32 bit float - o co chodzi?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
tigergold
Posty:383
Rejestracja:środa 01 cze 2005, 00:00
Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: tigergold » wtorek 09 cze 2009, 20:51

...eh, a moj program nagrywa albo 16bit albo 32bit,float... wiec nie mam problemu z wyborem jak wy :D
**********************

A no właśnie, śledzisz temat może? Jest jakaś szansa w najbliższej przyszłości na 24? Prawdopodobnie jeszcze w tym roku sięgnę po Audition. Cubase sprawdza mi się świetnie w MIDI, ale tęskni mi się za CEPową pracą nad audio trochę I będę miał dwa DAWy hmm.
[addsig]
For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life <John 3.16>

Awatar użytkownika
blanko
Posty:236
Rejestracja:poniedziałek 06 paź 2008, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: blanko » wtorek 09 cze 2009, 21:45

Aaaa, chcesz robić "masternig". Trzeba było tak od razu.

A jakie masz monitory i pomieszczenie?


...
**********************

:) rozumiem że chciał Pan zakozaczyć i tu bym Pana zaskoczył ale nie ma takiej potrzeby się rozpisywać... Dobre słuchawki, dobre kolumny głośnikowe (nie monitory) ale na wylot osłuchane!!!, dobre pomieszczenie! Zdaję sobie sprawę z tego że to nie jest sprzęt najwyżej półki, ale powtarzam, znam swój kąt na wylot!!! Wiem, gdzie jaki jest bas itd itp... Jakbym wychodził z Pańskiego założenia że każdy mastering trzeba zrobić na super sprzęcie, a najlepiej w studio za niewiadomo ile to już dawno przestałbym grać i zarabiałbym w fabryce pasztetu a tak to parę groszy wpadnie... Nie od razu Rzym zbudowano czyż nie?

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: devil » wtorek 09 cze 2009, 21:54

**********************

A no właśnie, śledzisz temat może? Jest jakaś szansa w najbliższej przyszłości na 24? Prawdopodobnie jeszcze w tym roku sięgnę po Audition. Cubase sprawdza mi się świetnie w MIDI, ale tęskni mi się za CEPową pracą nad audio trochę I będę miał dwa DAWy hmm.
...
**********************
uzywam najnowszej wersji 3.0.1
watpie aby dodali, 16/32 bylo w nim od zawsze to raz,
nie przeszkadza mi brak opcji 24 przy nagrywaniu sesji,
wazne ze pliki 24bit jako takie odczytuje i moge je konwertowac, to dwa
a trzy, w obecnych czasach przy dyskach 1 TB za smieszne pieniadze,
to ze pliki 32bit mi troche wiecej zajmuja kompletnie mi to nie przeszkadza,
wiec robie po prostu swoje i nagrywam w 32bit.float.

pozdrawiam
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
blanko
Posty:236
Rejestracja:poniedziałek 06 paź 2008, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: blanko » wtorek 09 cze 2009, 22:05

Aczkolwiek kolega - z tego co wynika z jego postów - pokona jeszcze długą drogę w tym kierunku. W czym też życzę powodzenia i wytrwałości.

Pozdrawiam!...
**********************

Przyznaję że nie wszystko się wie od technicznej strony, wolę raczej skupiać się na tworzeniu niż obróbce, tworzenie mnie bardziej kręci... ale coś niecoś się wie. Czasami czytam forum EiS i czasami kupię gazetkę i stwierdzam, że czasami ludzie z tej branży sami sobie przeczą i zgrywają czasami kozaków! Piszą: VSTi to przyszłość, potem VSTi to jednak dno, piszą: mastering tylko na monitorach, innym razem : może być i na dobrze osłuchanych kolumnach głośnikowych... takich tematów jest u Was Panowie z EiS cała masa!!! Często pomijacie np. talent człowieka. Nie piszę tu o sobie :) ale tak jest! Czasami ktoś może mieć idealny słuch, ktoś może przecież zagrać na pile od drzewa itd... Często zgrywacie kozaków i śmiejecie się że ktoś nie ma studia, czyli nie powinien najlepiej grać tylko schować się do szafy! Nic do Was nie mam, dużo dzięki EiS się nauczyłem i dowiedziałem ale czasami warto puknąć się w głowę :) Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi!

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: Soundscape » wtorek 09 cze 2009, 23:06

Czasami czytam forum EiS i czasami kupię gazetkę i stwierdzam, że czasami ludzie z tej branży sami sobie przeczą i zgrywają czasami kozaków!
******************************

A tu masz rację. Czasami sam się dziwię, ale już tak bywa. Ja sam kilkakrotnie zmieniałem zdanie, ale człowiek się uczy na błędach i się zdarza.


