Klawisze, klawisze

[Orbit]

U-la-la-la!!!



To był genialny pomysł z tym Vintage ;)

E-mu jest na pewno bardziej uniwesalny niż Clavia (choć brzmi extra...) . W E-mu zawsze możesz zainstalować jedno z kilkunastu rozszerzeń!



Brawo Ula!

Groover...

**********************

Oczywisce ze Emu Vintage - Prosty ,Swietne i Masywne barwy dobrej jakosci , mozliwosc rozbudowy barw , Nie jest strasznie drogi ,

no jedyna wada to wymagana klawiatura , ale to nie problem

Ula ma nosa :)

[Aerospace]

To był genialny pomysł z tym Vintage ;)

E-mu jest na pewno bardziej uniwesalny niż Clavia (choć brzmi extra...) . W E-mu zawsze możesz zainstalować jedno z kilkunastu rozszerzeń!



Brawo Ula!

Groover...

**********************

Tiaaa.... tylko nikt tych rozszerzen nie chce jakos dawac za darmo, w przeciwienstwie do Clavii, ktora brzmienia daje za friko - z tego co zdazylem przeczytac...



Auero

[Master]

Tiaaa.... tylko nikt tych rozszerzen nie chce jakos dawac za darmo, w przeciwienstwie do Clavii, ktora brzmienia daje za friko - z tego co zdazylem przeczytac...



Auero...

**********************

Tiaaaaa ..... tylko ze za cene Clavia (Rack - 1999 $) Mozesz sobie kupic. 5 rozszerzen ( 279$) ( + Emu Vintage ( 649 $ ) razem KILKA tysiecy bardzo dobrej jakosci Barw . .. i jeszcze dostaniesz reszte, co to za porownanie za taką cene Clavia moze rozdawac sobie co che i ile chce ....

[wlodek1969]

Właśnie!! Lubię Clavię za brzmienie,jednak myslę ze ceny tych instrumentów są przesadzone.Nie pamiętam jak w Clavii2 ale poprzednie modele miały cztery partie multitimbrala i małą polifonię.Fajnie to brzmi jednak zawsze wolałem Virusa.Clavia to twórcze zabawki dla muzyków z grubym portfelem.

[Master]

Przepraszam Clavia Nord Jest tansza, (1360 $ Rack) a klaiwszowa wersja ( 1679 lub 1840 $ w zaleznosci od ilosci klawiszy ) No i co , I tak jest tanisza wersja EMu , osobiscie miałem okazje pracowac na Nord Leads , ... naprawde nie powala .... i e takze wybrał bym EMU

[KamilFX]

Clavia....mhhhh. Miałem okazję grać na Clavia Nord Elektro 2 i byłem zachwycony ale ze stał obok Hammond z Leslie (piekne pożółkłe klawisze) i na nim tez sobie grałem to powiem szczerze że dźwięk z Clavii dorównuje ale i tak wolę REAL Hammond.

[Markus]

To może inaczej. Proszę o opinie na temat rhodesa i wurlitzera w PROVINTAGE, oczywiście mam na myśli jego użytkowników. Czy brzmieniowo to podobna klasa do Clavii? Także dotyczy to efektów charakterystycznych dla pian elektromechanicznych, np. przester przedwzmacn., wirujący głośnik, ring modulator itp., o ile one w PROVINTAGE występują.

Niestety, w demówkach nie są one wyeksponowane, a brzmienia syntów nie brzmią taak tłusto, moje wrażenia są odwrotne. W ogóle te MP3 raczej odstraszają niż zachęcają do kupna (sorry), no ale za tą cenę nie mozna zbytnio wybrzydzać. Ale mnie głównie ineresują wspomniane piana, a nie mam możliwości sprawdzenia. Dlatego wszelkie opinie na ten temat byłyby dla mnie cenne.

Pozdrawiam.

[ula]

nie za bardzo można porównywać oba instrumenty gdyż prezentują zupełnie odmienne myślenie producenta ,jedynie co je łączy to efekt finalny czyli brzmienie. Emu - to przykład instrumentu który opiera sie na 128 mb "" próbek "" zaimportowanych a filtry itd, pozwalają na "wykręcanie" " łączenie " i zabawę w barwy na bazie już istniejących , Natomiast Clavia Nord electro , bazuje na Cyfrowej symulacji prawie wszystkich starych instrumentów i brzmień , niestety jeśli chodzi o pianina producent poszedł na skróty i podobnie jak Emu - zaimportował wysokiej jakości próbki po 4 na klawisz co daje dosyć wierne odwzorcowanie oryginału ..... Jeśli chodzi o ilość barw .... Emu posiada ich kilkaset , , Clavia kilkadziesiąt....oczywiście cos za cos, kupując Emu masz Instrument bardziej wszechstronny na pewno jakościowo brzmiący Inaczej,. Wybierając Clavie kupujesz instrument przede wszystkim o małej polifonii ,. za to brzmiący rewelacyjnie , podobno jak Oryginał. Jeśli lubisz ""Gałkowac "" to Clavia, jeśli gotowe barwy to Emu ... Osobiście nie umiem porównać brzmień oryginalnego Rhodes'a . Wurlitazer'a , czy Hammonda do tych instrumentów gdyż nigdy na nich nie grałam , i chyba nie wielu ludzi mogło by Ci udzielić odpowiedzi na to pytanie.A jakość Instrumentu przekłada sie na jakość sceny na której grasz jeśli jest to weselna Scena ... inwestowała bym w ilość nie jakość, jeżeli scena znanego wykonawcy to raczej odwrotnie

[Markus]

To wszystko jest baaaaaaaaaardzo oczywiste.

Napisz Ula poprostu, czy fajnie Ci się na tym gra czy nie. Brzmi czy nie (chodzi o piana). Tak zupełnie osobiście. Bo jeśli EMU nadaje się tylko na wesela, to ja dziękuję.

[ula]

...To wszystko jest baaaaaaaaaardzo oczywiste.

Napisz Ula poprostu, czy fajnie Ci się na tym gra czy nie. Brzmi czy nie (chodzi o piana). Tak zupełnie osobiście. Bo jeśli EMU nadaje się tylko na wesela, to ja dziękuję. ...

**********************

Piszac o weselach miałam raczej na Mysli , Instrumenty ,""SAMOGRAJ "" Typu Casio z Geant'a na dziale zabawki . Emu to bardzo zawodowy Instrument moim zdaniem wart swoich pieniedzy w 150 % :) o Ciepłych Miesistych barwach .... zupełnie innych od YAMAha czy Roland gdzie hasłem przewodmim jest "" sterylność ponad wszystko "" ..... Polecam E-mu ,