Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
pmp
Posty:94
Rejestracja:piątek 25 maja 2007, 00:00
Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: pmp » sobota 20 cze 2009, 13:44

Nie zawsze jest tak,że płaci sie tylko za znaczek. Polskie firmy, czy to manufakturki, czy inne, większe, zamiast projektować i produkowac wynalazki, lepiej niech zaczną kopiować znane, sprawdzone konstrukcje!!!!

To nie grzech i nie wstyd!!!

gdyby tak było, to każdy artysta/muzyk grałby na zupełnie innym i
Zainwestowałem w markowe paczki (HK Audio)i to wcale nie dlatego, że nie chciałem skorzystać z krajowej produkcji, tylko dlatego, że nikt nie chciał mi podrobić takiej paczki, a tylko oferowano mi cudowne własne konstrukcje!!!!

------------------

To nie tylko grzech ( dla wierzącego ) i wstyd ( dla kogoś, kto ma choć odrobinę przyzwoitości ) ale również zagrożenie sankcjami prawnymi, o czym już miało okazję przekonać się kilka firm i to bardziej znanych, niż krajowe manufakturki. Ale skoro kolega szuka takich wykonawców, to na forach i na Allegro ogłaszają się czasem tacy "pacjenci" którzy nie tylko podrobią firmową paczkę 1:1, ale nawet logo wytną laserowo...
Gratuluję racjonalnego podejścia do tematu. Jak widać, niektórzy żyją jeszcze w czasach komuny...
Robię paczki od 30 lat, i jakoś nigdy nie skopiowałem żadnej firmowej, pewnie dlatego nie jestem specjalnie popularny
Właściciel firmy PMP ELECTRONICS – ponad ćwierć wieku doświadczeń w branży aparatury estradowej. Głośniki-produkcja i serwis,zestawy głośnikowe, kompletne systemy nagłaśniające.

Awatar użytkownika
MaciejB
Posty:132
Rejestracja:sobota 24 sty 2009, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: MaciejB » sobota 20 cze 2009, 14:04

Sa 2 ligi, kupujacych podróbki - i tak to trzeba nazwać oraz oryginalny sprzęt. Dobrze wiecie iż ŻADNA podróbka EAW nie zabrzmi jak oryginał, tak samo jak żadna tania liniówka niedorówna Vertec'owi, M'elodie, v-dosc itp., zawsze to będzie tylko kiepski klon... to tak samo jak można sobie kupić na allegro kopie samochodów Ferrari tworzone w manufakturkach - prawie jak ferrari jednak znacznie gorsze.
Co do HK to brzmi to bardzo średnio, plusem jest solidność wykonania. Problemem jest myślenie - "mam 30 000zl chce zrobic plener" - tak sie mysli w Polsce niestety - trzeba przyjac prawde - mam 30 000zl nie zrobie za to pleneru jedynie moge pomyslec o koncertach w malych klubach, o malych skladach instrumentalnych, kupie sprzet dobrej marki i bedzie niezawodny oraz dobrze brzmiacy, skonfigurowany tak abym mogl go rozbudowac a nie wyrzucic po 3 latach bo tylko do tego bedzie sie nadawal.
Ktos tu przytoczyl wzmacniacz T.Amp... pomysl lepiej z czego to jest zrobione i zadaj sobie pytanie jaka prezentuje to jakosc.. NIE MA takiego sprzetu ktory oferowal by ekstra moc, doskonala jakosc i ultra niska cene. Wyciaganie produktow z jakością g..na mija się z celem. A najlepiej to wogóle złóżcie mu sprzęt na Omnitronic'u :] - Panowie troche myślenia i nie prześcigania się kto znajdzie o 3dB SPL więcej za tą samą cenę, może kosztem obudowy z kartonu - ale to co przecież ma moc... będą plenery... głupota
Muzyk, realizator dźwięku, VJ

pmp
Posty:94
Rejestracja:piątek 25 maja 2007, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: pmp » sobota 20 cze 2009, 15:51

"Ktos tu przytoczyl wzmacniacz T.Amp... pomysl lepiej z czego to jest zrobione i zadaj sobie pytanie jaka prezentuje to jakosc."

