Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
omegapoint
Posty:2
Rejestracja:czwartek 20 sie 2009, 00:00
Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: omegapoint » czwartek 20 sie 2009, 23:41

Pytanie do znawców poniżej wyminionych syntezatorów. Który z trzech poniżej prezentowanych zestawów jest Waszym zdaniem najbardziej trafny jeśli chodzi o zasotosowanie do tworzenia muzyki w stylu The Prodigy? Proszę o konkretne wytłumaczenie dlaczego taki a nie inny zestaw jest Waszym zdaniem najlepszy.

Access Virus TI2 + Roland V-synth GT

Access Virus TI2 + Waldorf Q+

Roland V-synth GT + Waldorf Q+


Oprócz wyboru jednego z powyższych zestawów, jakie jeszcze klawisze byście dodali (max + 3 synteki).


Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty:56
Rejestracja:niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 21 sie 2009, 02:24

W fachowe charakterystyki syntezatorów nie będę się zagłębiał bo masz to wszystko w internecie. Mam GT, Virusa C i Q z 32 głosową polifonią i kilka innych synciaków.Jeżeli chodzi o charakter brzmienia utworów w stylu Prodigy i nie tylko to ja bym typował:


Ti i Gt - dwa różne światy i wspaniale maszynki (GT zwłaszcza po upgrade do 2.0 nabrał mocy)


Do tego wziąłbym Polyevolvera bo Prophet 08, którego mam wydaje mi się za grzeczny do barw ala Prodigy.


Bardzo lubię Mooga Little Phatty zwłaszcza za mocne basy i nie tylko...ale tu GT potrafi mocno pocisnąć w basie jak rasowy analog.


I zobacz maszynkę pod tytułem Future Retro XS. Analog półmodularny, który zalatuje Arpem Oddysey. Można na nim twożyć wykęcone barwy.Dema masz na stronie Future Retro.


Po taniości to zwróć uwagę na Korga Prophecy lub Z1 troszkę droższego.


Podsumowując  ja bym kupił w kolejności do takiej muzy (miało być 5 syntezatorów):Ti, Polyevolver,GT,Future Retro XS,Clavia Nord Wave.


Każdy ma wg mnie inny charakter i wszystkie to w tej chwili górna półka.


Są jeszcze inne ale to już kwestia preferencji.


 


omegapoint
Posty:2
Rejestracja:czwartek 20 sie 2009, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: omegapoint » piątek 21 sie 2009, 08:44

Dzięki bardzo za odpowiedź. Mógłbyś mi jeszcze powiedzieć dllaczego GT będzie lepszy Q+ przy muzyce w style Prodigy? Cena tych klawiszy jest podobna i nie mała, dlatego chciałbym kupić ten właściwy. Drugie pytanie dotyczy Polyevolvera. Wybrałbyś DSI Polyevolver czy Alesis Andromeda A6. Który z nich i dlaczego? Z góry dzięki za odpowiedź.


Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty:56
Rejestracja:niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 21 sie 2009, 14:02

Nie wiem czy zerkałeś tu http://www.theprodigy.pl/index.php?k=78


Jeżeli tak bardzo interesuje cię muzyka ala Prodigy to jak widzisz używali dużo Rolandów. Pewnie byś nie kupił większości z nich.GT nawet fajnie udaje niektóre z nich. Q+ oczywiście też się nadaje.Ma hybrydowe filtry i ciekawy tor syntezy.Kazałeś wybrać więc wybrałem dla siebie lepszy syntezator na którym szybciej coś ukręcę bo interfejs GT jest świetny.Wszystko masz pod ręką i zwizualizowane.Nie wspominając o ekranie dotykowym. Musisz posłuchać jednego i drugiego i ocenić który jest ci bliższy sonicznie. Odnośnie GT mogę powiedzieć, że długo się zastanawiałem czy go kupić.Z jednej strony ma zaimplementowane fajne rozwiązania ale dema w sieci jakoś do mnie nie przemawiały..te fletopodobne barwy itp.To samo z Poly Evolverem - nie widziałem jeszcze dema ktore by oddawało moc tego instrumentu. Nawet na stronie DSI. Początkowo z Prophetem 08 było to samo ale Dave się opamiętał i dorzucił dema z you tube. Dopiero jak trafiły te sprzęty w moje ręce to szczena opadła.Nie żebym był jakimś wyśmienitym grajkiem ale na żywo to jest dopiero to.Dlatego radzę ci posłuchaj sam.


