Karta wewnętrzna

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
krysteeek
Posty:3
Rejestracja:sobota 03 paź 2009, 00:00
Karta wewnętrzna

Post autor: krysteeek » sobota 03 paź 2009, 17:44

Witam!!!
- to mój pierwszy post tutaj,ale forum śledzę już od dawna, więc taki nowy nie jestem :)
Mam takie pytanko...
-planuję kupić nowy komputer [pc] głównie do home recordingu. No wiadomo, ten nowszy będzie miał wydajniejszy procek, ram itd. niż to co posiadam teraz. Obecnie pracuję na zewnętrznym interfejsie audio presonusa `audiobox`...tak teraz zastanawiam się czy do nowego komputera jest sens wsadzać kartę dźwiękową [myślałem o e-mu 0404, ewentulaaaalnie... coś od esi - maya, julia]. Jakie to jest wogóle porównanie?
-głównie będę wykorzystywał vsti, więc fajnie aby byla niska latencja a co za tym idzie, wiadomo, że karta PCI będzie miała ją niższą :( Co jeszcze... nagrywanie wokali - czasem. Zewnętrznych instrumentów podłączać nie będę, a głośniki mam aktywne... Teraz wogóle taki pomysł mi się narodził, żeby kupić za około 2tys. laptopa... ale z drugiej strony za tą sumkę miałbym już solidnego pc'ta o lepszych parametrach...

Czekam na odpowiedzi! :)





p.s. przepraszam jeśli założyłem temat w nieodpowiednim miejscu!

krysteeek
Posty:3
Rejestracja:sobota 03 paź 2009, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: krysteeek » sobota 03 paź 2009, 17:47

oh, oczywiscie temat miał brzmieć, czy jest sens kupna karty WEWNĘTRZNEJ!! ;) przepraszam ;)

Awatar użytkownika
cool
Posty:100
Rejestracja:środa 11 lut 2004, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: cool » sobota 03 paź 2009, 23:42

...Witam!!!
- to mój pierwszy post tutaj,ale forum śledzę już od dawna, więc taki nowy nie jestem :)
Mam takie pytanko...
-planuję kupić nowy komputer [pc] głównie do home recordingu. No wiadomo, ten nowszy będzie miał wydajniejszy procek, ram itd. niż to co posiadam teraz. Obecnie pracuję na zewnętrznym interfejsie audio presonusa `audiobox`...tak teraz zastanawiam się czy do nowego komputera jest sens wsadzać kartę dźwiękową [myślałem o e-mu 0404, ewentulaaaalnie... coś od esi - maya, julia]. Jakie to jest wogóle porównanie?
-głównie będę wykorzystywał vsti, więc fajnie aby byla niska latencja a co za tym idzie, wiadomo, że karta PCI będzie miała ją niższą :( Co jeszcze... nagrywanie wokali - czasem. Zewnętrznych instrumentów podłączać nie będę, a głośniki mam aktywne... Teraz wogóle taki pomysł mi się narodził, żeby kupić za około 2tys. laptopa... ale z drugiej strony za tą sumkę miałbym już solidnego pc'ta o lepszych parametrach...

Czekam na odpowiedzi! :)





p.s. przepraszam jeśli założyłem temat w nieodpowiednim miejscu!...
 


Myślę, że to odpowiednie miejsce..... Laptop do muzyki za 2 tyś, to chyba trochę mało. Myślę, że lepiej faktycznie wejść w PC ta, ale za trochę większą kasę....niestety. Tak myślę, że za da tysiące, to nie kupisz solidnego komputera do zadań muzycznych. Jeśli chcesz pracować w komfortowych warunkach, chyba powinieneś pomnożyć tą kwotę razy dwa.....Cóż to tylko moja skromna opinia. Jeśli nie potrzebujesz mobilności  swojego sprzętu i swojej, zainwestuj w mocny komputer stacjonarny z dużym RAMem, pojemnymi dyskami i jak najszybszym procesorem. Zwłaszcza, że planujesz pracę z VSTi. Pozdrawiam serdecznie.

Jestem muzykiem z wykształcenia. Zajmuję się kompozycją, aranżuję, i wciąż się uczę... Fascynują mnie możliwości współczesnych programów muzycznych.

Awatar użytkownika
habir
Posty:1
Rejestracja:sobota 03 paź 2009, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: habir » niedziela 04 paź 2009, 02:35

...Witam!!!
- to mój pierwszy post tutaj,ale forum śledzę już od dawna, więc taki nowy nie jestem :)
Mam takie pytanko...
-planuję kupić nowy komputer [pc] głównie do home recordingu. No wiadomo, ten nowszy będzie miał wydajniejszy procek, ram itd. niż to co posiadam teraz. Obecnie pracuję na zewnętrznym interfejsie audio presonusa `audiobox`...tak teraz zastanawiam się czy do nowego komputera jest sens wsadzać kartę dźwiękową [myślałem o e-mu 0404, ewentulaaaalnie... coś od esi - maya, julia]. Jakie to jest wogóle porównanie?
-głównie będę wykorzystywał vsti, więc fajnie aby byla niska latencja a co za tym idzie, wiadomo, że karta PCI będzie miała ją niższą :( Co jeszcze... nagrywanie wokali - czasem. Zewnętrznych instrumentów podłączać nie będę, a głośniki mam aktywne... Teraz wogóle taki pomysł mi się narodził, żeby kupić za około 2tys. laptopa... ale z drugiej strony za tą sumkę miałbym już solidnego pc'ta o lepszych parametrach...

