...ać
o co chodzi? to jakaś taka kooperacja?
Nie czytasz uważnie. 
Była o tym informacja na łamach....
Przegapiłem, przepraszam a gdzie jest ta informacja?
EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
-
panduberman
- Posty:64
- Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
SH-101, Polysix, Juno-106, Bohm, Yamaha CS-5, Nord Electro, Korg M3, Rhodes MK2, Korg R3, komputer, monitory, preampy, szafka, fotel, kubek, popielniczka ;-)
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
Najbardziej podobały mi się porady np. jak stworzyć kawałek electro , i opisy : weż abletona i zrób TO , póżniej weż cubasa , sonara i zrób TO , następnie weż logica i zrób TO , no i gotowy kawałek.
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
...a gdzie jest ta informacja?...
Wystarczy zajrzeć w stopkę redakcyjną i wszystko staje się jasne.
[addsig]
Wystarczy zajrzeć w stopkę redakcyjną i wszystko staje się jasne.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
......a gdzie jest ta informacja?...
Wystarczy zajrzeć w stopkę redakcyjną i wszystko staje się jasne. ...
W numerze 11 przy wstępniaku Wydawca pisał o nawiązaniu współpracy.
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
A mnie brakuje starych dobrych (pisanych z polotem) wstepniaków Tomka Wróblewskiego. Zawsze byl to dla mnie jeden z najwazniejszych (hehe) artykułów w calym piśmie. Nie dałoby rady załatwić na nowo??? Te wstepniaki miały w sobie coś.
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
...zmieniła się szata graficzna, a i treść trochę zgoliła wąsy i odmłodniała...
kwestia gustu.
Bez wątpienia warte poczytania są wywiady. Cała reszta, szczególnie warsztaty, jest merytorycznie mocno problematyczna. Uważam, iż nasi (polscy) redaktorzy robią to znaaacznie lepiej. Tyle, że nie za pomacą obrazków a słowa pisanego, którego (okazuje się) ciężko pojąć współczesnym nieukom
.
I tyle odemnie w temacie.
***
Zgadzam się w 100% - obrazkowe tutoriale są okropne, pokazują jak coś zrobić, ale praktycznie zero wyjaśnienia dlaczego tak, a nie inaczej i skąd to wynika. Moim zdaniem to jest gorszy sposób nauki czegokolwiek, bo uczy tylko konkretnych rozwiązań, a nie całego zazwyczaj dość złożonego problemu. Nie odnosi się to tylko do programów muzycznych i opisywanych czasopism, ale praktycznie w każdej dziedzinie tak robią np. instrukcje obsługi, które przewidują tylko jeden słuszny sposób podłączenia przewidziany przez producenta, a nie opisują tak naprawdę jak inaczej można coś wykorzystać i potem głupie pytania jak podłączyć monitory do karty, bo w instrukcji napisali... znaczy narysowali inaczej
kwestia gustu.
Bez wątpienia warte poczytania są wywiady. Cała reszta, szczególnie warsztaty, jest merytorycznie mocno problematyczna. Uważam, iż nasi (polscy) redaktorzy robią to znaaacznie lepiej. Tyle, że nie za pomacą obrazków a słowa pisanego, którego (okazuje się) ciężko pojąć współczesnym nieukom
.
I tyle odemnie w temacie.
***
Zgadzam się w 100% - obrazkowe tutoriale są okropne, pokazują jak coś zrobić, ale praktycznie zero wyjaśnienia dlaczego tak, a nie inaczej i skąd to wynika. Moim zdaniem to jest gorszy sposób nauki czegokolwiek, bo uczy tylko konkretnych rozwiązań, a nie całego zazwyczaj dość złożonego problemu. Nie odnosi się to tylko do programów muzycznych i opisywanych czasopism, ale praktycznie w każdej dziedzinie tak robią np. instrukcje obsługi, które przewidują tylko jeden słuszny sposób podłączenia przewidziany przez producenta, a nie opisują tak naprawdę jak inaczej można coś wykorzystać i potem głupie pytania jak podłączyć monitory do karty, bo w instrukcji napisali... znaczy narysowali inaczej
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
...
