Wygraliście kiedykolwiek coś?

[morpheus70]

Powiem Wam, że trafiło mi sie kilka lat temu przy okazjii jakiejś ankiety w EiS wygrać bardzo małego PT :) A, tak to kilkadziesiąt trójek i kilka czwórek! Z jedną z czwórek miałem przebój w ubiegłym roku. Losowanie było 20 czerwca, więc postanowiłem wysłać totka, o którym oczywiście zapomniałem. Po kilku dniach w portfelu znalazłem wymiętolony kupon. Włączyłem laptopka, sprawdzam i ...jest czwóreczka coś ok. 160zł. więc biegnę do swojej połowicy, poinformować ją o tym fakcie! :) Ale myslę, zanim to zrobie to trochę go przeprasuję z tych zagięć! No i...przeprasowałem. Okazało się, że papier jest fototermiczny i to akurat od strony cyferek :) I tak całe 3 minuty cieszyłem się największą w życiu wygraną :))) Oczywiście byłe z tym kuponikiem w centrali Totka, ale tam odprawili mnie z ...kwitkiem :) Rada dla Wszystkich: nie prasujcie kuponów! Szczególnie tych z szóstkami, może to być bolesne! :)

pozdrawiam

[jarekz]

Piętnaście lat temu wypełniłem i wysłałem do niemieckiego czasopisma KEYS ankietę dla czytelników. W nagrodę wygrałem małe pudełeczko z klawiaturką 0..9, wyświetlaczykiem i wyjściem MIDI. Jego zadaniem jest podobno wysyłanie rozszerzonych numerów programów MIDI. Nigdy tego nie używałem ani nawet nie sprawdziłem. Tym niemniej miło mi było.

[Akton]

Jakos nie mam szcześcia do ''wygrywania nagród/pieniędzy'', moze przez to ze baaardzo rzadko, prawie nigdy nie bawie sie w konkursy/loterie... Totolotka np, pusciłem może z 3 razy w zyciu
**********************

No właśnie - żeby wygrać, trzeba grać :)

[astro]

Jeśli chodzi o lotto to miałem trzy różne dwójki na jednym kuponie (razem szóstkę) ale za to nic nie płacą :( Jeśli chodzi o ankiety z nagrodami to udało mi się dwa razy na portalu e-muzyk.net na początku jego istnienia (pewnie miał jeszcze mało użytkowników).

[fabian]

pare turniejow w texas holdem..
[addsig]

[sasiniak]

Nigdy nie grałem lotka. Nigdy też nikomu nie skreślałem cyfr. Kiedyś, w rozmowie z szefową wyszło to, że nie grałem. Ktoś podgrzał atmosferę, że taka ręka, jak moja, co nigdy nie skreślała musi być czysta, nieskażona, szczęśliwa. A że szefowa grała namiętnie to się podjarała i łaziła za mną przez kilka dni. Kiedy uświadomiła sobie, że nie jestem taki "łatwy", to wymyśliła sobie plan: jak skreślisz to się z Tobą podzielę wygraną...
Chyba nadal ma do mnie uraz, że jej nie skreśliłem.

Jeśli chodzi o wygraną: odpisałem kiedyś na pytanie do gazety Cogito i wygrałem książkę. To było jeszcze za czasów liceum ofkors.

Chociaż graczem nie jestem, prędzej grajkiem (brzmi to dość lakonicznie) to uważam się za szczęściarza. Wygrałem piękną i mądrą żonę,a to gdzie znajduję się w danym momencie też jest dla mnie loterią. Nie przywiązuję się na długo do miejsc. Tam dom mój gdzie serce moje. Za rok znów wrócę do Walii i już nie mogę się doczekać. Oczywiście z żoną.
Tak więc życie jest dla mnie loterią i póki co wyciągam niezłe losy.
Pozdrawiam

[mirt]

Ja mam 100 na 100 trafień, raz brałem udział w konkursie analogia.pl i wygrałem lidera 2 - rosyjski multiefekt, ale trzeba było odpowiedzieć na dużą liczbę pytań więc nie był to typ gry losowej. inaczej bym się nie skusił.

[podlas]

Brałem udzial w wielu konkursach, ale w życiu wygrałem tylko małego misia CocaColi i malutki zestaw klocków Lego. O totka lepiej nie pytaj.....czasem trafiła się ...... dwójka.

[delorjan]

...Brałem udzial w wielu konkursach, ale w życiu wygrałem tylko małego misia CocaColi i malutki zestaw klocków Lego. O totka lepiej nie pytaj.....czasem trafiła się ...... dwójka. ...
**********************
A ja wygrałem kiedyś kubek z Bisc& :) Za czasów szkolnych była kiedyś promocja, że w co którymś opakowaniu kryło się magiczne "wygrałeś", koledzy co przerwę latali do bufetu i kupowali niezliczone ilości tych batoników, bo bardzo chcieli wygrać ten kubek :D Ja nie wiedząc o całej promocji kupiłem jednego batonika i wygrałem :) Niestety raz przyniosłem kubeczek do szkoły i tyle go widziałem ;)

[Suave]

Wygrałam bilety na mecz Euro 2008 w Hanoverze, raz 100 w totka i jeszcze kombajn (drukarka,fax i ksero) Lexmarka :)