Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
stg
Posty:71
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00
Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: stg » sobota 06 cze 2009, 15:12

Według mnie najlepszym rozwiązaniem dla ciebie byłoby kupno klawiatury z 61 klawiszami. To w zupełności powinno wystarczyć do grania muzy którą opisujesz. Zwłaszcza, że nie jesteś (jeszcze) pianistą. Sam posiadam 61, 76 i 88 klawiszy i najczęsciej używam 61 i 88. To 76 jest jak dla mnie lekkim nieporozumieniem - jak potrzebuje ugrać coś typowo pianistycznego (lub po prostu "fortepianowego") to biorę 88 - do innych zastosowań używam 61 i przy lekkim pogłówkowaniu z przesunięciami oktawowymi w zupełności daje radę. Jeśli byś się na taką klawiaturę zdecydował to kup taką, w której szybko i wygodnie będzie można przeskakwiać o oktawę w dół lub w górę.

A jak sie wkręcisz i postanowisz jednak zostać klawiszowcem to w przyszlości kupuj 88.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: Caroozo » niedziela 07 cze 2009, 15:59

Ilość klawiszy zależy od tego jakie ma się potrzeby oraz umiejętności - preferencje to też ważny czynnik. Liczy się to bardzo w graniu live, nie tak mocno w studio. Jeśli zaczynasz, 61 to optimum, najlepiej doważanych. 4, 3 i 2 "oktawowce" są fajne do dogrywania solówek, odpalania sampli, perkusji itp. Osobiście posiadam klawiaturę 88 (Roland A80) i 76 (Motif ES) oraz parę 61, z czego Yamaha jest moim wyborem na scenę. Powód? Swego czasu korzystałem z klawiatur 61 klawiszy i niestety tych parę nutek w górę i w dół często brakowało. Z kolei 88 potwór jest totalnie niemobilny - dlatego stoi w domu;). 76 doważanych ma na tyle szeroki zakres że zagram niemal wszystko, zmiany oktaw mam nad pitch/mod wheelem i ribbonem i są realizowane w ułamku sekundy, więc nawet jak chcę gdzieś "wyjść", jest to bardzo wygodne. Poza tym jeden ważny szczegół - doważana klawiatura powoduje to że jest się szybszym, można wygrać rzeczy które "męczą" na ważonej.
Reasumując - bierz 61, jak 2 rączki zaczną pracować, 49 okażą się wąskim gardłem. Sam uczyłem się grać na Casio CT-375, 4 oktawy, klawiatura niedynamiczna, masakra;). Co do padów do odpalania perki - kwestia gustu, dla mnie klawisze w zupełności wystarczają;). Co innego jeśli chcesz korzystać z sample&hold, wtedy pady z taką funkcją są zbawieniem.

Czytanie z nut... Faktem jest że wieeelu muzyków to samouki (Steve Howe z Yes np., kto by pomyślał;)), którzy "czują" muzykę i nie potrzebują zapisu nutowego. Mój gitarzysta z nudów zrobił sobie całe Waves Guthriego Govana ze słuchu - a muzyczną kończył, tylko unika nut jak ognia bo nie lubi;-). Mi z kolei nutki bardzo pomagają, jak człowiek nie skończy jazzówki to nie rozumie pewnych rzeczy, ciągle się dokształca, w pewnym momencie natrafia na szklany sufit - brakuje mu tych szczególików, smaczków, które czasem umkną, a jak się je widzi, można je przeanalizować i przyswoić;-).
Niestety, o ile opcjonalne jest czytanie zapisu nutowego by muzyką się pałać, to już to, że tworzyć może każdy, jest przysłowiowym kijem z dwoma końcami. W dobie komputerów, samplerów itd niektórzy z talentem, ale bez umiejętności manualnych i wiedzy teoretycznej, tworzą świetne rzeczy (głównie elektronika); z drugiej strony jest armia beztalenci którzy próbują chociaż "bateryjek nie starcza"... ale to temat na inną rozmowę

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: richtig » niedziela 07 cze 2009, 17:53

