Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
antekk
Posty:63
Rejestracja:poniedziałek 17 wrz 2007, 00:00
Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: antekk » wtorek 27 paź 2009, 13:18

...
 Prowadząc firmę na wszystkie rzeczy trzeba mieć rachunki i dowody zakupu. Kontrolerów z Urzedu Skarbowego czy z innej instytucji nie interesuje jakiś dziwaczny klucz licencyjny. Umowa kupna/sprzedaży, paragon, faktura, wyciąg z karty kredytowej itp.


 


Na pewno trzeba miec rachunki (zaznaczam, ze nie znam sie na prawie)?


Przypuscmy, ze posiadam dzialalnosc gospodarcza, ale przy nagraniach korzystam z prywatnego softu, ktory zakupilem zanim zalozylem te firme. Mam tez tam soft, ktory wygralem w konkursie, na ktory nie mam rachunku.


Byc moze w takiej sytuacji wystarczy powiedziec, ze to prywatne oprogramowanie na komputerze firmowym i juz sie nie beda czepiac.


Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: oneman » wtorek 27 paź 2009, 14:07

Byc moze w takiej sytuacji wystarczy powiedziec, ze to prywatne oprogramowanie na komputerze firmowym i juz sie nie beda czepiac.... 



Taaa, a może wystarczy powiedzieć, że Marsjanie mi to zainstalowali telepatycznie/teleinformatycznie i bezosobowo - może też się nie będą czepiać :)


Na sprzecie w firmie nie ma miejsca na prywatne oprogramowanie.
Warto też sprawdzić jaka jest licencja - licencja na użytek własny a licencja do użytku firmowego to dwie zupełnie inne sprawy.


Skoro coś zakupiłeś i masz dowód zakupu to nie ma żadnego problemu o ile licencja pozwala na korzystanie z oprogramowanie w firmie w celach zarobkowych


Awatar użytkownika
antekk
Posty:63
Rejestracja:poniedziałek 17 wrz 2007, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: antekk » wtorek 27 paź 2009, 14:39

> Na sprzecie w firmie nie ma miejsca na prywatne oprogramowanie.  


Nie rozumiem. Ciezko mi uwierzyc.


To znaczy, ze jak przez 10 lat uzbieralem mikrofony, preampy, komputer, soft itp. a nastepnie zalozylem firme, to nie moge ich uzywac, a pozniej wystawic faktury na firme?


A co to jest tzw. wklad wlasny przy rozpoczeciu wlasnej dzialalnosci? Takim wkladem wlasnym bylby wlasnie komp, soft...


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 27 paź 2009, 14:42

Na sprzecie w firmie nie ma miejsca na prywatne oprogramowanie.


Jaka jest podstawa prawna takiego stwierdzenia? Szczególnie w przypadku np. jednoosobowej działalności gospodarczej?


 


Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: oneman » wtorek 27 paź 2009, 16:02

 Licencja danego programu wyraźnie stwierdza czy oprogramowanie jest do użytku domowego czy do użytku komercyjnego.


Kupując dany program zgadzamy sie z warunkami licencji i musimy go uzywać zgodnie z zaleceniami producenta/dystrybutora - koniec kropka.


Skoro oprogramowanie zainstalowane jest na komputerze firmowym to można domniemywać, że owe oprogramowanie wykorzystywane jest do celów komercyjnych


Skoro mamy firmę to nie możemy się posługiwać w firmie oprogramowaniem przeznaczonym do uzytku domowego.
Jeżeli program wedle licencji przeznaczony jest do użytku komercyjnego (owa firma właśnie) to podstawą jego legalności jest dokument potwierdzający nabycie.
Jeżeli program jest darmowy i przeznaczony równocześnie do użytku komercyjnego to oczywiście nie musimy posiadać żadnego dowodu nabycia.


Nie mówimy tu o mikrofonach i preampach a o oprogramowaniu.
Masz dowód zakupu i licencja pozwala na uzytkowanie komercyjne to nie ma się czym przejmować.
Nie masz dowodu zakupu - masz problem.


Nie można w postaci aportu wnieść do firmy oprogramowania, którego licencja nie zezwala na użytek komercyjny - choć teortycznie niby można ale jaki jest tego sens
Tak samo nie można w postaci aportu wnieść do firmy oprogramowania, na które nie mamy dowodu zakupu - czyli dowodu legalnego nabycia oprogramowania - j.w.


Podstawy prawnej nie ma - jest logika.
Czy wyobraża sobie ktoś by w prywatnej firmie pracownik zainstalował sobie swojego własnego Photoshopa na komputerze firmowym?




Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 27 paź 2009, 16:19

...
 Licencja danego programu wyraźnie stwierdza czy oprogramowanie jest do użytku domowego czy do użytku komercyjnego.


Kwestia użytku domowego/komercyjnego pojawiła się tutaj zupełnie niezależnie. Oczywiście że licencja do domowego użytku nie może być używana w firmie i kropka. Ale mówimy o programie nie mających takich obostrzeń (Sound Forge 10 na pewno może być używany komercyjnie).


Jeżeli program wedle licencji przeznaczony jest do użytku komercyjnego (owa firma właśnie) to podstawą jego legalności jest dokument potwierdzający nabycie.


No tego właśnie nie jestem pewien. W przypadku programów firmy Microsoft dowodem legalnośći jest Certyfikat Autentyczności. Czy w przypadku posiadania oryginalnego opakowania z hologramem i tym certyfikatem jest podstawa do podważenia legalności programu?


Zwracam uwagę, że czymś osobnym jest legalność oprogramowania, a czymś innym są sprawy podatkowo-księgowe. Tutaj dyskutujemy o tym pierwszym.


