Witam
Mam takie pytanko.
Dawno temu jak zaczynałem zabawę z muzyką zmajstrowałem jakiś utwór, zapomniałem o nim, ale teraz widzę, że od 3 lat, sąsiedzi na wschodniej granicy tłoczą sobie go na winylach, a strony www pobierają drobne, za ściąganie mp3.
Stary utwór, nic specjalnego, ale jak domagać się czegokolwiek od nich? Czy napisać bezpośrednio do stron www, czy go zarejestrować w ZAIKS?
Problem jest taki, że nie mam już zapisu sesji. Ale ksywa artystyczna pozostała ta sama.
pozdrawiam - nie wiem co z tym zrobić, ale podobno w świetle prawa mi się coś należy
Obracają moim utworem bez mojej wiedzy
ww.myspace.com/resbit
Re: Obracają moim utworem bez mojej wiedzy
Możesz zarejestrować. Do tego nie potrzeba zapisu dźwiękowego. Wystarczy zrobić fortepianówkę. Tylko kto wyegzekwuje tantiemy zza wschodniej granicy? :)
NI Komplete 12, EWQL Symphonic Gold Orchestra,Spectrasonics Omnisphere, NI Alicia's Keys, EWQL Ministry of Rock, IK Philharmonik Miroslav, BFD ECO
Re: Obracają moim utworem bez mojej wiedzy
Na terenie Federacji Rosyjskiej istnieje organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (tamtejszy ZAiKS) po nazwą ROMS - Russian Organization on Collective Management of Rights of Authors and Other Rightholders in Multimedia, Digital Networks & Visual Arts (ROMS).
Wszystkie sprawy związane z tantiemami załatwia się przez powyższą organizację. Na mocy prawa obowiązującego na terenie Federacji Rosyjskiej ROMS jest zobligowana do zarządzania prawami autorskimi - jak nasz ZAiKS.
Wszystkie serwisy mp3 działające na terenie Federacji Rosyjskiej przekazują część wpływów za ściąganie utworów owej organizacji. Tantiemy są więc rozdzielane przez ROMS. Nieprawdą jest, że serwisy mp3 działające w Rosji są nielegalne. Wszystkie owe serwisy działają zgodnie z prawem rosyjskim i wszystkie te serwisy płacą tantiemy za pośrednictwem ROMS. A to, że ściągnięcie kawałka mp3 z rosyjskiego serwisu jest tanie (około 10 centów za utwór) to tylko świadczy o zdrowym podejściu do użytkownika. Za jednego dolara z hakiem można legalnie ściągnąć całą płytę - płatność kartą kredytową. Wszystko jest legalne i z tantiemami dla twórców.
Polski ZAiKS wypłaca tantiemy autorom niezależnie od tego czy owi autorzy są członkami ZAiKSu czy też nie są. Wypłaca także tantiemy niezależnie od tego czy utwór jest zarejestrowany czy też nie jest - cytat ze strony ZAiKSu: Na niektórych polach eksploatacji (w szczególności dotyczy to nadań radiowych, telewizyjnych oraz przekazów kablowych), Stowarzyszenie Autorów ZAiKS działa także jako prowadzący cudze sprawy bez zlecenia (negotiorum gestor) na rzecz twórców i ich następców prawnych, którzy nie powierzyli mu w zarząd swoich praw - tj. autorów, którzy nie są członkami ZAiKS-u, ani nie zgłosili utworów pod ochronę. Stowarzyszenie inkasuje, dzieli i wypłaca należne im wynagrodzenia autorskie, na zasadach identycznych z tymi, które stosuje w odniesieniu do członków i innych reprezentowanych przez siebie twórców - link
Podobnież może być w Rosji. Poza tym na mocy międzynarodowych porozumień organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi płacą sobie nawzajem. Za rosyjskie utwory wykorzystywane w Polsce ZAiKS odprowadza (przynajmniej powinien) ryczałtową stawkę rosyjskiemu odpowiednikowi (ROMS). Identycznie powinno być w drugą stronę.
Tak więc pierwsze co trzeba zrobić to uderzyć do ZAiKSu i spytać się czy są jakieś pieniądze za korzystanie z utworu. ZAiKS powinien mieć listę osób którym należą się tantiemy lecz z jakiś powodów (brak adresu, brak danych osobowych itp) nie zostały one przekazane/odebrane.
Jeśli ZAiKS nic nie będzie miał to należy uderzyć do ROMS z pytaniem czy przypadkiem nie czekają na Ciebie jakieś ruble.
Strona ROMS jest tutaj