No właśnie, pomyśl...ja nie muszę myślec, bo ja wiem :)))
Oprócz tego że rozbierałem, badałem na przyrządach, etc, to
używałem kilku modeli przez 3 lata non-stop. Moi znajomi używają również od wielu lat. W tej chwili np już kilka osób przerzuciło się z cięzkiej i nie do zajechania serii Pro-Line ( w razie czego służę dokumentacją foto wnętrza wzmacniacza, który ma 60 tranzystorów o mocy 200W, trafo jak spawarka, 120 000 mikro elektrolitów, pracuje w klasie H i jak napisałem, jest nie do zajechania - po prostu w przedbiegach deklasuje większość tego typu konstrukcji, nawet dużo droższych ) na cyfrowe np D-2800. Również bardzo chwalą.

Nie znam przypadku uszkodzenia, oprócz historii z jednej bardzo
dużej obecnie f-ma nagłośnieniowej, która zanim nie przerzuciła się na sprzęt "riderowy" używała bodaj 12 szt i z tego co wiem, raz padł, gdy przypadkowo ( a może z głupoty ) ktoś połączył ze sobą wyjścia obu kanałów. Te wzmacniacze ( model T -2400 ) potrafiły całą noc napędzać 12 podwójmych 18" odwrotek na imprezie techno i nic im nie było.

Natomiast ewentualna awaria nie stanowi problemu, bo producent ( sprzedawca, wiem, że "produkuje" Chińczyk ) posiada jeden z najlepszych serwisów w Europie, co zresztą nie dziwi, zważywszy na ponad 50-cio letnie istnienie firmy

A w temacie klonowania, to modele z serii T żywcem przypominają jedną z wersji Cresta, nie pamiętam już którą, ale podobienstwo jest niemal 100%. Zresztą nie bez powodu z tyłu jest napis " designed in USA " który akurat w tym wypadku byłbym skłonny brać na serio.
Ba, nawet budzetówce z serii E ( np E-800 ) trudno coś zarzucić i deklasuje relacją cena/jakość wiele produktów tzw "markowych"
Uważam, że to najlepsze końcówki w swojej klasie na rynku.

Tak więc ten argument " na nie" był trochę chybiony...

ps: jeśli będę kupował nowe końcówki, to zapewne będzie to właśnie T-amp, gdyż nigdy mnie nie zawiodły a brzmieniowo i układowo nic nie można im zarzucić. Piszę tak, mimo, że włąśnie takie firmy przyczyniły się do tego, że sam zrezygnowałem z produkcji wzmacniaczy, choć miały niezła opinię:
http://www.pmp.civ.pl/?menu=ksiega&s=n

więć sądzę, że mój głos trochę "'waży" w tej dyskusji


[addsig]
Właściciel firmy PMP ELECTRONICS – ponad ćwierć wieku doświadczeń w branży aparatury estradowej. Głośniki-produkcja i serwis,zestawy głośnikowe, kompletne systemy nagłaśniające.

Awatar użytkownika
ZbigiB
Posty:44
Rejestracja:czwartek 25 gru 2008, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: ZbigiB » sobota 20 cze 2009, 20:47

Problemem jest myślenie - "mam 30 000zl chce zrobic plener" - tak sie mysli w Polsce niestety - trzeba przyjac prawde - mam 30 000zl nie zrobie za to pleneru jedynie moge pomyslec o koncertach w malych klubach, o malych skladach instrumentalnych, kupie sprzet dobrej marki i bedzie niezawodny oraz dobrze brzmiacy, skonfigurowany tak abym mogl go rozbudowac a nie wyrzucic po 3 latach bo tylko do tego bedzie sie nadawal.....

**********************
Święta prawda
Dlatego na samym początku zaproponowałem koledze zestaw EV plus jakąś tam resztę.
Znam ten zestaw i dlatego uważam,że nie będzie miał z tym problemu a jak będzie chciał rozbudować to no problem.A w razie co to te EV sprzeda bez problemu.Sprzedać polską konstrukcję nie tracąc duuuuużo jest trudno.
Ostatnio znajomy z zespołu chałturnianego zadał mi podobne pytanie" mam tyle i tyle i co mam kupić" ale wyraźnie podkreślił to,że ma to być renomowanej marki("ze znaczkiem i w miarę brzmiący") bo jak będzie chciał sprzedać to żeby coś za to jeszcze dostał.
Jak widać niektórzy myślą o przyszłości.....

