek 18 sty 2010, 16:59

ten koncert byl najlepiej brzmiacym koncertem na jakim bylem, duzo lepszy niz koncert NIN na ktorym bylem 2 lata wczesniej w Brixton Academy, ktore jest dosc nieatrakcyjne brzmieniowo

Koncerty w Polsce brzmia tak samo jak za granica - mamy to samo powietrze, podlegamy tym samym prawom fizyki, wiec nie ma powodow, zeby wyodrebniac ze w Polsce jest cos gorzej lub lepiej.


dokładnie,również byłem w 2007 w brixton academy dwa dni z rzędu(grali wtedy 5 koncertów po rząd)tamto miejsce mogłoby brzmiec lepiej ale to przeciez nie jazz festival ale nin gdzie poszedlem z zamiarem dobrze się bawić i wyżyć po uprzednim spozyciu piw.Co ciekawe 15 lipca 2009 miałem przyjemnosc powtórki w londyńskiej o2arena gdzie było znacznie lepiej i głośniej choć tam też obiekt zamkniety za to wielokrotnie większy.Niebyłem na koncercie w poznaniu więc nie mam porównania ale często jest tak ze na powietrzu koncert brzmi lepiej.

co moog to żaden inny nie moog

audiorotax
Posty:3
Rejestracja:niedziela 18 mar 2007, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: audiorotax » poniedziałek 18 sty 2010, 17:22

... ja miałem miejsce w drugiej strefie ( nigdy więcej tego błędu nie popełnię )   - o telebimach to nawet nie chce mi się wspominać - powiem tylko że koncert by prze-dobry
a dźwięk .....nie do zaakceptowania niestety :((    czyli standard w RP ... 

Wie ktoś kto go nagłaśniał, byli to może panowie od Fotisa ?...
 


bylem w zyciu na wielu koncertach w roznych krajach


ten koncert byl najlepiej brzmiacym koncertem na jakim bylem, duzo lepszy niz koncert NIN na ktorym bylem 2 lata wczesniej w Brixton Academy, ktore jest dosc nieatrakcyjne brzmieniowo


rewelacyjnie, precyzyjnie zmiksowany koncert i pieknie brzmiacy


Koncerty w Polsce brzmia tak samo jak za granica - mamy to samo powietrze, podlegamy tym samym prawom fizyki, wiec nie ma powodow, zeby wyodrebniac ze w Polsce jest cos gorzej lub lepiej. Dodam, ze w kazdym narodzie jest grupa biadolacych narzekaczy na wlasny kraj :)




zgoda powietrze jest to samo - nikt z tym przecież nie polemizował ,sprzęt częstokroć też jest podobny o ile nawet nie ten sam ..a grupę biadolących sobie wypraszam ..to nie jest biadolenie typu "bo na zachodzie jest lepiej" albo "w Polandii to zawsze coś sknocą" - stałem w drugiej strefie - i to jest obiektywne stwierdzenie faktu : dźwięk był fatalny !!
słyszałem od znajomych którzy byli w pierwszej strefie że dźwięk był ok - z tymże za to panowie z różnych firm od p.a biorą flotę żeby dźwięk był dobry również trochę dalej niż 20-30m od sceny - w końcu te miejsca są również biletowane a nie darmowe...

play it loud !!

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: NIN Koncert w Poznaniu

Post autor: preceli » poniedziałek 18 sty 2010, 17:38

...słyszałem od znajomych którzy byli w pierwszej strefie że dźwięk był ok - z tymże za to panowie z różnych firm od p.a biorą flotę żeby dźwięk był dobry również trochę dalej niż 20-30m od sceny - w końcu te miejsca są również biletowane a nie darmowe...

Przecież to proste, było kupić droższy bilet.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

ODPOWIEDZ