Płyty KG Nida Sonic i adaptacja akustyczna

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Lalone
Posty:143
Rejestracja:piątek 14 maja 2004, 00:00
Płyty KG Nida Sonic i adaptacja akustyczna

Post autor: Lalone » sobota 23 maja 2009, 12:59

Witajcie,

Bede wdzieczny za Wasze opinie i podpowiedzi w sprawie plyt karton-gips zastosowanych do adaptacji akustycznej pomieszczenia studyjnego (polozonych na welne).

Jest taki produkt jak NidaSonic - plyta KG z roznymi rodzajami perforacji do wyboru i materialem (fizelina) od spodu. Ktos z Was uzywal? Warto zainwestyowac?

Pojawija sie tez opinie, zeby w ogole nie stosowac plyt KG. Moze te najbardziej newralgicze punkty lepiej zalatwic plyta OSB z pefroracja okragla i powlec jakims materialem (jakim?).

Dzieki za wszystkie podpowiedzi.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Płyty KG Nida Sonic i adaptacja akustyczna

Post autor: MB » sobota 23 maja 2009, 13:56

Idea ściennego absorbera niskich częstotliwości opiera się na właściwościach membrany, której drgania wywołane zmianami ciśnienia wewnątrz pomieszczenia są w odpowiednim stopniu tłumione przez wełnę mineralną. Dlatego wnęka z wełną powinna być pneumatycznie szczelna. Jeśli zastąpisz membranę płytą z otworami, to w zasadzie uniemożliwisz pracę na takiej zasadzie, bo nie będzie wystarczającej różnicy ciśnień, żeby wprawić płytę w drgania. Powstanie raczej rezonator Helmholtza o właściwościach zależnych od przekroju i liczby otworów oraz objętości wnęki. Nie twierdzę, że takie coś nie będzie skuteczne, ale nie mam pojęcia jak będzie wyglądała charakterystyka absorpcji i co taki ustrój będzie pochłaniał a co nie. Bez pomiarów trudno to stwierdzić, dlatego tego typu pomysły są niestety zupełnie na oślep. Być może zbudowawszy sporo pomieszczeń z takimi perforowanymi płytami można zdobyć jakąś wiedzę, jak one się sprawują w praktyce, ale wykorzystywanie ich na chybił-trafił wydaje mi się ryzykowne.

Awatar użytkownika
Lalone
Posty:143
Rejestracja:piątek 14 maja 2004, 00:00

Re: Płyty KG Nida Sonic i adaptacja akustyczna

Post autor: Lalone » sobota 23 maja 2009, 21:11

Być może zbudowawszy sporo pomieszczeń z takimi perforowanymi płytami można zdobyć jakąś wiedzę, jak one się sprawują w praktyce, ale wykorzystywanie ich na chybił-trafił wydaje mi się ryzykowne....
**********************

Jasne.Choc przyznaje, ze ja troche o takim wlasnie rezonatorze myslalem (czestotliwosc, przekroj i liczba otworów oraz objętość wnęki - wyliczona na podstawie wzoru z EiS 2/2008, stosownie do czestotliwosci ktora ma byc lapana). Wszystko umieszczone tylko w standardowych, newralgicznych punktach (przod i tyl - centrum, boki - siedzenie realizatora, oraz kąty).

Ale moze nie warto kombinowac. Rozumiem, ze zwykla plyta KG jest tu wskazanym materialem. Pytam poniewaz slyszalem opinie, ze KG nie bardzo sie nadaje, powinna byc raczej wlokienna lub OSB.
Jak to jest?

CZy ktos na tym forum korzystal w ogole z NidaSonic?

ODPOWIEDZ