Jakość playera na Myspace?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Szofer
Posty:140
Rejestracja:poniedziałek 30 mar 2009, 00:00
Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: Szofer » czwartek 05 lis 2009, 00:26


Nie, chyba tylko mp3 można uploadować.


 


Hej


A probowales ze sie wypowiadasz z wiedza na 100%. Ja probowalem i plik OGG jak najbardziej jest przyjmowany przez myspace player.


troszke przycieta gora ale tylko troszke odczowalne przy syczacym hihat'cie


Hej



Mesa Boogie Traxis, Marshall JMP-1, ADA MP-1, POD X3, Digitech 2120, Rocktron Voodu Value, TC Electronic G-Major, DBX 166A, Rocktron Intellifex, Mesa Bogie 2:90, KRK VXT6, FocusriteSaffire, Ibanez, Framus, Cubase, VST,BeyerDynamic DT150,Behringer FCB-1010

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: Zbynia » czwartek 05 lis 2009, 07:37

ogg to tylko kontener - to czy będzie stratne czy też nie zależy od użytego kodeka - flac albo vorbis


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: Zbynia » czwartek 05 lis 2009, 07:42

gwoli ścisłości - wybór tyczy się dla .oga - klasyczny .ogg zawiera tylko stratny kodek vorbis(swoja drogą uważany za najlepszy ze stratnych kodeków)


no ale używany format może mieć niewiele wspólnego z tym co będzie w playerze jeśli zachodzi "ichnia" konwersja


studioSE21
Posty:14
Rejestracja:wtorek 06 paź 2009, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: studioSE21 » czwartek 05 lis 2009, 13:18

...
gwoli ścisłości - wybór tyczy się dla .oga - klasyczny .ogg zawiera tylko stratny kodek vorbis(swoja drogą uważany za najlepszy ze stratnych kodeków)

no ale używany format może mieć niewiele wspólnego z tym co będzie w playerze jeśli zachodzi "ichnia" konwersja...
 


 


 


spotkalem sie z tym problem, mimo iz zaladowalem na myspace pliki o wymaganym max. rozmiarze, to jakosc ich jest nieakceptowalna.


zrobilem pliki w 320kbs a brzmi to jak 64...


najlepszy pomysl to wrzucic kody html'a na swoj myspace z jakims ladnym playerem, ktory zagra mp3, wav'y i co tam chcecie


wlasnie to studiuje:), pogoogluj sobie - flash player+myspace,


jest tego mnostwo


oczywiscie pliki audio bedziesz musial gdzies zaladowac (najlepiej miec wlasna strone)


 


 


powodzenia

www.se21.org.uk

Greench
Posty:19
Rejestracja:wtorek 03 mar 2009, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: Greench » czwartek 05 lis 2009, 18:36

Sprawdzałem z konwertowaniem do formatu OGG.. u mnie nie była słyszalna poprawa jakośći. Sprawdzałem jeszcze różnie opcje, konwertowałem mp3 do 96k..a następnie ładowałem do playera myspace i co dziwne mimo to player pogorszył dodatkowo jakość.. a wydaje mi się, że normalną wrzucaną do niego "mp3kę" konwertuje wlasnie do 96k.


Na tą chwilę jestem prawie pewny, że wina leży chyba jednak w finalnej obróbce utworu. Coś robię nie tak.. nie wiem co.. ale się dowiem!


 


:)


 


pozdr


Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: SEBSON » czwartek 05 lis 2009, 19:55

Na tą chwilę jestem prawie pewny, że wina leży chyba jednak w finalnej obróbce utworu. Coś robię nie tak.. nie wiem co.. ale się dowiem!