Piszą: VSTi to przyszłość, potem VSTi to jednak dno, piszą: mastering tylko na monitorach, innym razem : może być i na dobrze osłuchanych kolumnach głośnikowych...
******************************

To nie całkiem tak jest. Każdy medal ma dwie strony. Dobrze osłuchane znaczą tu pracę na owych głośnikach dobre parę lat i wprawę w tym co się robi. W tym temacie wszystko (a i też różne rzeczy) jest możliwe.


takich tematów jest u Was Panowie z EiS cała masa!!! Często pomijacie np. talent człowieka. Nie piszę tu o sobie :) ale tak jest! Czasami ktoś może mieć idealny słuch, ktoś może przecież zagrać na pile od drzewa itd... Często zgrywacie kozaków i śmiejecie się że ktoś nie ma studia, czyli nie powinien najlepiej grać tylko schować się do szafy! Nic do Was nie mam, dużo dzięki EiS się nauczyłem i dowiedziałem ale czasami warto puknąć się w głowę :) Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi!...
**********************

Ej, no nie przesadzajmy aż tak. Jeszcze nie udało mi się w EiS znaleźć artykułu gdzie jadą po niedouczonych. Poza tym jest to magazyn, który czasami przemawia do amatorów i początkujących, a czasami do profesjonalistów. Znajdziemy też pośrednie tematy. Taka jest kolej rzeczy prawie w każdym tego typu piśmie.

A jeśli Cię uraziłem przepraszam. Nie miałem zamiaru. Wnioskowałem tylko z wypowiedzi.

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
tigergold
Posty:383
Rejestracja:środa 01 cze 2005, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: tigergold » wtorek 09 cze 2009, 23:16

czasami warto puknąć się w głowę :)
**********************

Niech lepiej nikt z EiS się w głowę nie puka bo odsieją forumowiczów niezwiązanych ze studiem i estradą i darmowe lekcje Ci się skończą To miło przecież, że ludzie są pełni wyrozumienia dla fali zainteresowania pracą z dźwiękiem i starają się dostosować swoje rady do posiadanego zaplecza. Moim zdaniem warto wciągać do góry, nie dawać się ściągać na dół. Czy nie to właśnie się dzieje?
[addsig]
For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life <John 3.16>

Awatar użytkownika
blanko
Posty:236
Rejestracja:poniedziałek 06 paź 2008, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: blanko » wtorek 09 cze 2009, 23:23


A jeśli Cię uraziłem przepraszam. Nie miałem zamiaru. Wnioskowałem tylko z wypowiedzi.

Pozdrawiam!...
**********************

Nie masz za co! Nie zdenerwowałem się, po prostu wyraziłem swoje zdanie na temat EiS do którego też nie ma żadnych ale! Lubię tą gazetkę :)

Awatar użytkownika
blanko
Posty:236
Rejestracja:poniedziałek 06 paź 2008, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: blanko » wtorek 09 cze 2009, 23:27


Niech lepiej nikt z EiS się w głowę nie puka bo odsieją forumowiczów niezwiązanych ze studiem i estradą i darmowe lekcje Ci się skończą To miło przecież, że ludzie są pełni wyrozumienia dla fali zainteresowania pracą z dźwiękiem i starają się dostosować swoje rady do posiadanego zaplecza. Moim zdaniem warto wciągać do góry, nie dawać się ściągać na dół. Czy nie to właśnie się dzieje?
...
**********************

Nie do końca masz rację! Nie można też traktować jakiejkolwiek gazety i forum za Góru! Nie mam prawa wyrazić swojego zdania czy co? Nie żyjemy chyba w państwie totalitarnym? :)

Awatar użytkownika
tigergold
Posty:383
Rejestracja:środa 01 cze 2005, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: tigergold » wtorek 09 cze 2009, 23:58

uzywam najnowszej wersji 3.0.1
watpie aby dodali, 16/32 bylo w nim od zawsze to raz,
nie przeszkadza mi brak opcji 24 przy nagrywaniu sesji,
wazne ze pliki 24bit jako takie odczytuje i moge je konwertowac, to dwa
a trzy, w obecnych czasach przy dyskach 1 TB za smieszne pieniadze,
to ze pliki 32bit mi troche wiecej zajmuja kompletnie mi to nie przeszkadza,
wiec robie po prostu swoje i nagrywam w 32bit.float.

pozdrawiam
**********************

Taka wada to nie wada, ale jednak wada Przyzwyczajenia do wygodnych funkcji jak zew natury zachęcają mnie ostatnio do pracy na dwa DAWy, bo pracy z MIDI w Audition jakoś sobie nie wyobrażam na dzień dzisiejszy. Cubase jest fajny i znośny, ale pewne rzeczy wolałem robić w inny sposób niż robię teraz i szło mi to szybciej.

A ja znowu OT Zrehabilituję się i napiszę że 32 bity są fajne, bo to zawsze trochę więcej BITÓW Hihi.
[addsig]
For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life <John 3.16>

Awatar użytkownika
tigergold
Posty:383
Rejestracja:środa 01 cze 2005, 00:00

Re: 32 bit float - o co chodzi?

Post autor: tigergold » środa 10 cze 2009, 00:00

Nie do końca masz rację! Nie można też traktować jakiejkolwiek gazety i forum za Góru! Nie mam prawa wyrazić swojego zdania czy co? Nie żyjemy chyba w państwie totalitarnym? :)...
**********************

Nie do końca mam rację bo nie do końca nie mrugnąłem okiem
[addsig]
For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life <John 3.16>

ODPOWIEDZ