Awatar użytkownika
ZbigiB
Posty:44
Rejestracja:czwartek 25 gru 2008, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: ZbigiB » sobota 20 cze 2009, 20:48

Problemem jest myślenie - "mam 30 000zl chce zrobic plener" - tak sie mysli w Polsce niestety - trzeba przyjac prawde - mam 30 000zl nie zrobie za to pleneru jedynie moge pomyslec o koncertach w malych klubach, o malych skladach instrumentalnych, kupie sprzet dobrej marki i bedzie niezawodny oraz dobrze brzmiacy, skonfigurowany tak abym mogl go rozbudowac a nie wyrzucic po 3 latach bo tylko do tego bedzie sie nadawal.....

**********************
Święta prawda
Dlatego na samym początku zaproponowałem koledze zestaw EV plus jakąś tam resztę.
Znam ten zestaw i dlatego uważam,że nie będzie miał z tym problemu a jak będzie chciał rozbudować to no problem.A w razie co to te EV sprzeda bez problemu.Sprzedać polską konstrukcję nie tracąc duuuuużo jest trudno.
Ostatnio znajomy z zespołu chałturnianego zadał mi podobne pytanie" mam tyle i tyle i co mam kupić" ale wyraźnie podkreślił to,że ma to być renomowanej marki("ze znaczkiem i w miarę brzmiący") bo jak będzie chciał sprzedać to żeby coś za to jeszcze dostał.
Jak widać niektórzy myślą o przyszłości.....

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: silver_sound » niedziela 21 cze 2009, 21:02


Święta prawda
Dlatego na samym początku zaproponowałem koledze zestaw EV plus jakąś tam resztę.
Znam ten zestaw i dlatego uważam,że nie będzie miał z tym problemu a jak będzie chciał rozbudować to no problem.A w razie co to te EV sprzeda bez problemu.Sprzedać polską konstrukcję nie tracąc duuuuużo jest trudno.
Ostatnio znajomy z zespołu chałturnianego zadał mi podobne pytanie" mam tyle i tyle i co mam kupić" ale wyraźnie podkreślił to,że ma to być renomowanej marki("ze znaczkiem i w miarę brzmiący") bo jak będzie chciał sprzedać to żeby coś za to jeszcze dostał.
Jak widać niektórzy myślą o przyszłości..... ...
**********************
Witam
Jakby było stac na prawdziwy sprzet tej marki, to masz rackje, ale zakupienie niskobudzetu, niestety, nie klasyfikuje sie do tej teorii. Kupowanie z nysloa. że da sie sprzedac bez strat, jest typowe dla ludzi myslacych kategoriami "podaruj sobie odrobine luksusu..." Rynek jest tak nasycony, że nawet supermarkowy sprzet trudno sprzedac, jesli nie zejdzie się z cena poniżej 70-50 % ceny wyjściowej w stosunku do czasu urzytkowania. Pomylili sie na takowych teoriach Ci co kupili "markowe" jabole serii TR 225, czy pochodne. Tanie serie EAW sa wykonywane na podłych głosnikach eminence, lub nikomu nie znanej SICA... A o dziwo nasze rodzime "manufaktury robia na głośnikach liderów swiatowych B&C, 18 SOUND.
Zanim wywali sie takie obiegowe, gminne teorie, może nieco wiedzy najpierw, kto na jakich komponentach robi by sie przydało...
jk

Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
ZbigiB
Posty:44
Rejestracja:czwartek 25 gru 2008, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: ZbigiB » niedziela 21 cze 2009, 21:48

...
Święta prawda
Dlatego na samym początku zaproponowałem koledze zestaw EV plus jakąś tam resztę.
Znam ten zestaw i dlatego uważam,że nie będzie miał z tym problemu a jak będzie chciał rozbudować to no problem.A w razie co to te EV sprzeda bez problemu.Sprzedać polską konstrukcję nie tracąc duuuuużo jest trudno.
Ostatnio znajomy z zespołu chałturnianego zadał mi podobne pytanie" mam tyle i tyle i co mam kupić" ale wyraźnie podkreślił to,że ma to być renomowanej marki("ze znaczkiem i w miarę brzmiący") bo jak będzie chciał sprzedać to żeby coś za to jeszcze dostał.
Jak widać niektórzy myślą o przyszłości..... ...
**********************
Witam
Jakby było stac na prawdziwy sprzet tej marki, to masz rackje, ale zakupienie niskobudzetu, niestety, nie klasyfikuje sie do tej teorii. Kupowanie z nysloa. że da sie sprzedac bez strat, jest typowe dla ludzi myslacych kategoriami "podaruj sobie odrobine luksusu..." Rynek jest tak nasycony, że nawet supermarkowy sprzet trudno sprzedac, jesli nie zejdzie się z cena poniżej 70-50 % ceny wyjściowej w stosunku do czasu urzytkowania. Pomylili sie na takowych teoriach Ci co kupili "markowe" jabole serii TR 225, czy pochodne. Tanie serie EAW sa wykonywane na podłych głosnikach eminence, lub nikomu nie znanej SICA... A o dziwo nasze rodzime "manufaktury robia na głośnikach liderów swiatowych B&C, 18 SOUND.
Zanim wywali sie takie obiegowe, gminne teorie, może nieco wiedzy najpierw, kto na jakich komponentach robi by sie przydało...
jk

