z tego co widzę, Twój dysk ma średni transfer w okolicach 30 MB/s i czasy dostępu na poziomie 18 ms (wg. Tom's Hardware) - sorry, z tego nie da się wiele wyciągnąć. sprzedaj Trilogy, zapłać transfer fee, kup dysk 7200 + jakiś BassVST i będzie ok :)
i pospiesz się, bo 26 października już niebawem :)
pzdr
m.
...
Czy jakbym dokupił dodatkowe 1gb ramu to odczułbym duzą róznice?
tak. ale o komfortowej pracy przy dysku 5400 i kilku samplerlayerach równocześnie - zapomnij.
pzdr
m....
min 2GB ram i ata5400... starczy na niewygórowane sesje...
ej nie przesadzajcie...
...jeżeli masz na myśli GIGANTYCZNY poroject orkiestry synfonicznej stworzony na samplerach to tak...
...
...
Czy jakbym dokupił dodatkowe 1gb ramu to odczułbym duzą róznice?
Przy 1 GB RAM-u dławiło mi się jedne (tylko) Grand Piano 1 Steinberga :) Aktualnie mam 4 GB, a niestety niektóre projekty mam na styku. Koledzy radzą dobrze - najpierw sprzęt, później VSTi. Jest to jedyna recepta. Odwrotnie po prostu się nie da.
ej nie przesadzajcie...
...jeżeli masz na myśli GIGANTYCZNY poroject orkiestry synfonicznej stworzony na samplerach to tak......
zobacz - transfer 30 MB/s, czas dostępu 18(!!!) ms, procesor 1,4 (jeżeli nie wymienił kolega na inny, bo taki jest w tej Toshibie) i do tego Grand, softy Spectrasonics i Kontakt. stawiam na to, że zacznie się dławić przy samym Grandzie i jakiejkolwiek latencji pozwalającej na granie dające komfort.
niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy...
pzdr
m.
Ja bym na Twoim miejscu złożył sobie niedrogiego peceta. Za około 1300-1500 pln możesz już mieć całkiem wydajny komputer (nie najwyższych lotów, ale np. dysk 500GB, 2GB Ram, procek 2x2,7-3GHz + płyta główna, zasilacz i jakaś grafika z 2xDVI).
Osobiście od ponad dwóch lat pracuję na AMD X2 4200+ (2x2,31GHz), 2GB Geil PC 6400 DDR2 RAM, dyski Seagate S-ATA 80 i 320GB, Geforce 7900GS. Zestaw dziś warty może 500-600 złotych (z płytą główną i zasilaczem) a ciągnie naprawdę sporo. (Kontakt 3, Evolve, wtyczki PSP, UAD-1 i sporo innych...)
Oczywiście zainwestował bym w lepszy komputer na Twoim miejscu, ale jako rozwiązanie tymczasowe powinno być ok.
Pozdrawiam!
...Przy 1 GB RAM-u dławiło mi się jedne (tylko) Grand Piano 1 Steinberga :) ...
Bo to generalnie kobyła jest. Osobiście go nie mam, ale bawiłem się na komputerze znajomego (stacjonarnym, do audio) i też ledwo się wyrabiał.
PS. te dyski C i D mam profrgmentowane w 30% - musze je zdefragmentowac, (ale lapek mi jest caly czas potrzebny, a defragmentacja to pewnie potrwa z 5-10h bo od 1,5 roku nie byla robiona:/...)...
1,5 roku ! Jeśli faktycznie cały czas na nim pracujesz to powinieneś ją robić raz w tygodniu. A teraz mam dla Ciebie genialną radę. Zapewne zdaża Ci się sypiać więc włącz sobie defragmentację NA NOC. Sam nie wiem skąd u mnie tyle inwencji i pomysłowości. Nie dziękuj za radę, nie trzeba 
...
...Przy 1 GB RAM-u dławiło mi się jedne (tylko) Grand Piano 1 Steinberga :) ...
Bo to generalnie kobyła jest. Osobiście go nie mam, ale bawiłem się na komputerze znajomego (stacjonarnym, do audio) i też ledwo się wyrabiał....
A kolega, który zainicjował ten wątek, ma przecież niejedną taką kobyłę. Myślę, że po przeczytaniu tych porad już kupił nowego kompa :) A'propos jednego z wcześniejszych wpisów: 2GB RAM to za mało. Kości kosztują w tej chwili grosze, więc akurat na tym nie ma co oszczędzać.