Czekam na odpowiedzi! :) Dobry pecet i karta e-mu 0404 do pracy z instrumentami vsti w zupełności Ci wystarczy.





p.s. przepraszam jeśli założyłem temat w nieodpowiednim miejscu!...
 

instrumenty vsti.

tomkat_75
Posty:170
Rejestracja:piątek 20 mar 2009, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: tomkat_75 » niedziela 04 paź 2009, 08:26


Nie będe przekonywał do rozwiązań konkretnych tylko pokażę swiją drogę. Kierowałem się przedewszystkim kosztami. Nowy komputer o parametrach jakie sobie założyłem wyszedł bardzo drogo. Postawiłem na sprzęt polizingowy. Wydałem na zakup kompa 500 zł. Wybór padł na IBM thinkcentre z prockiem P4 3 Ghz na bardzo dobrym chipsecie. Do tego doszła pamięć kingstona 4G w dualu za 250zł (gdy się poszuka można znaleźć oferty z niższą ceną niż katalogaowa) i oczywiście dołożenie dysku na 500 G za 160 zł. Dodam tylko że komputer zakupiłem z legalnym XP profesional i od firmy która zajmując się tego typu ustrojstwami dokładnie je sprawdza i testuje dając przy tym gwarancje (dla pewności potrzebny jest znajomy człowiek w takiej firmie, który doradzi i nie wsadzi Ci jakiegoś szrotu). Czyli całość kosztowała mię 910 zł. A mogło by mniej gdyby chciało mi się wystawić stara pamięć na allegro. Zastanówmy się teraz ile by kosztował laptop o takich parametrach?? Dużo dużo kasy. Do tego dokupiłem EMU 0404 PCI. Po przejściu na cubase esential moje sesje zrobiły się naprawde duże. 25-30 w tym część to emulacje wzmacniaczy gitarowych i na każdej ścieżce po kilka wtyczek. Przy latencji 7 ms (rzeczywista wynosiła wtedy 10 ms) czasami robiło się niestabilnie i zaczynało zrywać i trzeszczeć. Zwłaszcza wtedy gdy komp był dodatkowo obciążony manualami w PDF zaciągniętymi z sieci. Zwiększyłem latencje do 10 ms i pokombinowałem z buforem i gra muzyka. Z racji częstego nagrywania gitary dokupiłem UX-2 z pod farmem. Jak dla mnie wejścia gitarowe i mikrofonowe bardzo dobre (nie jestem zawodowcem). Tylko latencję musiałem zwiększyć z 10 na 12 ms. Ale to w końcu USB... Nie przeszkadza mi to w pracy. EMU 0404 trzymam tylko ze względu na patch mixa. Jak znajde alternatywę dla niego to może zrezygnuję. Dodam tylko ze te karty można używać tylko zamiennie (ASIO) ale nie ma problemów z przełączaniem się (trzeba tylko zapisywać niektóre ścieżki na sztywno).  Teraz mogę stwierdzić że zestwienie P$ 3 Gh plus 4 Mb DDR 400 Mhz w dualu ( 800 Mhz) to minimum. Jak dla mnie. A może niedługo zabraknie. Dla mnie laptop odpada.


Rabbeat83
Posty:102
Rejestracja:środa 27 maja 2009, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: Rabbeat83 » niedziela 04 paź 2009, 17:38

Według mnie do pracy z muzyką jednak sporo wygodniejszy i przede wszystkim wydajniejszy jest komputer stacjonarny i wcale nie koniecznie za 4tyś. zł jak sugerował przedmówca bo za połowę tej kwoty można złoży naprawdę konkretną maszynkę. Laptop ma w tym przypadku kilka zasadniczych wad: mniejsza wydajność (zwłaszcza wolne gardło w postaci dysku 5400 obrotów), mniejszy ekran i ogólnie mniejsza wygoda przynajmniej jak dla mnie. Jeżeli chodzi o latencje to karta nie ma na nią aż takiego wpływu - większy ma wydajność kompa. Różnica pomiędzy USB a PCI to jakieś 5 góra 10%, więc skoro masz już Presonusa to po co kombinować z PCi dokupować preampy do wokalu skoro Presonus to wszystko ma i bardzo dobrze brzmi.

krysteeek
Posty:3
Rejestracja:sobota 03 paź 2009, 00:00

Re: Karta wewnętrzna

Post autor: krysteeek » niedziela 04 paź 2009, 22:16

Dzięki wielkie chłopaki za odpowiedzi! :) Rzeczowe odpowiedzi i na temat - takie lubię :) 


ODPOWIEDZ