...
**********************
Witam
Zgadza się,że w krajowych wyrobach siedzą markowe głośniki i wiem o tym ale to kosztuje tyle,że jak kolega kupiłby same paczki to nie zostanie mu kasy na resztę.
Ja wcale nie wywalam obiegowych gminnych teorii tylko biorę pod uwagę mentalność ludzi gdzie magia znaczka robi swoje.Znam wielu muzyków,kŧórzy wybraliby właśnie używane TR225 niż sto razy lepsze wyroby krajowe tylko dlatego iż wierzą w JBL jak w boga( tu chodzi mi o późniejszą sprzedaż sprzętu).
Z twojej wypowiedzi SS wnioskuję iż te paczki EV to totalna nisko budżetówka.Może trochę i tak ale jak na nisko budżetówkę to na pewno są w miarę brzmiące(faktycznie może i na plenery trochę słabe) i o solidnej konstrukcji.
Poza tym za 40tys da się całość sprzętu kupić tylko jako niskobudżetową.
Ja zaproponowałem swoją nisko budżetówkę Ty zaproponuj swoją a kolega wybierze sam.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
metronomus
Posty:88
Rejestracja:poniedziałek 25 wrz 2006, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: metronomus » poniedziałek 22 cze 2009, 17:09

...Ja miałem kolego ten sam dylemat, i co zrobiłem???

Zainwestowałem w markowe paczki (HK Audio)i to wcale nie dlatego, że nie chciałem skorzystać z krajowej produkcji, tylko dlatego, że nikt nie chciał mi podrobić takiej paczki, a tylko oferowano mi cudowne własne konstrukcje!!!!

**********************
Witam
Masz ciekawy sposób oceny ludzi. Krytykujesz ich za to że nie sa ZODZIEJAMI i PRZESTEPCAMI, bo skopiowanie cudzego , jest w całym swiecie przestepstwem. Zapewne kupiłes jakis niskobudżet tej marki, i zapewne Ci co oferowali swoje, wiedzieli o tym, a ty nadal żyjesz w błogim przekonaniu, że jak ma nalepke HK to MUSI grać, tak samo jak Ci ci kupili TR 225, czy pochodne. I zapewniam , że popełniłes błąd, bo nasze manufaktury, przynajmniej te bardziej znane, i nie te z allegro, proponowały zapewne zdecydowanie lepszy wyrób, niz na blaszaczku eminence.
Bedąc dyletantem w branży , nie wiesz co siedzi w srodku danego wyrobu, nie masz pojęcia o konstrukcji, a wypowiadasz sie jak wielki znawca.
Więcej pokory, bo osmieszasz sie tylko.
jk...
**********************
Silver jesteś najmądrzejszy na świecie i robisz najlepsze paczki!!!!!

Już Ci lepiej???

Nie obrażaj mnie!!!!
Akurat co do paczek, które posiadam, to są to zestawy ze średniej i najwyższej półki HK. mam Actora DX i R-serie HK Audio (RT112,RL118,DFC,VC2400) 8 basów i cztery górki na stronę. Wiem co to znaczy markowy sprzęt. Tutaj są dobrane ustawienia procesorów, a paczki sa testowane w komorach akustycznych. Nie jestem inzynierem dźwięku, akurat składa się , że jestem muzykiem, i cenię sobie dobre brzmienie. HK oferuje bardzo wyrównane pasmo w całym polu pokrycia dźwiękiem. Naprawdę, długo osłuchiwałem różne zestawy, różnych marek, zanim zdecydowałem o zakupie.