Jestem ciekaw skąd się bierze przekonanie, że analfabetyzm jest odpowiednią drogą w muzyce? W żadnej innej dziedzinie to się nie sprawdza. Proszę sobie wyobrazić analfabetyzm medyczny u lekarza, analfabetyzm lotniczy u pilota, analfabetyzm elektroniczny u serwisanta RTV, analfabetyzm komputerowy u informatyka. Jakoś tak się nie da. To dla czego w muzyce analfabetyzm ma być właściwą drogą?...
**********************
Bierze się stąd że:
- muzyka to sztuka, informatyka itd to dziedziny nauki.
- w muzyce, w przeciwieństwie do przedstawionych do Ciebie dziedzin życia za sprawą samodzielnej nauki na błędach można dojść do wysokiego poziomu umiejętności techniczych (nie zabijając po drodze setek pacjentów czy odbiorników radiowych) jak i przez przypadek skomponować jakiś genialny kawałek.
- mnie osobiście nieumiejętność gry na gitarze pozwala odciąć się od swoich przyzwyczajeń harmonicznych i wymyślać przez przypadek znacznie ciekawsze rzeczy niż świadomie na klawiszach - moim głównym instrumencie.
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
elmuz1
Posty:440
Rejestracja:czwartek 13 cze 2002, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: elmuz1 » niedziela 07 cze 2009, 18:37

Bierze się stąd że:
- muzyka to sztuka, informatyka itd to dziedziny nauki.
..............................................................

A ja uważam, że muzyka (choć sztuka) jest jak wyższa matematyka - absolut.

...........................................................................
- w muzyce, w przeciwieństwie do przedstawionych do Ciebie dziedzin życia za sprawą samodzielnej nauki na błędach można dojść do wysokiego poziomu umiejętności techniczych (nie zabijając po drodze setek pacjentów czy odbiorników radiowych) jak i przez przypadek skomponować jakiś genialny kawałek.
- mnie osobiście nieumiejętność gry na gitarze pozwala odciąć się od swoich przyzwyczajeń harmonicznych i wymyślać przez przypadek znacznie ciekawsze rzeczy niż świadomie na klawiszach - moim głównym instrumencie....
**********************
I zawsze śmieszą mnie wysiłki intelektualne, które próbują usprawiedliwiać nieuctwo, lenistwo, infantylizm muzyczny itp.

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: richtig » niedziela 07 cze 2009, 19:22

A ja uważam, że muzyka (choć sztuka) jest jak wyższa matematyka - absolut.
**********************
A ja uważam że im mniej matematyki w muzyce, a więcej humanizmu - tym lepiej


I zawsze śmieszą mnie wysiłki intelektualne, które próbują usprawiedliwiać nieuctwo, lenistwo, infantylizm muzyczny itp.
**********************
Nieuctwo, lenistwo idt dotyczyć mogą techniki. A na szczęście już dawno człowiek zrozumiał że tu nie tylko o szybkość wystukiwania 128mek bądź fotograficzną dokładność w odzwierciedlaniu rzeczywistości w malarstwie chodzi.

Po prostu lubię frywolność, przypadek, prymitywizm i radość tworzenia.
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: Caroozo » niedziela 07 cze 2009, 19:33

Hm, a z drugiej strony ja nie muszę zgadywać, szukać i wierzyć szczęściu, tylko dokładnie wiem co chcę osiągnąć poprzez wiedzę i umiejętności. Radość natomiast jest z tego jak to wszystko ułożę, bo w tym jest element kreatywności.
Poza tym muzyka jest dziedziną nauki, posiada własną systematykę, pojęcia itp, więc...? W czym rzecz? ;)
Nikt nikomu nie broni tworzyć, ale jest różnica między radosną twórczością amatorów metalu (którzy to wszyscy brzmią niemal identycznie, ale są głęboko przekonani że tworzą coś wyjątkowego), a power metalem norweskim gdzie jest forma piosenki popowej, wszystko na miejscu, ale takie smaczki że głowę urywa;). Ta subtelna różnica powoduje że muzyka ma inny wymiar. I nuty tu nie są tak potrzebne, jak talent i/lub umiejętności.

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: richtig » niedziela 07 cze 2009, 19:54

...Hm, a z drugiej strony ja nie muszę zgadywać, szukać i wierzyć szczęściu, tylko dokładnie wiem co chcę osiągnąć poprzez wiedzę i umiejętności. Radość natomiast jest z tego jak to wszystko ułożę, bo w tym jest element kreatywności.
**********************
Ale i w tym jest duża doza przypadku. Jak układasz melodię to założę się że robisz to bardziej na ucho, a nie mając na uwadze tylko i wyłącznie zasady harmonii, modulacje itd itp. Na pewno wiedza ułatwia odtworzenie tego co siedzi w głowie (pomysłów). Ale nie może być tego substytutem. Niestety często jest.