Dlaczego nie Andromeda ? Dlatego że MI pasują bardziej produkty DSI. Dla ciebie to pewnie żadna odpowiedź ale niestety musisz ocenić sam. Poly Evolver ma pazur i jego brzmienie mi się bardzo podoba.Właśnie na niego zbieram :) mimo, że mam Propheta to jednak jakaś tylko część wspólna je łączy a wynik brzmieniowy jest inny.Do takiej muzyki jaką preferujesz bardziej widzę PE.Minus 4 głosy.Prophet - nie wiem jak to ująć jest bardziej miękki od PE i ma "więcej tego analogu" ...chyba dlatego że PE ma hybrydową sekcję filtrów i to słychać.


Tak z innej beczki.Myślę, że obłożenie się syntezatorami to nie koniec.Zerknij na jakieś zewnętrzne urządzenia modelujące brzmienie.W takiej alternatywnej muzyce taki np sherman filterbank jak znalazł.Zrezygnuj z jednego syntezatora i może kup coś takiego.Polecałem Ci FR XS.On ma spore możliwości filtracji zewnętrznych sygnałów ale Sherman to urządzenie dedykowane więc może okazać się ciekawszym rozwiązaniem.


PS.Liam powiedział że Korg Prophecy to gówno ale ja się z tym nie zgadzam zwłaszcza że można go nabyć w okolicach 1400 pln.


 


 


 


Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty:56
Rejestracja:niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 21 sie 2009, 14:12

Zerknij jeszcze na Radikal Spectralis


http://www.raditec.de/spectralis2_sound_examples.html


Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: preceli » piątek 21 sie 2009, 14:48

Panowie, choćby nie wiem jaki zbój stanął na zbóju, to przez sam fakt uposażenia nawet w najbardziej wypasionego w tej mierze sprzetu nikt jeszcze nie zrobił z siebie artysty w tym, jak i każdym innym klimacie. Bo to całe instrumatorium, o którym się właśnie rozwodzicie, to raptem tylko narzędzia.
Jeśli ktoś z weną myśli, że nie wyklepie dobrze Mercedesa młotkiem za parę zlotych, to jest w grubym błędzie. Beztalencie nigdy zaś nie zrobi tego dobrze, nawet dedykowanym młotkiem za dobrych kilka stów.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
Kobe_Tai'73
Posty:56
Rejestracja:niedziela 25 cze 2006, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: Kobe_Tai'73 » piątek 21 sie 2009, 15:03

...Panowie, choćby nie wiem jaki zbój stanął na zbóju, to przez sam fakt uposażenia nawet w najbardziej wypasionego w tej mierze sprzetu nikt jeszcze nie zrobił z siebie artysty w tym, jak i każdym innym klimacie. Bo to całe instrumatorium, o którym się właśnie rozwodzicie, to raptem tylko narzędzia.
Jeśli ktoś z weną myśli, że nie wyklepie dobrze Mercedesa młotkiem za parę zlotych, to jest w grubym błędzie. Beztalencie nigdy zaś nie zrobi tego dobrze, nawet dedykowanym młotkiem za dobrych kilka stów. ...
 


 


Co racja to racja ale o talencie nie rozmawiamy a i młotki mamy różne od takich malutkich po udarowe.


Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Styl The Prodigy - jaki zestaw syntezatorów?

Post autor: mr-hammond » piątek 21 sie 2009, 22:48

Z całym szacunkiem ale chyba jeden Virus C wystarczył by do produkowania takiej muzy.


To bardzo dobry syntezator, a w każdym masz praktycznie to samo oscylator Obwiednie wzmacniacze, efekty, ( Duże uproszczenie ) ale naprawde nie trzeba górnej półki. JA wybrał bym jak najwiecej za jak najmniej. Ostatnio wladrof blefold wpadł w ręce i jak się okazuje że już taki mały syntezatorek oferuje bardzo duży potencjał, i nagle się okazuje że masz soundy waldorfa, virusa, kup jakiegos rolanda i będzie ok. Chyba że jesteś experymentatorem który kocha wykręcać chrapliwe dźwięki to polecam coś o strukturze otwartej.


ODPOWIEDZ