Napewno kżdego zainteresowanego ucieszył test Omnisphere zamieszczony w grudniowym EiS.
Jest jednak jedna sprawa do wjaśnienia. Autor w podsumowaniu pisze min. :
Cechy toru syntezy: 8-partowy multitimbral z wbudowanym mikserem, szyną AUX oraz efektami na sumie; oscylatory (do 10) mogą pracować w oparciu o sample (ponad 40 GB próbek) lub syntezę (wirualna analogowa z opcją synchronizacji oscylatorów Hard Sync; FM; granularna); dwuwarstwowa struktura barw z niezależnymi modułami modulacyjnymi (m.in. LFO, obwiednie, Harmonia), w tym podwójny filtr na warstwę (możliwość tworzenia kombinacji filtrów w systemie szeregowym lub równoległym); otwarta architektura pozwalająca wykorzystać własne zasoby próbek; system odczytywania sampli z dysku twardego; szybkie wyszukiwanie barw w oparciu o kryteria wyszukiwania: rodzaj instrumentu, charakter brzmienia, nastrój, tonalność itp.
Czy aby napewno? Działając już blisko rok na tym instrumencie, byłem przekonany, że mogę dzialać tylko w oparciu o dostarczoną bazę próbek(przyznaję , przepastną doprawdy). Lecz jeśli jest możliwość ładowania wlasnych sampli, to świenie - wszak dobrego nigdy za wiele ;) Ale jak, ewentualnie, "pokazać" własne próbki Omnisphere?
Proszę więc o uściślenie tej informacji.