Głośność w reklamach

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
kriss5000
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 09 lut 2009, 00:00
Re: Głośność w reklamach

Post autor: kriss5000 » piątek 06 mar 2009, 13:07

w 21wieku reklam się nie ogląda - dekoder z funkcją nagrywania film leci o 20:00 no to włączam funkcje livepause i zaczynam oglądać film po 20min czyli o 20:20 no i wtedy gdy tylko wyskoczy to hałaśliwe reklamowe coś przewijam do przodu i pomijam blok reklamowy
otwarty na wszelkie propozycje muzyczne

Goddard
Posty:208
Rejestracja:piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: Goddard » poniedziałek 14 gru 2009, 11:24

Temat wraca po raz kolejny: http://www.sfora.pl/Reklamy-w-TV-wreszcie-przycichna-a14901


 


Pamiętam, że jeszcze nie tak dawno KRRiTV twierdziła, że reklamy wcale nie są głośniejsze. Skąd ta nagła zmiana? ;)


Kyle
Posty:923
Rejestracja:środa 03 paź 2007, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: Kyle » poniedziałek 14 gru 2009, 11:47

...
Temat wraca po raz kolejny: http://www.sfora.pl/Reklamy-w-TV-wreszcie-przycichna-a14901

I bardzo dobrze że chcą to dziadostwo ukrucić.


Awatar użytkownika
irok84
Posty:147
Rejestracja:niedziela 15 lut 2009, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: irok84 » poniedziałek 14 gru 2009, 13:49

Sprawa standaryzacji głośności jest dość kłopotliwa. Pozwolę sobie zacytować MB z tematu obok: "Głośność to subiektywne wrażenie a nie wielkość fizyczna." - zgadzam się z tą opinią. W jaki więc sposób ustandaryzować subiektywne wrażenie słuchacza? 


Ustawowe ograniczenie poziomu maksymalnego nic nie da. Standaryzacja poziomu średniego mogła by pomóc, ale to również można oszukać. Np. ustawić dla reklam zupełnie inną korekcję niż dla materiału przed i po reklamie. W ten sposób reklama i tak będzie się narzucać. 


Znaczenie ma tutaj również dobór reklam. Jeśli w czasie trwania serialu typu M jak Miłość, gdzie jako tło muzyczne będzie lecieć jakieś pitu-pitu na syntetycznym flecie wrzucimy reklamę z gęsto granym gitarowym podkładem, to dla oglądającego/słuchającego to i tak "ryknie" mimo, że średni poziom będzie ten sam.


 


Głośność w reklamach świadczy moim zdaniem o braku pomysłu na zatrzymanie oglądającego przy telewizorze. Często brakuje jakiegoś charakterystycznego riffu, który nie męczy słuchacza, a wręcz przeciwnie - zwraca jego uwagę w pozytywny sposób. 


Pamiętacie reklamę z żółtą maskotką i motywem Mr. Oizo "Flat Beat"? - o taki właśnie charakterystyczny motyw mi chodzi.


 


 


Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: winnicki » poniedziałek 14 gru 2009, 14:06

...
Sprawa standaryzacji głośności jest dość kłopotliwa. Pozwolę sobie zacytować MB z tematu obok: "Głośność to subiektywne wrażenie a nie wielkość fizyczna." - zgadzam się z tą opinią. W jaki więc sposób ustandaryzować subiektywne wrażenie słuchacza? 


 


Uśredniając subiektywne wrażenia wielu słuchaczy.


senjin
Posty:405
Rejestracja:poniedziałek 26 wrz 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Głośność w reklamach

Post autor: senjin » poniedziałek 14 gru 2009, 14:29

...
...
Sprawa standaryzacji głośności jest dość kłopotliwa. Pozwolę sobie zacytować MB z tematu obok: "Głośność to subiektywne wrażenie a nie wielkość fizyczna." - zgadzam się z tą opinią. W jaki więc sposób ustandaryzować subiektywne wrażenie słuchacza? 



 

Uśredniając subiektywne wrażenia wielu słuchaczy....
 


 


Bez przesady. Poziom średni nie jest takim złym narzędziem do oceny głośności. Na pewno byłby to krok do przodu. Poza tym jestem prawie pewien, że czytałem kiedyś o jakimś standardzie oceny głośności na podstawie poziomu średniego, z różnymi wagami dla różnych częstotliwości - uwzględniającymi typową czułość ludzkiego słuchu. Ciekawe tylko czy KRRiT wysiliła się, żeby czegoś takiego użyć.


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: MB » poniedziałek 14 gru 2009, 14:40

Dokładnie. Można mierzyć wartość średnią RMS ważoną typową charakterystyką uwzględniającą ludzkie słyszenie. Z pewnością byłby to duży krok do przodu w porównaniu z idiotyzmem jakim jest mierzenie wartości szczytowej.

Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: winnicki » poniedziałek 14 gru 2009, 14:54

...
...
...
Sprawa standaryzacji głośności jest dość kłopotliwa. Pozwolę sobie zacytować MB z tematu obok: "Głośność to subiektywne wrażenie a nie wielkość fizyczna." - zgadzam się z tą opinią. W jaki więc sposób ustandaryzować subiektywne wrażenie słuchacza? 



 

Uśredniając subiektywne wrażenia wielu słuchaczy....
 

 

Bez przesady.


 




Bez przesady czego? Odpieram absurdalne twierdzenie o niemozliwosci skonstruowania instrumentu oceniajacego subiektywnie odczuwana glosnosc.


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Głośność w reklamach

Post autor: MB » poniedziałek 14 gru 2009, 16:05

Bez przesady czego? Odpieram absurdalne twierdzenie o niemozliwosci skonstruowania instrumentu oceniajacego subiektywnie odczuwana glosnosc.
***********************
A ja nie. Głośność to jest odczucie subiektywne. Oczywiście można mierzyć pewien parametr fizyczny sygnału, który będzie dobrze korespondował z wrażeniem głośności, ale nie będzie to mierzenie głośności sensu stricte.

Śmiem twierdzić, że do zastosowania takiego jak pilnowanie poziomu w TV nie jest potrzebna znajomość głośności. Wystarczy znajomość w/w parametrów fizycznych. Tak samo jak do pieczenia świątecznego placka nie musisz znać dokładnej temperatury ciasta, wystarczy znajomość temperatury powietrza w piekarniku.

ODPOWIEDZ