Poza tym muzyka jest dziedziną nauki, posiada własną systematykę, pojęcia itp, więc...? W czym rzecz? ;)
**********************
Tu bym się kłócił. Malarstwo, fotografia, teatr - to wg Ciebie też nauka? ;) Bo też mają systematykę, pojęcia. :)


Nikt nikomu nie broni tworzyć, ale jest różnica między radosną twórczością amatorów metalu (którzy to wszyscy brzmią niemal identycznie, ale są głęboko przekonani że tworzą coś wyjątkowego), a power metalem norweskim gdzie jest forma piosenki popowej, wszystko na miejscu, ale takie smaczki że głowę urywa;).
**********************
Jeżeli chodzi o ten przykład to akurat w grę wchodzi metafizyczna wręcz zdolność skandynawów do robienia rzeczy dobrych :)

Z własnego podwórka wiem po prostu, że lepiej mieć pomysł i nie umieć go do końca zagrać, niż za***dalać szybko i skomplikowanie bez kreatywności.

Poza tym wyszliśmy od tego nie czy lepiej umieć czy nie umieć, ale czy da sie robić coś fajnego nie do końca świadomie. Wg mnie da się :)
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: Soundscape » niedziela 07 cze 2009, 20:00

I muszę (a nawet nie, tylko się zgadzam ) się tu zgodzić całkmowicie z richtigiem. Często brakuję kreatywności zamiast wykalkulowanego tworzenia.

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: AdamZ » niedziela 07 cze 2009, 20:11

...........................................................................
- w muzyce, w przeciwieństwie do przedstawionych do Ciebie dziedzin życia za sprawą samodzielnej nauki na błędach można dojść do wysokiego poziomu umiejętności techniczych (nie zabijając po drodze setek pacjentów czy odbiorników radiowych) jak i przez przypadek skomponować jakiś genialny kawałek.
- mnie osobiście nieumiejętność gry na gitarze pozwala odciąć się od swoich przyzwyczajeń harmonicznych i wymyślać przez przypadek znacznie ciekawsze rzeczy niż świadomie na klawiszach - moim głównym instrumencie....
**********************
I zawsze śmieszą mnie wysiłki intelektualne, które próbują usprawiedliwiać nieuctwo, lenistwo, infantylizm muzyczny itp.
...
**********************

Zawsze byłem leniwy do nauki , ale uparty jeśli coś mnie zainteresowało. Nut nigdy się nie nauczyłem a ze szkoły muzycznej , do której mnie zapisano wręcz wyleciałem za to, że grałem z pamięci nie z kartki.

Tak naprawdę w muzyce i sztuce ogólnie liczy się efekt końcowy. Można mieć całe szuflady dyplomów i innych potwierdzeń naszej wiedzy a być po prostu miernym rzemieślnikiem. Można też nie mieć żadnego , który poświadczyłby talent. Podam Ci przykład. Zawsze dobrze rysowałem , malowałem ... Byłem najlepszy z całej szkoły liczącej +- 1000 osób a wiesz jakie miałem oceny z plastyki ? Dostateczne lub dobre ! Dlaczego ? Bo miałem to głęboko w tyle , nie chciało mi się przynosić prac. Było to dla mnie naturalne. To nad czym każdy z klasowych kolegów i koleżanek ślęczał godzinami z marnym skutkiem dla mnie było jak pstryknięcie palcem. Szkoły artystycznej nigdy nie ukończyłem. Po prostu to czułem, umiałem ... Jedni mówią na to dar , talent , iskra ... Dla mnie to jak dla murarza układanie cegieł a dla kierowcy jazda autem. Mogę trzymać w ręku kanapkę , gadać z Tobą o pierdołach a drugą ręką malować kopię bitwy pod grunwaldem. Od 15 lat utrzymuję się ze swojej twórczości pracując w różnych miejscach i krajach ( przykłady na stronie domowej). Dyplom ? Nawet nie wiem jak wygląda. Ale wielokrotnie poprawiałem po specach z dyplomami, którzy np. pracowali nad dekoracjami w Disneylandzie. Z muzyką było podobnie a przewinęło się kilka znanych, europejskich nazwisk z którymi pracowałem i którzy opiniowali moją twórczość. Miałem nawet przygodę jako główny kompozytor i aranżer belgijskiego musicalu.

Pamiętaj , że papier przyjmie wszystko ale są rzeczy, których nie da się poświadczyć na kartce !
[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Ile klawiszy powinna mieć klawiatura MIDI?

Post autor: AdamZ » niedziela 07 cze 2009, 20:32

Co do klawiatury - za nic na świecie nie zastąpiłbym 76 klawiszy z Yamahy EX5. Po tylu latach nawalania wypadałoby już ją wymienić na ładniejszą , ale nie sądzę , żeby oprócz względów estetycznych zaskoczyła mnie takim komfortem pracy. Ilość klawiszy idealna. Nie za dużo nie za mało. Jakość wykonania - szał

Stawiam na 76 klawiszy
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

ODPOWIEDZ