jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00
jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Post autor: Master » niedziela 30 sie 2009, 11:23

przez przypadek wpadłem na bardzo Ciekawy "" temat "" na innym "" zagranicznym " forum
CZYTAJ TUTAJ

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Post autor: ula » poniedziałek 31 sie 2009, 23:41

czy może ktoś wytłumaczyć co to własciwie jest  "Jitter" ?

Pozdrawiam Ula :)

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Post autor: JoachimK » wtorek 01 wrz 2009, 00:05

Chodzi o nierownomiernosc impulsow taktujacych zegara. Cos jakby "plywanie" tasmy w magnetofonie (nieruwnomierny przesuw), tyle ze bardziej przypadkowy i czesty. Powoduje znieksztalcenia nieliniowe probkowaneo na przetworniku sygnalu.


Wyobraz sobie sinusoide z drutu, na ktorej dokonujesz malutkich zagiec w takt sygnalu zegara wystepujacego 44kHz. Ulamki odcinkow sinusoidy przemieszcaja sie przez te zagiecia raz wczesniej, raz pozniej w czasie, wzgledem teoretycznej gladkiej linii sinusa, ktory juz nie jest sinusem, bo staje sie nierowny. To jest wlasnie skutek jittera na sygnale sinusoidalnym.


Analogicznie jest dla nierownomiernych sygnalow dzwiekowych - sa znieksztalconer w czasie wzgledem ich teoretycznych rzeczywistych zmian wartosci n jednostke czasu.


[addsig]
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Post autor: ula » wtorek 01 wrz 2009, 00:25

...
Chodzi o nierownomiernosc impulsow taktujacych zegara. Cos jakby "plywanie" tasmy w magnetofonie (nieruwnomierny przesuw), tyle ze bardziej przypadkowy i czesty. Powoduje znieksztalcenia nieliniowe probkowaneo na przetworniku sygnalu.


Dziękuje , wreszcie ktos wyjasnił to zagadnienie w taki sposób iż kazdy może to zrozumieć :) Pamietam kiedys miałam magnetofon który tak dziwnie grał , rozumiem że to zegar urządenia jest odpowiedzialny za te wachcnia. więc chyba  mogą powstawać dziwne zniekształcenia fazowe, czy też znikanie góry w mono ?

Pozdrawiam Ula :)

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: jitter- jak ważna jest dobra jakośc przetworników

Post autor: JoachimK » wtorek 01 wrz 2009, 01:38

Pamietam kiedys miałam magnetofon który tak dziwnie grał , rozumiem że to zegar urządenia jest odpowiedzialny za te wachcnia. więc chyba  mogą powstawać dziwne zniekształcenia fazowe, czy też znikanie góry w mono ?... 


 


Zanikanie gory (glownie w jednym z kanalow) to inny efekt zwiazany z mechanika.


Plywanie magnetofonu jest wolne, obejmuje wiele okresow sinusoidy czy inego przebiegu muzycznego, wyczuwa sie wiec to jako zmiane intonowania, dzieki temu powstal zreszta efekt flanger.


W przypadku plywania zegara cyfrowego zminy nastepuja wielokrotnie w czasie trwania jednego okresu przebiegu przykladowego sinusa. Nie ma wiec poczucia zmiany wysokosci, a zostaje najnormalniej znieksztalcone brzmienie.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

ODPOWIEDZ