A mnie brakuje starych dobrych (pisanych z polotem) wstepniaków Tomka Wróblewskiego. Zawsze byl to dla mnie jeden z najwazniejszych (hehe) artykułów w calym piśmie. Nie dałoby rady załatwić na nowo??? Te wstepniaki miały w sobie coś.
...
Hmm... żeczywiście estrada pod kierownictwem nowego naczelnego trochę zmieniła kierunek jeżeli chodzi o tematykę pisma. Z profilu a tzw "organicznego" przeszli na profil elektroniczny. Wystarczy spojrzeć na artykuły dotyczące sprzętu. Jest tam więcej sprzętu dla DJ niż do nagrywania. A artykuł o powstawaniu słynnych płyt??? Ktoś zna tego wykonawce? bo ja nawet nie pamiętam jego imienia albo ksywy. Niewiem może się nieznam...
Szkoda trochę bo nie każdy jest DJ a wiele spraw nie zostało jeszcze objaśnionych. Jeżeli już to powinien powstać nowe pismo dla DJ coś właśnie w stylu Future Music, ale to pismo w polsce upadło... Oby w przypadku estrady nie było podobnie...
Recoil
-
Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
....Szkoda trochę bo nie każdy jest DJ a wiele spraw nie zostało jeszcze objaśnionych. Jeżeli już to powinien powstać nowe pismo dla DJ coś właśnie w stylu Future Music, ale to pismo w polsce upadło... Oby w przypadku estrady nie było podobnie...
Recoil...
*****************************
No pojawiło się ostatnio trochę sprzętu dj-skiego, ale nie przesadzajmy, że ten sprzęt dominuje. Po prostu przez pare numerów ciągnął się jeden artykuł, który według mnie rozpocznie powstawanie podobnych w kolejnych numerach. Mnie tam się taki pomysł podoba. Może będą właśnie artykuły w stylu "Ja, realizator", "Ja, gitarzysta" ...itp. Jest wiele tematów, które trzeba by z bliska przedstawić.
Co do tutoriali, myślę, że są ok. Pewnie że można by napisać co jak i dlaczego, ale to pewnie by się nie zmieściło w kilku numerach magazynu. Tak przynajmniej mamy przykłady jakieś. Nie można przecież mieć wszystkiego od razu
No i sprawa nowego "elektronicznego" kierunku magazynu. Myślę, że jest to dobre. Sam siedzę w gatunkach elektronicznych a na łamach do tej pory czytałem przeważnie o technikach miksowania rock, pop i podobne. W gatunkach elektronicznych wiele jest odstępów jeśli chodzi o miks, mastering, kreowanie barw etc. Coraz więcej ludzi się angażuję w elektronikę, ale nie wie o niektórych rzeczach jak je ugryźć.
Obecnie myślę, że Estrada nabiera kierunek w którym będzie się starała skupić metody produkcji przeróżnych produktów zmieniając status "Magazyn Muzyków i Realizatorów" na "Magazyn dla wszystkich Muzyków i Realizatorów" Ale to tylko moja opinia.
Pozdrawiam!
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
....Szkoda trochę bo nie każdy jest DJ a wiele spraw nie zostało jeszcze objaśnionych. Jeżeli już to powinien powstać nowe pismo dla DJ coś właśnie w stylu Future Music, ale to pismo w polsce upadło... Oby w przypadku estrady nie było podobnie...
Recoil...
*****************************
No pojawiło się ostatnio trochę sprzętu dj-skiego, ale nie przesadzajmy, że ten sprzęt dominuje. Po prostu przez pare numerów ciągnął się jeden artykuł, który według mnie rozpocznie powstawanie podobnych w kolejnych numerach. Mnie tam się taki pomysł podoba. Może będą właśnie artykuły w stylu "Ja, realizator", "Ja, gitarzysta" ...itp. Jest wiele tematów, które trzeba by z bliska przedstawić.