Nie masz dowodu zakupu - masz problem.


Jest obowiązek przechowywania faktur przez 5 lat. Po tym okresie nie mam obowiązku ich przechowywać - wtedy też mam problem?


Podstawy prawnej nie ma - jest logika.
Czy wyobraża sobie ktoś by w prywatnej firmie pracownik zainstalował sobie swojego własnego Photoshopa na komputerze firmowym?


Wg mnie co nie jest zabronione, jest dozwolone. Dlatego pytam o podstawę prawną. Jakikolwiek urząd kwestionując coś może kierować się tylko prawem, a nie logiką. Czy jest przepis, który zabrania używania prywatnego legalnego oprogramowania na komputerach firmy?


Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: oneman » wtorek 27 paź 2009, 17:25

Czy tak wielkim problem jest zachowanie tej garści faktur. 5 lat dla softu to niemal wieczność. Po tylu latach z pewnością nabędziemy nową wersję. Zresztą tych papierów uzbiera sie mały segregator na który zawsze się znajdzie miejsce


Ja jako szef nie godzę się by pracownik instalował na komputerach należacych do firmy jakiekolwiek oprogramowanie, na które nie ma w firmie faktury.
Być może inni szefowie się zgadzają.



Mając firmę logicznym jest, że oprogramowanie kupujemy na firmę. Wrzucamy sobie to w koszty - musimy więc mieć dowód zakupu.


Nie interesuje mnie jakiś wewnetrzny regulamin narzucony przez producenta. Dowodem legalnego nabycia jest rachunek, umowa, faktura itp. Żaden papierek z hologramem nie może potwierdzać legalnego nabycia jakiegokolwiek towaru a tym bardziej na użytkowanie w firmie!


Kontrola w firmie to makabra - mają prawo spytac o wiele rzeczy. W razie pytań o legalność oprogramowania co pokaże właściciel firmy? Nr seryjny w okienku "o programie" - takie coś generuje każdy pierdołowaty keygen. Czy nie prościej pokazać wówczas fakturę?
Jeśli kontroler uzna, że papierek z hologramem jest wystarczającym dowodem to OK. Ja i tak trzymałbym fakturę. Chodzi bowiem o to, że jak stracę fakturę to papierek z hologramem mogą uznać albo i nie. Ale jeśli stracę papierek z hologramem posiadając w dalszym ciągu fakture/umowę itp to cały czas będę się czuł bezpiecznie.


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 27 paź 2009, 18:12

Czy tak wielkim problem jest zachowanie tej garści faktur. 5 lat dla softu to niemalwieczność. Po tylu latach z pewnością nabędziemy nową wersję.


Powszechnie używany dziś w firmach Windows XP miał premierę w 2001 roku


Nie interesuje mnie jakiś wewnetrzny regulamin narzucony przez producenta. Dowodem legalnego nabycia jest rachunek, umowa, faktura itp. Żaden papierek z hologramem nie może potwierdzać legalnego nabycia jakiegokolwiek towaru a tym bardziej na użytkowanie w firmie!


Ale jeżeli przychodzi kontrola z BSA, to ją właśnie może zainteresować. Co więcej, z tego co wiem, to faktura właśnie nie jest w tym przypadku wystarczającym dowodem - bez COA (i to w przypadku OEM naklejonego na komputer) może być problem.


Po prostu pytałem o podstawy prawne.


Czy na komputerze, na który prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, mogę mieć program nie związany z tą działalnością, używany prywatnie? Jeżeli nie, to na jakiej podstawie prawnej jest to zabronione?


A pytam o to dlatego, że oprócz znajomości moich obowiązków chciałbym również znać moje prawa. I wiedzieć, kiedy to ja muszę coś udowadniać, a kiedy ktoś musi coś udowodnić mnie.


Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: oneman » wtorek 27 paź 2009, 19:05

Ale jeżeli przychodzi kontrola z BSA, to ją właśnie może zainteresować. Co więcej, z tego co wiem, to faktura właśnie nie jest w tym przypadku wystarczającym dowodem...


I ciekawe jak będą argumentować? Nie można postawić zarzutu nielegalnego wejścia w posiadanie skoro dowód zakupu leży sobie bezpiecznie w skoroszycie.



Czy na komputerze, na który prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, mogę mieć program nie związany z tą działalnością, używany prywatnie? Jeżeli nie, to na jakiej podstawie prawnej jest to zabronione?


Oczywiście, że można. Bez problemu można sobie postawić komunikator, program pocztowy czy inne. Chodzi jednak o to by mieć udokumentowane legalne nabycie oprogramowania i aby te oprogramowanie miało licencję do celów komercyjnych.
Skoro bowiem komputer jest firmowy to oprogramowanie na nim zainstalowane musi być przeznaczone do użytku komercyjnego.


Jak napisałem wcześniej, można domniemywać  że każde oprogramowanie zainstalowane na firmowym komputerze (w firmie) jest wykorzystywane w celach komercyjnych - dlatego właśnie nie ma miejsca w firmie na prywatne oprogramowanie.


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Sound Forge 10 do studia - prezent bez rachunku...

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 27 paź 2009, 19:55

OK.


Czyli tak jak się spodziewałem: nie ma tutaj żadnych podstaw prawnych i dowolnie wybrany urzędnik może sobie czynić dowolne domniemania.


 



I ciekawe jak będą argumentować? Nie można postawić zarzutu nielegalnego wejścia w posiadanie skoro dowód zakupu leży sobie bezpiecznie w skoroszycie.  



Microsoft wyraźnie informuje: brak COA oznacza, że używamy produktu nielegalnie.




ODPOWIEDZ