 


:)


 


pozdr



Panowie, a czemu akurat ten MySpace ? To jest jakiś obyczaj,prestige? Macie zaplanowane koncerty w europejskich stolicach?
Przecież to jest jawna profanacja użytkownika.Już sam YouTube ma opcje hd gdzie przy byle fotce korespondującej z treścią utworu, jakość utworu jest elegancka. Są także inne portale do których można podać ostatecznie linka na MySp.MySpace nie powstał z myślą o muzykach i jak reszta grup poszła za ciosem sukcesu pierwszych składów,którzy nakreślili wówczas nową gałąź tego portalu,nic do tej pory nie uczyniono by utwory brzmiały lepiej,pomimo iż mamy możliwość ładowania wielomegabajtowego video..

Osobiście tego nie rozumiem.I z miejsca panowie mogę Wam podać linki do czołowych producentów na MS ,których produkcje zwyczajnie charczą na MSp-sowskich odtwarzaczach.Więc nie poprawiajcie zbyt intensywnie Waszych mixów,bo możecie długo poprawiać..
Dziś MySpace to taki kolos społecznościowy,na który wogóle nie zaglądam, kiedy pragnę przeczesać sieć w poszukiwaniu doznań i interesującej muzyki.

Ten portal bluźni na mnie jako do słuchacza.

Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: SEBSON » czwartek 05 lis 2009, 19:58



Ten portal bluźni na mnie jako do słuchacza. - Naturalnie jakością .

Awatar użytkownika
estbeatz
Posty:130
Rejestracja:czwartek 31 lip 2008, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: estbeatz » czwartek 05 lis 2009, 20:48

...Na tą chwilę jestem prawie pewny, że wina leży chyba jednak w finalnej obróbce utworu. Coś robię nie tak.. nie wiem co.. ale się dowiem!
 
:)
 
pozdr

Panowie, a czemu akurat ten MySpace ? To jest jakiś obyczaj,prestige? Macie zaplanowane koncerty w europejskich stolicach?
Przecież to jest jawna profanacja użytkownika.Już sam YouTube ma opcje hd gdzie przy byle fotce korespondującej z treścią utworu, jakość utworu jest elegancka. Są także inne portale do których można podać ostatecznie linka na MySp.MySpace nie powstał z myślą o muzykach i jak reszta grup poszła za ciosem sukcesu pierwszych składów,którzy nakreślili wówczas nową gałąź tego portalu,nic do tej pory nie uczyniono by utwory brzmiały lepiej,pomimo iż mamy możliwość ładowania wielomegabajtowego video..

Osobiście tego nie rozumiem.I z miejsca panowie mogę Wam podać linki do czołowych producentów na MS ,których produkcje zwyczajnie charczą na MSp-sowskich odtwarzaczach.Więc nie poprawiajcie zbyt intensywnie Waszych mixów,bo możecie długo poprawiać..
Dziś MySpace to taki kolos społecznościowy,na który wogóle nie zaglądam, kiedy pragnę przeczesać sieć w poszukiwaniu doznań i interesującej muzyki.

Ten portal bluźni na mnie jako do słuchacza....
 


 


---------------


Dlaczego Myspace? Można tam nawiązać kontakty z wieloma ludźmi-muzykami. Akurat tak się składa, że muzycznie Myspace jest dośc bogatą ofertą i jest bardzo popularny. Dlatego Myspace. Co mi po super hiper jakości portalu (nie mówie o youtube) jeśli mało kto odwiedza ten portal. Na Myspace jest też wg. mistrzowsko rozwiązana sprawa znajomych. Wyświetlają się od razu na głównej stronie wykonawcy i tak przechodząc od jednego do drugiego można znaleźć dość ciekawą muzykę i ludzi. To jest siła Internetu, której nie można się opierać. Takie są realia. A jak widać da się obejść jakość usług muzycznych tego portalu wstawiając po prostu inny player. Wiele osób tak robi i nie ma z tym problemu. Nawet jak tak robie.


Po za tym Myspace Polska dośc prężnie działa w kwestiach promocji rodowitych muzyków więc nie jest też tak do końca, że ten portal nie ma nic do zaoferowania.



Faktem jest, że ludzie zarządzający MySpace'em mogli by w końcu zauważyć, że w kwestii jakości mp3 odstają dośc mocno. Ale tym zyskali by sobie jeszcze większą rzeszę fanów.