Co do tutoriali, myślę, że są ok. Pewnie że można by napisać co jak i dlaczego, ale to pewnie by się nie zmieściło w kilku numerach magazynu. Tak przynajmniej mamy przykłady jakieś. Nie można przecież mieć wszystkiego od razu
No i sprawa nowego "elektronicznego" kierunku magazynu. Myślę, że jest to dobre. Sam siedzę w gatunkach elektronicznych a na łamach do tej pory czytałem przeważnie o technikach miksowania rock, pop i podobne. W gatunkach elektronicznych wiele jest odstępów jeśli chodzi o miks, mastering, kreowanie barw etc. Coraz więcej ludzi się angażuję w elektronikę, ale nie wie o niektórych rzeczach jak je ugryźć.
Obecnie myślę, że Estrada nabiera kierunek w którym będzie się starała skupić metody produkcji przeróżnych produktów zmieniając status "Magazyn Muzyków i Realizatorów" na "Magazyn dla wszystkich Muzyków i Realizatorów" Ale to tylko moja opinia.
Pozdrawiam!
***
Tak, ale żeby tylko nie zmieniło na status magazyn DJ"ów i domorosłych producentów, a bardzo jest to możliwe, bo popyt na tajemną wiedzę jak za pomocą klawiatury sterującej, komputera i paru ściągniętych z Internetu wtyczek zrobić hit jest spory, a jak wiemy popyt napędza podaż
Recoil...
*****************************
No pojawiło się ostatnio trochę sprzętu dj-skiego, ale nie przesadzajmy, że ten sprzęt dominuje. Po prostu przez pare numerów ciągnął się jeden artykuł, który według mnie rozpocznie powstawanie podobnych w kolejnych numerach. Mnie tam się taki pomysł podoba. Może będą właśnie artykuły w stylu "Ja, realizator", "Ja, gitarzysta" ...itp. Jest wiele tematów, które trzeba by z bliska przedstawić.
Co do tutoriali, myślę, że są ok. Pewnie że można by napisać co jak i dlaczego, ale to pewnie by się nie zmieściło w kilku numerach magazynu. Tak przynajmniej mamy przykłady jakieś. Nie można przecież mieć wszystkiego od razu
No i sprawa nowego "elektronicznego" kierunku magazynu. Myślę, że jest to dobre. Sam siedzę w gatunkach elektronicznych a na łamach do tej pory czytałem przeważnie o technikach miksowania rock, pop i podobne. W gatunkach elektronicznych wiele jest odstępów jeśli chodzi o miks, mastering, kreowanie barw etc. Coraz więcej ludzi się angażuję w elektronikę, ale nie wie o niektórych rzeczach jak je ugryźć.
Obecnie myślę, że Estrada nabiera kierunek w którym będzie się starała skupić metody produkcji przeróżnych produktów zmieniając status "Magazyn Muzyków i Realizatorów" na "Magazyn dla wszystkich Muzyków i Realizatorów" Ale to tylko moja opinia.
Pozdrawiam!
***
Tak, ale żeby tylko nie zmieniło na status magazyn DJ"ów i domorosłych producentów, a bardzo jest to możliwe, bo popyt na tajemną wiedzę jak za pomocą klawiatury sterującej, komputera i paru ściągniętych z Internetu wtyczek zrobić hit jest spory, a jak wiemy popyt napędza podaż
-
perfektsound
- Posty:321
- Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00
Re: EiS (12.2009) i FutureMusic (November 2009)
......A to polskie wydanie Future Music jeszcze wychodzi czy juz splajtowało?...
Pisząc grzecznie: nie wychodzi. ...
Nic dziwnego, polska edycja była tragiczna:
-słabe tłumaczenia (jakby z altavisty ;) ),
-przestarzałe newsy (np jako nowości opisywane programy czy sprzęta które juź hulały od kilku miesięcy),
-zła terminologia, pisał to ktoś kto nie znał sie na muzie albo źle tłumaczył na polski
-ultra przestarzałe recenzje softu - np opis Olgi Schwa, ze producent wkrotce zapowiada wersje na Maka, tymczasem ja juz mialem od paru miechów Schwę na Maku,
-i kilka innych kiksów.
Kupiłem jeden numer i dałem sobie spokój.
Alternatywna muzyka elektorniczna.