No ale czy wtedy sidechain jest konieczny do osiagniecia wymaganego efektu? Przeciez kompresor sterowany innym sygnalem traci calkowicie swoje walory brzmieniowe...
...
To zależy od sygnału sterującego...
Jeśli kluczujesz tylko stopą, to wiadomo, efekt brzmieniowy będzie zupełnie inny - co zresztą jest powszechnie stosowane w niektórych gatunkach. Ale osobiście uważam, że w każdej muzie gdzie mocny bit jest priorytetem, sterowanie mixu bębnami daje świetny efekt. Z tym, że można na side-chain wypuścić same bebny, a można wypuścić ten sam mix ale z podbitymi bębnami np. 1 - 3 db, co spowoduje bardziej subtelne działanie...
Dla mnie najważniejszą sprawą jest, by nie być niewolnikiem zapiętego na sumę kompresora. Jeśli chcę coś w miksie mocniej wyciągnąć - bo tak chce i tak mi się podoba (mówię o partiach występujących tylko na chwilę0, to kompresor sumujący od razu na to reaguje i działa za głęboko. To mnie najczęściej powstrzymywało przed zapinaniem kompresora na mix, chociaż zalety tego rozwiązania widziałem (słyszałem) zawsze - poprostu dzięki niemu można uzyskać taki bliski, "upakowany" sound. A kluczowanie może mocno pomóc, np. jeśli w miksie pojawiają się pewne partie tylko na chwilę i na tyle głośno, że pieczołowicie ustawiony kompresor na sumie nagle głupieje, to wystarczy wyłączyć je (bądź wyciszyć) w miksie side-chain.
Niektórzy lubią odfiltrować niskie częstotliwości by nie wpływały na kompresje, a mało kompresorów posiada filtry wewnętrzne. A side-chain - prosta sprawa, wysyłasz ten sam mix z założonym filtrem... Poprostu daje to ogromne możliwości i pozwala IMHO wyeliminować wiele wad, które często stawiają pytanie o zasadność kompresji na sumie. Przecież tego typu zastosowanie nie spowoduje utraty walorów kompresora, jedynie pozwala lepiej nad nim zapanować.
A ustawienie kompresora na sumie by działał dokładnie, jak chcemy nie zawsze jest takie proste. Raz dostałem master jednego kawałka (zrobiony przez wszystkim znanego na forum inżyniera masteringu), gdzie w głośnym przejściu tomów kompresor bezczelnie i niepotrzebnie zjada całość... A po co ?