Pozdrawiam.


Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: SEBSON » czwartek 05 lis 2009, 22:29

Dlaczego Myspace? Można tam nawiązać kontakty z wieloma ludźmi-muzykami. Akurat tak się składa, że muzycznie Myspace jest dośc bogatą ofertą i jest bardzo popularny. Dlatego Myspace. Co mi po super hiper jakości portalu (nie mówie o youtube) jeśli mało kto odwiedza ten portal. Na Myspace jest też wg. mistrzowsko rozwiązana sprawa znajomych. Wyświetlają się od razu na głównej stronie wykonawcy i tak przechodząc od jednego do drugiego można znaleźć dość ciekawą muzykę i ludzi. To jest siła Internetu, której nie można się opierać. Takie są realia. A jak widać da się obejść jakość usług muzycznych tego portalu wstawiając po prostu inny player. Wiele osób tak robi i nie ma z tym problemu. Nawet jak tak robie...

*****************
Achaaa... ;)

Mam pełno tam takich znajomych i rzeczywiście "jestem pochłonięty" intensywną współpracą i korespodencją z nimi...Mnie osobiscie zniechęca to (jakość) do czegokolwiek - łącznie z podjęciem interakcji.Na setki osób jakie odwiedziłem na MySpace żadna nie posiadała wzorcowego odtwarzacza.Pomimo obcowania z ciekawą muzyką nie mogę wytrzymać 2 minut z takim plikiem.Liczę ,że popularna NaszaKlasa załączy odtwarzacz.Wtedy się zaloguję :)
Jednakże póki co,jak mnie znajomi pytali o linka, to ostatnim byłby ten na MySpace.

Siła internetu jest wciąż jego słabością - takie też są realia,jeżeli już generalizujemy.Oczywiście możemy wymieniać bez liku przykładów o "prężnie działajacym MySpace Polska i o ich kompetencjach", a prawda jest taka,że inne portale rodzime oferują zdecydowanie lepszą jakość od ręki i niemniejszą promocję - no i średnio kilka-kilkanaście tysięcy zalogowanych użytkowników.Poza tym MS-sowi znajomi mają często wyeksponowanych znajomych z Bóg wie skąd,którzy wogóle nie reprezentują podobnego gatunku.

Dotychczas - i taka jest prawda - na MS panoszy się niestety wciąż, w druzgocąco większej mierze na profilach kompromitująca jakość plików.

Dla mnie jest to kpina i niech to w końcu zmienią.Bo to brak szacunku dla czyjegoś wysiłku,w który wkłada ktoś serce,niejednokrotnie ogromny talent, tworząc w dodatku dość wysublimowaną muzykę,a o trickach nie wie. Zwyczajnie posłuchałbym - lecz na taki profil poprostu nie wrócę z chęcią (o ile wogóle) - i proszę nie opowiadać mi tu bajek,że sztuka jest najważniejsza - równie ważna jest jakość.
Każdego artysty pytać w emailem o przesłanie pliku,czy sprzedaż płyty - nie zamierzam.Próbowałem - nie raz.

Domyślasz się z jakim skutkiem..?

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Jakość playera na Myspace?

Post autor: MrExplosion » czwartek 05 lis 2009, 23:53

Ale zdajesz sobie sprawę Sebson, że Twoje podejście jest bardzo radykalne? 99% użytkowników Myspace wystarcza taka jakość. Dobrze zrealizowane nagrania brzmią tam zupełnie OK. Jak coś się podoba to i tak kupuje się płytę. A wracając do tematu - zewnętrznego playera każdy potrafi wrzucić, tyle że to jest niewygodne bo co jakiś czas Myspace kombinuje jak tu się pozbyć zewnętrznych playerów. Chodzi o to jakie błędy w produkcji powodują że konwerter Myspace masakruje nagrania. Bo przypomnę że dobrze zrealizowane nagrania brzmią w miarę dobrze nawet w tym defaultowym playerze

ODPOWIEDZ