Silver z góry wszystkich krytykuje, ma rentgena w oczach i wie jaki kto ma sprzęt bez wychodzenia z domu.
To jest doradca.
Ale spoko.. taka mentalność.

Ja nie mówię,że HK jest najlepsze, mnie po prostu to brzmienie odpowiada, nagłaśnianym również....

Ale jest konkurencja, która ma rowniez dobry sprzęt.

A co do podróbek.. te które powstają w Polsce, to są podróby obudów.
Żeby zestaw brzmiał tak jak oryginał musi być:
Tak samo zrobiona obudowa
taka sam zwrotnica
taki sam procesor sterujący
takie same głośniki
końcówka mocy...
można testować z zamiennikami, ale zawsze proównywac z brzmieniem oryginału.

I jeszcze do kolegi S. - znaczkiem to chyba Ty się najbardziej podniecasz, sądząc po wypowiedziach. Ale życzę Ci niesamowitych osiągnieć na skalę światową w dziedzinie inżynierii akustyki!!!! Będę dumny, gdy posłucham twojego wyrobu w konfrontacji z L'acoustic, HK, i zdecyduje sie na SS!!!!
Stary chałturnik :-)

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: silver_sound » poniedziałek 22 cze 2009, 20:24

Witam
Zatem skoro masz te "z najwyższej półki" HK to masz prawdopodobnie na głosnikach B&C. W tym przypadku nie dyskutuje, ale ty kolego uprościłeś, mówiąc o HK jako takim, nie precyzując że masz akurat ten, a wskazałeś ogólnie, a ogólnie w znakomitej wiekszości na forach oznacza najtańsze, a te jest robione na nieco innych głosnikach, zatem moim zdaniem bardzo odległe od tego co posiadasz. Zatem ile z tego co posiadasz może ten człowiek za te pieniądze kupic????
A jak kupi niskobudżety tej marki, to jaki plener tym zrobi?
Zatem w przypadku małych funduszy, madrze jest kupic krajowe, bo ty w cenie swego zapłaciłes 50% wartości za znaczek i reklame. I jakoś nie wskazywłem na cokolwiek swojego, a na Polaudio.
Juz kilku takich jak ty, po slepym tescie porównawczym sprzetu , nie mogło uwierzyć w swoja opinie....Ale widocznie nie byli muzykami takimi jak ty....
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
MaciejB
Posty:132
Rejestracja:sobota 24 sty 2009, 00:00

Re: Pierwsze imprezy - zakupy za 30.000 zł

Post autor: MaciejB » poniedziałek 22 cze 2009, 22:20

...Witam
Zatem skoro masz te "z najwyższej półki" HK to masz prawdopodobnie na głosnikach B&C. W tym przypadku nie dyskutuje, ale ty kolego uprościłeś, mówiąc o HK jako takim, nie precyzując że masz akurat ten, a wskazałeś ogólnie, a ogólnie w znakomitej wiekszości na forach oznacza najtańsze, a te jest robione na nieco innych głosnikach, zatem moim zdaniem bardzo odległe od tego co posiadasz. Zatem ile z tego co posiadasz może ten człowiek za te pieniądze kupic????
A jak kupi niskobudżety tej marki, to jaki plener tym zrobi?
Zatem w przypadku małych funduszy, madrze jest kupic krajowe, bo ty w cenie swego zapłaciłes 50% wartości za znaczek i reklame. I jakoś nie wskazywłem na cokolwiek swojego, a na Polaudio.
Juz kilku takich jak ty, po slepym tescie porównawczym sprzetu , nie mogło uwierzyć w swoja opinie....Ale widocznie nie byli muzykami takimi jak ty....
jk
...
**********************

nigdy nie odważył bym się kupić paczki od Ciebie lub też innych domowych producentów, z całym szacunkiem, nie porównujcie się do labaratoriów renomowanych firm, możecie wkładać w to nawet najlepsze podzespoły na świecie, nie ma opcji aby osiągnąć chodźby 30% brzmeinia renomowanych firm (dobrych produktów), gadasz troche bez sensu jak mój kolega robiący głośniki - kochają go wszyscy hałturnicy dookoła, bo tylko do tego jego sprzęt sie nadaje. Naszczęście w bardziej cywilizowanych krajach ludzie nie mają takich głupich pomysłow - albo drogo i markowo, albo wcale
Muzyk, realizator dźwięku, VJ

ODPOWIEDZ